Daje się nam we znaki szczególnie teraz, rygluje drzwi i zniechęca do spacerów. Smog. Głośno o nim zimą, ale jakość powietrza w mieszkaniu – zwłaszcza gdy są w nim małe dzieci – to temat wykraczający poza chłodniejszy sezon. Jak zadbać o jakość powietrza przez cały rok?
Zostawmy zimę w spokoju, nie jej wina. W końcu w Skandynawii jest chłodniejszy klimat, a jej mieszkańcy o smogu mogą jedynie poczytać w książkach. Wiele czynników składa się na to, że Polska jest w bardzo niechlubnej czołówce najbardziej zanieczyszczonych pyłami krajów w Unii Europejskiej. Monitorowanie za pomocą aplikacji wskazujących na aktualne poziomy smogowe to już dla wielu standard, a w niektórych miastach wręcz konieczność. I nie chodzi tu o modę czy popadanie w skrajności. Zresztą, każdy rodzic małego alergika rozumie to doskonale!
Długotrwałe wdychanie smogu o wysokim stężeniu ma wpływ na ilość alergii, chorób układu oddechowego, podatność na infekcje. Szkodliwe substancje zawarte w powietrzu obniżają odporność dzieci, a co gorsza, smog szkodzi maluchom jeszcze przed ich urodzeniem. Zamykanie okien w domu nie zawsze jest idealnym rozwiązaniem, szukamy więc opcji, które oczyszczą nasze powietrze i to przez cały rok. Oczyszczacz powietrza już nie musi kojarzyć się ze sprzętem, który najchętniej schowalibyśmy gdzieś za szafą. Blueair oczyszcza powietrze w domu i robi to w dobrym stylu! Funkcjonalność i minimalistyczny, skandynawski design – takie duety lubimy najbardziej. Nic dziwnego, że słynąca z umiłowania do designu marka Apple wyposażyła wszystkie pomieszczenia warsztatowe na całym świecie w te właśnie oczyszczacze.
Dzięki unikatowej budowie filtra Blueair usuwa 99,97% takich cząsteczek, jak: pyłki, sierść czy naskórek, a zużywa przy tym mniej energii niż inne sprzęty oraz, co ważne przy maluchach, naprawdę cicho pracuje. Dla nielubiących instrukcji dobra wiadomość: modele z linii Blue są niezwykle proste w obsłudze – wystarczy podłączyć je do zasilania i… włączyć. Pierwsze naciśnięcie jedynego przycisku włącza urządzenie, a kontrolka automatycznie informuje o konieczności wymiany filtra. W końcu to szwedzki design i skandynawskie podejście do natury – sprzęt podlega pełnemu recyclingowi, ponieważ oczyszczacze powietrza i filtry są stworzone z przyjaznych dla środowiska, biodegradowalnych materiałów. Personalizacja? Proszę bardzo – filtry występują w kilku kolorach!
Do oczyszczacza nie mam więcej pytań, mam natomiast pytania do Malwiny, która – jako mama dwójki, a niedługo już trójki – co nieco o smogu wie. Oczyszczacz powietrza Blue Pure 221 w ich domu to nie tylko sezonowa konieczność.
Od kilku lat temat smogu nabrał na sile, dużo się o tym mówi, w przedszkolach są alerty smogowe. Odczuwacie pogorszenie się jakości powietrza na co dzień?
Mieszkamy w Warszawie, można powiedzieć, że na jej obrzeżach, i ta lokalizacja ma plusy i minusy. Mieszkamy blisko lasu, jest tam dużo zieleni i zdecydowanie mniej hałasu. Niestety jest to też okolica, w której nie ma blokowisk, tylko domy, a zatem są też kominki – zmianę powietrza odczuwamy szczególnie rano. Bywają dni, kiedy Nadia nie wychodzi w przedszkolu na dwór, jednak zdarza się to naprawdę sporadycznie. Oczywiście jako mama, za chwilę już trójki dzieci, zwracam na to uwagę, jednak nie jestem też panikarą. Kiedy jednak rzeczywiście powietrze jest bardzo kiepskie, staramy się spędzić czas w domu lub gdzieś się wybrać, zamiast spacerować po Warszawie.
W domu sprawę rozwiązuje dobry oczyszczacz, który też świetnie wygląda. Wiem, że przywiązujesz dużą wagę do dobrego designu.
Lubię otaczać się ładnymi rzeczami, chyba jak każdy. Kiedy kończysz tworzyć wymarzone miejsce dla siebie i swojej rodziny, chciałabyś by było to wasze wymarzone miejsce do życia. Co prawda do całkowitego wykończenia jeszcze sporo nam zostało, jednak staram się, by każdy kąt naszego domu był nie tylko fajnie urządzony, ale przede wszystkim wygodny i funkcjonalny. Ulubionym miejscem stała się u nas otwarta kuchnia, mam z niej widok na salon, w którym toczy się nasze rodzinne życie. Inspiruję się tak naprawdę wszystkim. Przeglądam magazyny wnętrzarskie, podpatruje ulubione konta na Instagramie i namiętnie przeglądam chyba największą skarbnicę pomysłów, jaką jest Pinterest (śmiech).
Jak wam się sprawdza Blue Pure 221?
Oczyszczacz to idealny temat dla rodzin, w których są dzieci. Od razu o nim pomyślałam. Mieszkamy w nowym domu dopiero dwa miesiące. Jest świeżo po remoncie, więc oczyszczacz idealnie spełnia tutaj swoją rolę. Co prawda użytkujemy go od niedawna, ale sprawdza się naprawdę świetnie! Fajnymi opcjami są regulacja powietrza i to, że nawet na najwyższych obrotach sprzęt działa bardzo cicho, co daje duży komfort. No i design! Dzięki swojej prostocie idealnie wpasował się w styl domu.
Szukajmy więc skutecznych rozwiązań, które są przyjazne dla nas i miłe dla oka. A dobry oczyszczacz warto potraktować jako inwestycję na cały rok, a nie tylko na zimowy sezon!
Tutaj znajdziecie oczyszczacz Blue Pure 221, który testowała Malwina.
