Prawidłowa pielęgnacja ubrań – a więc ich właściwe pranie, suszenie, prasowanie oraz przechowywanie – znacząco wpływa na ich trwałość i zachowanie świeżego wyglądu, pięknych kolorów oraz właściwości różnych tkanin (zarówno naturalnych, jak i sztucznych). Marka Electrolux – producent m.in. pralek oraz suszarek – patron tej publikacji, poleca waszej uwadze swoje sprzęty, ale też wraz z bohaterkami naszych dotychczasowych materiałów radzi stosowanie się do kilku zasad, które możecie wdrożyć do waszego harmonogramu prania, niezależnie od tego, jakim sprzętem AGD dysponujecie.
Każda z bohaterek cyklu Electrolux x Ładne Bebe, w którym przyglądałyśmy się modzie zrównoważonej i w drugim obiegu oraz właściwej pielęgnacji tkanin, zdradziła nam swoje sposoby na utrzymywanie jakości ubrań. Do napisania tekstu zamykającego ten cykl zaprosiłyśmy Joannę Gałuszką-Szarzyńską, znaną jako Pani AGD, która na sprzętach gospodarstwa domowego zna się jak nikt inny.
Pierz mniej, a będziesz mieć więcej
Dbanie o ubrania warto zacząć od tego, by… prać mniej. Jeśli na ubraniach nie widać plam albo nie miały styczności z powierzchniami, z których mogły „przenieść” dużo niewidocznego gołym okiem brudu, spróbujcie starego domowego sposobu, czyli wietrzenia: praktyka ta sprawdza się szczególnie dobrze przy tkaninach, które źle znoszą częste pranie (wełna, kurtki, pościel, ale też denim). Producenci jeansów z kolei radzą, by pozbywać się nieświeżego zapachu, wkładając spodnie raz na jakiś czas do zamrażarki.
Korzystajcie z odświeżania parowego! Electrolux oferuje takie programy w bezpieczny sposób odświeżające wełnę i kaszmir czy zupełnie wyjątkowy program odświeżania parowego FreshScent, który polega na odświeżaniu parą z dodatkiem specjalnego środka zapachowego, dodawanej do przegródki na płyn zmiękczający dla wzmocnienia efektu świeżości. Odświeżając ulubione ubrania przy użyciu pary, możecie zaoszczędzić do 40 litrów wody na cykl, wydłużając jednocześnie żywotność odzieży.
Zanim upierzecie…
Wiemy, że przy dzieciach jest to zadanie prawie niewykonalne, ale… Im szybciej zapierzecie plamę (zwłaszcza taką z buraka, pomidora czy innych bardzo plamiących „substancji”), tym łatwiej zejdzie później. Możecie jak Lara Gessler zalać ubranie wrzątkiem albo jak Dominika Ludwińska użyć wypróbowanego przez siebie skoncentrowanego środka czyszczącego przeznaczonego do walki z uciążliwymi zabrudzeniami. W przypadku tego drugiego stosujcie się do wytycznych na etykietach, żeby nie odbarwić przedmiotu. Jeśli chcecie wypróbować wrzątek – nie stosujcie go na wełnę, bo może się skurczyć. Zapytajcie o radę rodziców i dziadków – na pewno mają jakieś domowe sposoby na trudne plamy!
Dziel i rządź: sortowanie
Przed rozpoczęciem prania zawsze dokładnie sortujcie ubrania. Czytajcie i analizujcie metki: producenci są zobowiązani do przedstawienia na nich składu tkanin oraz instrukcji prania, suszenia i prasowania. Rozdzielajcie ubrania na grupy według koloru, tkaniny i rodzaju zabrudzeń. Segregując pranie kolorami, unikniecie przebarwień czy zafarbowań, ale też czyszczenia białych ubrań z „farfocli” we wszystkich odcieniach wściekłego różu. Z kolei, jak podpowiada Monika Lenarczyk, biel najłatwiej odplamić – bo się nie odbarwi.
Zwróćcie też uwagę, że różne tkaniny wymagają różnego traktowania, a czasem i różnych środków piorących: szczególnie delikatne są takie materiały jak jedwab czy wełna różnych gatunków. Oddzielajcie też bieliznę i skarpetki od np. spodni jeansowych – rzeczy wykonane z grubszych materiałów, cięższe, wyposażone w duże guziki czy zamki błyskawiczne podczas prania mogą uszkadzać te delikatniejsze. Osobno pierz także pościel, bo tę warto traktować wyższą temperaturą, oraz odzież techniczną czy outdoorową.
Przygotowanie
Sprawdźcie kieszenie (chusteczki, monety!), pozapinajcie zamki błyskawiczne i guziki – unikniecie w ten sposób zniszczenia samej pralki, jak i tkaniny reszty ubrań w pralce.
Perfekcyjni Państwo Domu – oszczędzajcie!
Zosia Zochniak z Ubrań do Oddania radzi, by obniżać temperaturę prania o 10 stopni w stosunku do zaleceń (albo naszych własnych przekonań) – dzięki segregacji, właściwie dobranym detergentom i programom pralki zabrudzenia i tak się wypiorą, za to materiały zachowają kolory i swoje właściwości termiczne na dłużej. Pranie w wyższych temperaturach naraża tkaniny na kurczenie się i farbowanie (zwłaszcza jeśli zaplącze się tam taka, która powinna zostać wyprana w niższej temperaturze).
Ponadto obniżenie temperatury prania o 10 stopni, zgodnie z potwierdzeniem marki Electrolux, obniża rachunki za prąd o 30%.
Największą oszczędnością jest inwestycja w odpowiedni sprzęt. To jednorazowy koszt, dla wielu osób i rodzin wysoki, jednak w dalszej perspektywie pozwoli na zredukowanie wydatków związanych z naprawą ubrań i zakupem nowych rzeczy.
Moc detergentów
Jednym z najtrudniejszych kroków w praniu jest prawidłowe dozowanie detergentu: jego ilość należy bowiem dostosować do wagi prania, stopnia zabrudzenia i twardości wody.
Jeśli nie dysponujecie pralką, która podczas załadunku waży pranie, warto ważyć pranie samodzielnie, aby nie przedozować detergentu. Zbyt duża ilośc detergentu to nie tylko możliwe reakcje skórne czy oddechowe u alergików, to także dodatkowe cykle płukania, a co za tym idzie, nadmierne zużycie wody i prądu.
Pralki Electrolux zostały wyposażone w technologię UltraCare, która polega na wstępnym mieszaniu detergentu z wodą, dzięki czemu uaktywniają się one, jeszcze zanim trafią do bębna. Efektem jest dokładne, szybkie i delikatne pranie.
Jeśli trudno wam ocenić, ile dokładnie potrzebujecie, skorzystajcie ze wsparcia sprzętu: obecnie na rynku dostępne są pralki z automatycznym dozowaniem. Możecie korzystać też z kapsułek do prania – marka Electrolux wprowadziła innowacyjną technologię, umieszczając przegrodę na kapsułki w szufladce na proszek i płyn do płukania. Dzięki temu kapsułka dokładnie się rozpuści i jej skuteczność będzie znacznie wyższa.
Nadmiar płynu do prania czy płukania ma też szkodliwy wpływ na suszarki bębnowe, ponieważ ich resztki zapychają oczka filtrów w trakcie suszenia. Ostateczny efekt można porównać do zaimpregnowania, co utrudnia przepływ powietrza przez filtry i zakłóca prawidłowy proces suszenia.
Mniejsi pomocnicy – woreczki na pranie
Wypróbujcie też woreczki na pranie: te sprawdzają się zwłaszcza przy bardzo delikatnych ubraniach, jak np. nylonowe rajstopy, koronki czy satyna. Zabezpieczają też sam sprzęt przed ewentualnym „wciągnięciem” skarpetek czy majtek, które mogą zablokować odpływ wody, czy dostać się do grzałki i nawet… spowodować pożar!
Magia obrotów
Wirowanie, a właściwie ilość obrotów, ma znaczenia. Jeśli suszycie ubrania czy pościel w suszarce, spokojnie możecie odwirowywać pranie na poziomie maksymalnie 1000-1200 obrotów na minutę.
Być może spotkaliście się z przykazaniem, by niektórych tkanin nie wirować, ale to mit. Warto zwrócić uwagę, czy pralka posiada certyfikat Woolmark (jak sprzęt Electrolux) – to gwarantuje bezpieczne pranie, wirowanie i suszenie materiałów tak wymagających jak wełna czy kaszmir.
Pralka – asystentka do wszystkiego
Zosia Zochniak powiedziała, że od kiedy ma dobry sprzęt, pierze znacznie mniej. Wydaje się to absurdalne, ale tak warto mierzyć skuteczność urządzeń piorących i suszących. To się zwróci!
Jeśli macie w planach kupno nowego sprzętu, zwróćcie uwagę na jego parametry, takie jak zużycie prądu, programy i funkcję. Jeśli nie, zapoznajcie się z programami, które oferuje wasz aktualny sprzęt, odkopcie instrukcję i odświeżcie swoją wiedzę. Podobnie jak etykiety na ubraniach wskazówki producenta mogą być bardzo pomocne i „pracować” na długie życie waszych ubrań. Pamiętajcie też, że i o sprzęt warto dbać – tak, by i on służył jak najdłużej.
Suszenie – niedoceniany etap prania
Inwestycja w dobrą suszarkę nie jest fanaberią, nie wiąże się też z dużo wyższym zużyciem prądu, a zaoszczędzi wasz czas i przedłuży życie waszych ubrań. Suszarki Electrolux są wyposażone w programy i systemy, które zostały zaprojektowane, aby zachować dłużej świeżość, kształt i kolor ubrań. W przypadku kurtek z wypełnieniem (puchowym czy sztucznym), ale też kołder i poduszek suszenie w suszarce bębnowej jest wręcz konieczne, by rzeczy zachowały swoje właściwości termiczne.
Oczywiście, do suszenia warto przygotować się jak do prania: przeanalizować etykiety i zalecenia producenta oraz programy, jakie oferuje sprzęt. W przypadku marki Electrolux możecie liczyć np. na program „pościel XL”, dzięki której wysuszycie za jednym razem duuuuużo poszewek i prześcieradeł. Automatyczny pomiar wilgoci (3D Sense) tkanin pozwala na optymalne dostosowanie mocy i temperatury suszenia – co również pracuje na dłuższe życie waszych ubrań.
Jak suszyć poprawnie?
Ubrania do suszarek należy wkładać pojedynczo – uważajcie, by nie przeładować bębna! – przedmioty muszą mieć swobodę obrotów, wówczas przepływ powietrza będzie swobodny i suszenia skuteczne.
Warto zapoznać się z działaniem programów suszarek: można spokojnie unikać suszenia „na maksa”. Z kolei koszule i bluzki warto suszyć w programie „do prasowania”, by dosychały powieszone na wieszakach.
Pamiętajcie, by dbać o sprzęty: na przykład należy odkurzać filtr kłaczków w suszarce i myć go pod bieżącą wodą z ewentualnym dodatkiem delikatnego detergentu, np. płynu do mycia naczyń, celem skuteczniejszego oczyszczenia.
Prasować czy nie prasować?
Powiemy tak – to zależy. Złe prasowanie – podobnie jak niewłaściwe pranie czy suszenie – potrafi zniszczyć ubrania, sama czynność jest też bardzo nieekologiczna, ponieważ w jej trakcie zużywa się bardzo dużo prądu. Jednocześnie jednak prasowanie dezynfekuje, poprawia wygląd ubrań i – przy właściwie dobranych programach – pracuje na korzyść tkanin. My doradzamy przede wszystkim dostosowanie tej czynności do potrzeb waszego domu – co jest też złotą zasadą przy praniu, suszeniu czy wszelkich innych domowych prac.
Jeśli wolicie NIE prasować, w pralkach Electrolux możecie skorzystać z takich programów jak antyalergiczny program parowy, który przebiega w temperaturze 60 stopni z dodatkowym płukaniem. Taki proces umożliwia usunięcie pozostałości detergentu, pyłków i alergenów, co dla wielu z nas jest szczególnie istotne.
Pralki Electrolux są też wyposażone w technologię SteamCare. Polega ona na tym, że pod koniec prania następuje wyrzut pary, który wygładza zagniecenia i niweluje potrzebę prasowania ubrań po praniu. Podobnie działa suszenie w suszarce, ubrania nadają się do natychmiastowego założenia lub powieszenia w szafie. W trakcie suszenia następuje też dezynfekcja i usuwanie bakterii oraz wirusów.
Metamorfoza szafy
Na koniec rada, którą powtarzają wszystkie bohaterki naszych publikacji: mniej znaczy więcej. Sprawdźcie, ile ubrań tak naprawdę potrzebujecie, wy i wasze dzieci. Dostosujcie ich ilość do tempa zużycia i częstotliwości prania. Piorąc rzadziej, możecie mieć mniej ubrań – bo będą się mniej niszczyć, ale też dlatego, że nie będziecie ich codziennie wymieniać. Ubrania, które mają w szafie przestrzeń, też inaczej się „zachowują”, ponieważ ich włókna mogą oddychać. Dzięki temu dłużej pozostają świeże, nie łapią nieprzyjemnych zapachów i dużo, dużo lepiej wyglądają. Zwróćcie uwagę zwłaszcza na delikatne przedmioty – niektóre swetry czy sukienki producenci zalecają przechowywać w określony sposób.
Jeśli chcecie wejść poziom wyżej, skorzystajcie z kolejnej rady od Zosi Zochniak i zadbajcie o sezonowość waszych szaf: sezonowe może być wszystko, od okryć wierzchnich po bieliznę. Wymaga to dyscypliny i dobrej organizacji, ale wymusza też analizowanie szafy wraz ze zmieniającą się porą roku, co ułatwia selekcję i redukcję ubrań.
Materiał powstał we współpracy z marką Electrolux, Joanną Gałuszką-Szarzyńską i na podstawie rozmów z bohaterkami dotychczasowych publikacji zrealizowanych w ramach tej współpracy.
