Maksymalna radość z mikrowypraw
Wycieczki bez maseczki
Jednodniowe wycieczki to najmocniejszy podróżniczy trend w czasach nauczania i pracy zdalnej, zamkniętej gastronomii i ograniczeń w hotelach. Gdzie szukamy natury, przestrzeni i normalności w Warszawie i okolicach?
Tej wyjątkowo ponurej mentalnie jesieni narzekanie na pogodę wydaje się być już kompletnie w złym tonie. Co więcej – każdy nieco cieplejszy dzień doceniamy bardziej niż zwykle. Nawet godzina nieśmiało wyglądającego zza chmur słońca jest na wagę złota. Czujemy, że ten czas warto wykorzystać maksymalnie – razem, poza domem, oddychając pełną piersią. Bo smogu póki co przynajmniej nieco mniej. Namiastką normalności są (na szczęście tym razem nie zamknięte!) lasy, parki i inne zielone tereny. Szukamy takich, gdzie nie natkniemy się na tłumy i będziemy mogli swobodnie zdjąć maseczki z zachowaniem zasad bezpieczeństwa.
Idąc tropem miniwycieczek, krótkich wypadów i bliskich destynacji, trafiłyśmy do Moniki i jej ekipy z Mikrowyprawy z Warszawy. Ich archiwum na blogu to istna skarbnica ciekawych kierunków na spędzenie czasu na dziko w stolicy i bliskich okolicach. Zakładajcie wygodne buty, ciepłe kurtki i pakujcie jedzenie do termosów, ruszamy!
JEZIORKO CZERNIAKOWSKIE
Na początek ciekawostka – czy wiecie, że Jeziorko Czerniakowskie jest największym naturalnym zbiornikiem wodnym na terenie Warszawy? To nie jedyny powód, dla którego warto się wybrać do tego rezerwatu położonego na terenie Mokotowa. Żyje tu dużo gatunków zwierząt, w tym aż 50 chronionych gatunków ptaków. Informują o tym liczne tablice edukacyjne, które można spotkać na trasie wokół akwenu. Kolejna ciekawostka – czynne kąpielisko popularne jest nie tylko latem. Jesienią i zimą spotkać tu można grupy morsów. Kto chętny, by dołączyć? W listopadzie krajobraz Jeziorka z willowym osiedlem z jednej i kominami elektrociepłowni z drugiej strony przypomina mocno kadry z serialu „Dark”. Polecamy nie tylko fanom miasteczka Winden.
Rezerwat przyrody Jeziorko Czerniakowskie
Dojazd: samochód (parking, np. od ul. Jeziornej), komunikacja miejska
SKARPA URSYNOWSKA
Wycieczka na południe Warszawy nie musi ograniczać się do popularnego wśród spacerowiczów, biegaczy i grillujących Lasu Kabackiego. W okolicach SGGW, na terenie będącym pozostałością zespołu pałacowo-parkowego Rozkosz, można o każdej porze roku znaleźć odrobinę ukojenia i ciszy pośród natury. Rezerwat obejmuje teren nad skarpą, samą skarpę z wąwozem i tereny ponad nią. Ze względu na urozmaiconą rzeźbę terenu radzimy wybrać się tu bez wózka. Naturalny tor przeszkód przez błoto i powalone drzewa czynny jest przez cały rok, a wraz ze zmianami pór roku zyskuje na atrakcyjności.
Rezerwat przyrody Skarpa Ursynowska
Dojazd: samochód (można zaparkować przy jednej z bocznych uliczek odchodzącej od ul. Nowoursynowskiej), komunikacja miejska
PAWILON KAMIEŃ I PRASKA STRONA WISŁY
15 minut samochodem od centrum, z możliwością szybkiego dojazdu również autobusem i tramwajem, po praskiej stronie znajdziecie dzikie wybrzeże Wisły. Na spacery z dziećmi szczególnie upodobaliśmy sobie odcinek od Pawilonu Edukacyjnego „Kamień”, który jest atrakcją sam w sobie, wraz z naturalnym placem zabaw obok. Tu można rozpocząć spacer w kierunku północnym przez wąskie ścieżki na rozległych łąkach. Miejsce szczególnie upodobane przez rowerzystów, można również skorzystać z oprowadzanki konnej z pobliskiej stadniny. Spomiędzy powalonych drzew (kolejny plac zabaw!) wyłania się skyline lewej strony Wisły.
Szlak Golędzinowski
Dojazd: samochód (miejsca do parkowania w okolicach Pawilonu Kamień), komunikacja miejska
JEZIORO ŁACHA
Rezerwat Wyspy Zawadowskie to ponad 500 ha wysp, piaszczystych łach i lasów. Leży częściowo w Warszawie, na terenie Wawra i Wilanowa, częściowo – w Józefowie i na terenie gminy Konstancin Jeziorna. Po sąsiedzku, po prawej stronie Wisły znajduje się Jezioro Łacha. Równie bogata i skomplikowana co przynależność geograficzna jest tu flora i fauna. Na przepięknym zielono-piaszczystym terenie spotkamy nie tylko bobry czy czaple, ale też… owce i kozy. Sprowadzone tu zostały przez słynnego dagestańskiego hodowcę i są charakterystycznym elementem lokalnego krajobrazu. Wózek można ze sobą mieć, ale warto przesiąść się na nosidło.
Jezioro Łacha, Rezerwat przyrody Wyspy Zawadowskie
Dojazd: samochodem 30 minut od centrum Warszawy, autobusy podmiejskie
JEZIORO TORFY
Leżący w granicach Mazowieckiego Parku Krajobrazowego bór jest północną częścią Bagna Całowanie. Kilkadziesiąt minut od centrum stolicy, za gruntową drogą, wyłania się bór bagienny i mieszany otaczający 7 ha jeziora. Przed II Wojną Światową znajdowała się tu kopalnia torfu, a jeziorko powstało przez jej zalanie. Imponujący przykład siły natury! Podmokły las sprawia wrażenie kompletnie dzikiego i niedostępnego. W rzeczywistości na wejściu znajduje się stara leśniczówka z ośrodkiem edukacji ekologicznej, a część trasy prowadzi szeroką ścieżką do pomostu nad jeziorem. Dalsza droga nie jest już jednak przyjazna wózkom, przejścia po konarach drzew przez strumyki najbezpieczniej pokonać w wygodnych i przystosowanych do warunków butach. Mimo tych niedogodności, a może właśnie dzięki nim – jest pięknie.
Rezerwat przyrody Na Torfach im. Janusza Kozłowskiego
Dojazd: 40 minut samochodem z Warszawy, pociąg KM (stacja w Otwocku, dalej rowerem lub pieszo)
STAWY RASZYŃSKIE
Stawy Raszyńskie to prawdziwa perełka – rezerwat ornitologiczny zaraz pod Warszawą. Kilkanaście stawów wraz z okolicą stanowi bogaty ekosystem dla ptactwa błotnego i wodnego. Spacer możliwy z wózkiem, dla już biegających dzieci dodatkową rozrywką będą schody do trzech wież obserwacyjnych na trasie. Same wieże oczywiście też, bo nich rozpościera się widok na stawy i otaczającą je zieleń. Obok rezerwatu znajduje się dostępny dla spacerowiczów park pałacowy z barokowym Pałacem w Falentach, aktualnie będącym siedzibą Instytutu Technologiczno-Przyrodniczego.
Rezerwat przyrody Stawy Raszyńskie
Dojazd: 20 minut samochodem z Warszawy, parking, np. pod bramą pałacową, podmiejskie autobusy
SKAŁKI PIEKŁO
Propozycja na nieco dłuższą wycieczkę, ale warto nawet bez noclegu! Bliżej Warszawy nie znajdziecie podobnej formacji skalnej. W północnej części województwa świętokrzyskiego, niecałe 2 godziny od Warszawy, znajdziecie Skałki Piekło, czyli prawdziwi raj dla spragnionych wspinaczek, biegów z przeszkodami i zabaw w chowanego. Osobliwe i niezwykle Instagram-friendly formy skalne powstałe w wyniku erozji tutejszych piaskowych ciągną się na długość ok. 1 kilometra i sięgają nawet 8 m. W szczelinach jaskiń możecie natrafić na egzotyczną z nazwy, rodzimą z pochodzenia zanokcicę północną, która jest tu pod ochroną.
Rezerwat Skałki Piekło pod Niekłaniem
Dojazd: 1 godzina i 40 minut samochodem z Warszawy, parking leśny obok źródełka
UJŚCIE BUGU DO NARWII
Dla przeciwwagi pomysł na wędrówkę po równinie, gdzie wygodnie będzie również z wózkiem. Spacerując po prostej i szerokiej ścieżce, można wyciszyć zmysły – to typowe odludzie! Z pozoru monotonny krajobraz pól i łąk kryje ciekawe znaleziska i możliwość obcowania z naturą, z którą nie mamy na co dzień styczności w tym wydaniu. Jako bonus na trasie spaceru: farma z końmi i krowami, Dęby Mocarze i powalone drzewa, dające mnóstwo pomysłów do zabawy.
Ujście Bugu do Narwi
Dojazd: 40 minut samochodem z Warszawy
NIEBIESKIE ŹRÓDŁA
Miejsce polecane nie tylko przy okazji wizyty w pobliskiej osadzie letniskowej Spała. Spękane wapienie jurajskie stanowią wyjątkowej urody kompleks. Co ważne – przy okazji każdej wizyty będzie prezentował się nieco inaczej. Woda o lekko kwaśnym odczynie pochłania czerwone światło, dzięki czemu woda przybiera niebiesko-zielony odcień. Zmiana barwy uzależniona jest od pogody, nasłonecznienia i zachmurzenia. Wrażenie robią też pulsujące gejzery z piasku podrzucanego przez źródlaną wodę. Całość prezentuje się magicznie, również za sprawą zamieszkujących rezerwat ptaków, które dają o sobie znać z wysokich koron drzew. Leśna alejka wzdłuż jeziora dostępna jest dla spacerujących z wózkami, alternatywna droga naokoło rezerwatu jest bardziej wymagająca.
Rezerwat przyrody Niebieskie Źródła
Dojazd: 1 godzina i 20 minut samochodem z Warszawy (parking płatny)
Trasa na najbliższy weekend już wybrana? Nie zapomnijcie o podstawach udanych wycieczek. Ciepłe ubranie (przydać się może też zestaw na zmianę) i buty do zadań specjalnych powinny znaleźć się na wyposażeniu każdego chodzącego już wycieczkowicza. Zamiast wózka albo razem z nim – nosidło na bardziej wymagające tereny. Obowiązkowo również zapas wody, ciepłej herbaty i własnego prowiantu – nic tak nie zaostrza apetytu jak aktywność na świeżym powietrzu. Szczególnie gdy knajpy są zamknięte, a pojawia się chęć na ciepłą zupę tu i teraz.
*
A gdzie wy lubicie uciekać w jesienne dni? Macie swoje miejskie enklawy? Podzielcie się w komentarzach sposobami na beztroski relaks w tych niespokojnych czasach.
*
Więcej wycieczkowych inspiracji i pomysłów znajdziecie tutaj.