asd
Niedawno dzieliłyśmy się poradami, jak podróżować z niemowlakiem. Wiemy już, że warto, wiemy, że z niespodziankami liczyć się trzeba, w końcu na hasztag ahojprzygodo trzeba solidnie zapracować. Dziś podpowiemy, gdzie nocować z najmniejszymi dziećmi tak, by zapewnić komfort im, sobie i reszcie gości.
Hotel z wszelkimi udogodnieniami czy mała kameralna agroturystyka? Tutaj rozwiałyśmy trochę wątpliwości związanych z pakowaniem czy lotem z niemowlęciem na pokładzie. Teraz pytanie: dokąd jedziemy? Naszym zdaniem w przypadku szukania dobrego adresu na wakacje najlepiej przydają się znajomi. Popytajcie wokoło. A my z czystym sercem możemy polecić wam 7 miejsc w Polsce, które znamy osobiście lub z dobrego polecenia. Będą w sam raz na majówkę, wakacje, czy choćby rodzinny weekend. Oto one!
*
BRZOZÓWKA
A gdyby tak zamieszkać w pełni wyposażonym domu wraz z drugą parą przyjaciół z dziećmi? A może zaprosić do pomocy rodziców? Brzozówka to 110 mkw świetnego designu, miejsce przygotowane, by gościć rodziców z małymi dziećmi. Zapomnijcie więc o braniu ze sobą wanienek, łóżeczek, przewijaków. W kuchni jet wszystko, czyli wita nas poranna kawa z ekspresu ciśnieniowego – w przypadku rodziców niemowlaka to sprzęt bezcenny.
Jesteśmy w Puszczy Noteckiej i jesteśmy zmęczonymi rodzicami małego szkraba. W planie więc najchętniej nicnierobienie, czyli relaks na tarasie (z kawą), wylegiwanie się na sofie, spacer po łąkach i opalanie na prywatnej plaży. Ziołowy ogródek pod domem przyda się, by do obiadu zrobić lemoniadę z miętą. Choć, jak mówią właściciele, nalewki własnej produkcji też się znajdą…
H
Facebook / Instagram / Slowhop
*
FAJNE MIEJSCE
Czy wszystkie drogi latem prowadzą do nadmorskich Dębek? Niewykluczone, zwłaszcza gdy spotykasz na plaży znajomych oraz znajomych znajomych. Lądujcie potem razem na oglądaniu zachodów słońca, targaniu patyków na szałas dla dzieci i wieczornych ogniskach. Bo Fajne Miejsce, jak sama nazwa wskazuje, to fajni ludzie, i tak się składa, że w tych inspirowanych skandynawskim stylem domkach na sąsiadów narzekać nie będziecie. A wasze dzieciaki prawdopodobnie przepadną gdzieś w grupie małolatów, między placem zabaw, hamakiem a kinem letnim. Nudy nie będzie – gwarantowane. Zawody w zbieraniu bursztynów, nauka robienia lalek i ceramika, gotowanie czy robienie pocztówek – to tylko kilka lokalnych pomysłów. Zresztą szeroka plaża jako bezkresna piaskownica sprawdza się w każdym wieku i skutecznie zakotwiczy was nad morzem, nawet w pochmurne dni.
Domki są w pełni wyposażone dla rodziców z najmłodszymi dziećmi, czekają tu na was wanienka, fotelik do karmienia i łóżeczko turystyczne bez dodatkowych kosztów.
fot. Aga Bilska
*
SZUMILOVE
Oj, szumi, szumi. Nie tylko las, ale i pobliska rzeka Hoczówka. Jeśli Bieszczady kojarzą się wam tylko z serialem „Wataha”, najwyższy czas to naprawić i na własnej skórze przekonać się, czym są spacery po połoninach, wschody słońca z widokiem na góry oraz nocne kino, czyli wpatrywanie się w konstelacje. Inne powietrze, inna definicja ciszy i relaksu. A jeśli macie na pokładzie ząbkującego szkraba, spokojnie, tu można krzyczeć do woli. A może uspokoi go wpatrywanie się w księżyc lub kojący szum rzeki? 6-osobowe domki z kominkami i saunami, miejsce na biesiady przy ognisku oraz ruska bania czekają na was w tej bieszczadzkiej oazie. W każdym domku jest również teleskop do obserwacji gwiezdnego nieba – kto wie, może dzieci odkryją w sobie astronoma-amatora! Jest tu i prywatność potrzebna świeżo upieczonym rodzicom, i przyjazne sąsiedztwo. Ale przede wszystkim są widoki, natura i oddech od miasta.
Facebook / Instagram / Slowhop
*
SŁOWIŃSKI ZAKĄTEK
Z czym kojarzy wam się Słowiński Park Narodowy? Z ruchomymi wydmami czy plażami, których mogą pozazdrościć nam Włosi? Tu nie ma złych odpowiedzi, lecz jeden dobry adres – całoroczne domki w lesie, 3 kilometry od plaży. Nowoczesna stodoła to termin ukuty stosunkowo niedawno na fali popularności takich drewnianych domków i skandynawskiego hygge. I dobrze, niech nam takie stodoły rosną jak grzyby po deszczu, łącza w sobie to, co lubimy najbardziej – kameralność, ekologię i design. Duży teren, by się wybiegać (kto potrafi), raczkować (kto się uczy) lub dać się powozić w wózku – najlepiej spacerem na plażę przy Wydmie Czołpińskiej – jedną z najpiękniejszych, najszerszych i najczystszych plaż w Polsce.
*
PRZYTULNA STODOŁA
Było morze, były góry. Jeśli waszym żywiołem są mazurskie jeziora, to hop! – przenosimy się w krainę ryb, kormoranów i kołysania na łódce. Widok na jezioro i lasy funduje wyremontowana stara stodoła, czyli cały dom dla was, rodzinko. A jeśli zaprosicie przyjaciół z dziećmi, jest szansa na prawdziwy relaks, wędkowanie, śpiewy (szanty są spoko) i opalanie na pomoście. 180 mkw, pięknie przeszklona jadalnia, 3 sypialnie oraz sauna fińska i dużo klimatycznego drewna. Wdychajcie mazurskie powietrze i polujcie w pobliskiej wędzarni na sieje. Być może spanie w stodole kojarzy się wam z koloniami w czasach PRL i wyjmowaniu siana ze skarpetek, ale dziś stodoły to absolutny hit. Ognisko czy kominek, kajak czy łódka, na robaka czy na spinning – oto wasze wakacyjne dylematy. A głos dzieciaków nieeeesie się po jeziorach. Jak wakacje, to wakacje.
*
PRZYSTAŃ HOTEL & SPA
Czas na hotel w mieście, ale spokojnie, nie będzie zgiełku i smogu. Udajemy się na północ, do miasta 16 jezior, czyli Olsztyna. Hotel Przystań jest położony nad samym jeziorem, z okien rozpościera się wspaniały widok. Dzieciaki i większe, i te najmniejsze są tu wyjątkowymi gośćmi – w pokojach czekają na nich małe szlafroczki i kosmetyki, a pokoje rodzinne wyposażone są w wanienkę, podgrzewacz do butelek i łóżeczka z dziecięcą pościelą. Ale w pokoju nie zagoszczą za długo, bo sala zabaw z grami planszowymi, książkami i basenem z kulkami skutecznie ich tu zatrzyma. W sezonie dzieci mogą uczestniczyć w warsztatach plastycznych i kulinarnych pod okiem animatorek. Jednak prawdziwy hit dla dzieci od niemowlaka po starszaka to własna kameralna plaża usypana z białego piasku. A wiadomo, że równanie woda plus piasek oznacza spokojnie wypitą kawę na leżaku.
*
SKANSEN
Czy ktoś narzeka, że Mazowsze jest turystyczną pustynią? Jeśli traficie do Hotelu Skansen na terenie Muzeum Wsi Mazowieckiej, możecie rodzinnie odśpiewać przebój Pharrella „Happy”. Malowniczy teren zielony okalający hotel to 54 ha lasów, jest więc gdzie rozprostować kości oraz asystować raczkującemu lub uciekającemu dziecku. Dla rodzin przygotowano przestronne apartamenty w stylu skandynawskim. Mają sypialnię z dwoma łóżkami, miejscem do pracy i łazienką z prysznicem, a także oddzielny pokój dzienny wyposażony w rozkładaną kanapę, w którym znajduje się aneks kuchenny i wydzielona jadalnia. Jak tu ułożyć grafik dnia? Zacząć od basenu czy sali zabaw? A może wizyty w pobliskim skansenie, a potem odwiedzin koni w stajni? Trasa spacerowa z wózkiem jest bez ograniczeń, a drzemki na świeżym powietrzu są wręcz wskazane. Wiejsko, sielsko tu!
*
To kolejne rodzinne miejsca i kolejna porcja inspiracji na wakacje. A jeśli szukacie innych miejscówek, polecamy nasze zestawienia, na przykład rodzinne miejsca nad morzem czy rodzinne miejsca na wakacje.