Długi weekend czerwcowy w Warszawie? Mamy niezły plan!
Podpowiadamy, co robić z dziećmi
Wyjazd z miasta na długi weekend to nie obowiązek. Naszym zdaniem jeśli odpoczywać w stolicy, to najlepiej właśnie w dni, w których większość wybiera bycie gdzie indziej. W muzeach i na chodnikach robi się luźniej, a kultowe warszawskie knajpy wreszcie otworzyły ogródki. Nie mówiąc o tym, że to szansa, by spotkać się z naszą redakcją na Targach Ładne Lato! Oto powody, by najbliższe wolne dni spędzić w stolicy.
Warszawa jest świetna, ale kto w niej mieszka, ten zna pewien ból: na co dzień praca, a w weekendy wszędzie masa ludzi. Jak zatem w Warszawie wypocząć? Można oczywiście wziąć wolne w środku tygodnia. Ale czy nie lepiej wykorzystać długi czerwcowy weekend? Gdy warszawscy tubylcy wyjadą na Mazury, do Dębek czy na swoje mazowieckie działki, wy spróbujcie naszym sposobem skorzystać z przedsmaku lata w stolicy. Jest co robić!
Targi Ładne Lato
Wiemy, że nie możecie doczekać się wakacji, i że tak jak my kochacie piękny design. Po długiej przerwie, 5 czerwca nasza redakcja wraca z inicjatywą targów mody i designu dziecięcego, w fantastycznej przestrzeni Elektrowni Powiśle. Najlepsze wyselekcjonowane marki, duży wybór nowości i jakościowa letnia wyprawka w jednym miejscu!
Co więcej, w ramach targów odbywa się kilka wydarzeń towarzyszących. Wydawnictwo Zakamarki o godzinie 12:00 organizuje grę terenową inspirowaną serią książek „Lasse i Maja”, czy są tu jacyś detektywi? Wydawnictwo Wytwórnia zaprasza na o godzinie 13:00 na warsztaty czytelniczo-plastyczne w ramach klubu Edzio i Przyjaciele. Czy są tu fani tych serii? Będzie nowa, juz dziewiąta część historii ekipy z lasu.
Zapraszamy – warto zapisać się już teraz, gdyż ilość miejsc jest ograniczona. Zapisy na warsztaty – na maila: kasia.karaim@ladnebebe.pl
Pamiętajcie o maseczkach!
Szczegóły na temat naszego wydarzenia znajdziecie na Facebooku oraz w artykule tutaj.
Zapraszamy do Elektrowni Powiśle (ul. Dobra 42), 5 czerwca od 11:00 do 19:00.
TOR WYŚCIGÓW KONNYCH SŁUŻEWIEC
Jest kilka powodów, by tam się udać, niezależnie od tego, czy jesteś warszawiakiem chcącym odpocząć, czy turystą zwiedzającym stolicę. Warszawskie „wyścigi” to przepiękny teren zielony, gdzie można spacerować, jeździć rowerem i korzystać w rekreacji. Dzieciom spodobają się konie wypasane i trenowane na zapleczu, do którego każdy chętny ma dostęp. Jest tu piękny starodrzew, staw z mnóstwem wodnego ptactwa. Sceneria idealna do wypoczynku. Ale oczywiście największą atrakcją jest sam tor i gonitwy. Budynek wyścigów to przykład słynnego przedwojennego modernizmu i świadectwo dumnej II RP. Co do gonitw – naprawdę zabawa na nich jest przednia. Nie tylko uczestniczymy w emocjonującej imprezie sportowej, ale mamy też okazję zaprezentować szczególny dress code! Zastanówcie się: kiedy ostatnio była szansa, by wystroić się w eleganckie ciuchy, użyć szminki czy specjalnego headpiece? Wskazówki co do tego, jak się ubrać, znajdziecie tu, ale bez toczka albo chociaż stroika (zwanego fascynatorem) się nie obejdzie. Zasady ubioru obowiązują także dzieci, więc rodzice małych księżniczek będą tu mieli pole do popisu. Dobrą wiadomością jest to, że młodzież do 18 roku życia ma wstęp bezpłatny.
Szczegóły dotyczące biletów i terminów gonitw znajdziecie tu. W długi weekend odbywają się one 4 i 5 czerwca.
WILANÓW NATURALNIE
Wybór dość oczywisty: słynny królewski zespół-parkowo pałacowy, nie tak dawno zrewitalizowany. A co, gdyby spojrzeć na to jako na miejsce do kontaktu z przyrodą? Dzika część parku zaprasza do odkrywania, czym jest bycie dzikim dzieckiem i dzikim rodzicem. Rzucanie kamyczkami do stawu, obserwacja ptaków wodnych, kwitnące dywany kwiatów w zaroślach, alejki i „labirynt” z grabu. Do tego górka, z której można się turlać, zakamarki małej architektury i przepiękna różanka. Idealnym uzupełnieniem takich naturalnych szaleństw w Wilanowie jest książka „Cztery pory roku w rezerwacie przyrody Morysin”, którą bardzo polecamy. Kto kupi bilety do parku i pałacu odpowiednio wcześnie, ten może też załapać się na wyczekiwaną wystawę rycin i atlasów botanicznych i zoologicznych „Rośliny i zwierzęta”. Ekspozycja jest wyjątkowo pięknie zaaranżowana.
Warto zabrać ze sobą komórkę i słuchawki (żeby korzystać z własnej aplikacji oprowadzającej po pałacu). Apka ma świetną ścieżkę zwiedzania dla dzieci! Przed przybyciem nie zaszkodzi też zapoznać się z przewodnikiem online, a dla dzieci zakupić w pałacowej księgarni specjalny przewodnik dla najmłodszych i zagadki uatrakcyjniające wystawę czasową (koszt 3 zestawów to tylko 5 zł).
REJS TRAMWAJEM WODNYM
Warszawskie linie turystyczne to jest to! Starsi mogą przypomnieć sobie sytuacje z kilku kultowych filmów, młodsi popatrzeć na miasto z innej perspektywy i poczuć „to coś”, gdy wsiada się do nowego środka transportu. Warszawski Tramwaj Wodny najlepiej złapać w okolicy parku fontann i przepłynąć nim Wisłę, aż do plaży po drugiej stronie. A tam – spacer albo wizyta w Zoo. Od czasu Roku Rzeki Wisły stolica mocno doinwestowała nadwiślańską infrastrukturę, dzięki czemu po praskiej stronie znaleźć można wszystko: od rezerwatu po knajpy, od wypożyczalni kajaków po plenerową bulderownię, od placu zabaw po pawilon edukacyjny „Kamień”.
OKO W OKO Z MAMUTEM
Jest w Warszawie taka placówka, o której wiedzą niektórzy zapaleni „zwiedzacze”, a także rodzice młodych wielbicieli dinozaurów i Lego Jurassic Park. Instytut Geologiczny – bo o nim mowa – to miejscówka państwowa, w dodatku naukowa (ekspozycje muzealne to ich poboczna działalność) ciesząca się stuletnią tradycją. Z tego powodu otwarte jest tylko w niedziele i kolejki zazwyczaj są tu dłuuugie. Ale kto ustawi się przed 10:00, ten będzie miał szansę wejść do wyjątkowo pięknego wnętrza projektu słynnego w stolicy architekta Mariana Lalewicza i zobaczyć między innymi rekonstrukcję „polskiego dinozaura”, a także niezliczone skamieniałości, szkielety, minerały, a nawet model wulkanu.
Na miejscu jest także sklepik z minerałami i biżuterią.
Przechadzka po bulwarach
Zaraz obok Elektrowni Powiśle, gdzie odbywają się nasze Targi Ładne Lato, rozciąga się turystyczna duma i wizytówka warszawy, czyli bulwary wiślane. Nasza propozycja – połączyć wizytę na targach, zakupy i wspólne aktywności ze spacerem bulwarami i lodami nad Wisłą. A może nawet z wizytą w Muzeum Sztuki Nowoczesnej? Jest czynne do 20:00, a dookoła znajduje się fajna przestrzeń dla dzieci. Nawet jeśli nie planujecie zwiedzania, zajrzyjcie chociaż do knajpy Paloma, by rzucić okiem na instalację Alicji Bielawskiej, jeden z ulubionych sufitów warszawiaków. Na samych bulwarach też jest co robić – ogródki, lodziarnie, skatepark, fontanna, łąka kwietna, pomnik Syrenki, miejsce do spacerowania i odpoczynku.
Niedawno Centrum Nauki Kopernik otworzyło też pierwszy na świecie Biotechnologiczny Plac Zabaw oczyszczany algami. Fajny punkt do zaliczenia na trasie przechadzki.
ZWIEDZANIE MURALI
Jest ich naprawdę w stolicy sporo, i wciąż powstają nowe, autorstwa wielkich plastyków. Czy znasz już mural Wilhelma Sasnala przy ulicy Jana Pawła II? A ten Edwarda Dwurnika przy Norblinie? W centrum jest także praca Tytusa Brzozowskiego, znanego ilustratora książek dla dzieci i architekta. Wybierając się na podziwianie murali, warto wybrać sobie jedną dzielnicę – Pragę, Ursynów lub Śródmieście, i ustalić w Google za pomocą funkcji „zapisywanie ulubionych miejsc” trasę spaceru. W Centrum obowiązkowe murale to portret piosenkarki Kory, kolorowy „Sto lat niepodległości” Katarzyny Boguckiej na ul. Prostej, oraz słynny mural na ostańcu przy ulicy Waliców „Kamień i co”. Oczywiście miasto żyje, murale wciąż się zmieniają, powstają nowe. Pomocne w tworzeniu waszej spacerowej lista murali będą wskazówki, które znajdziecie tu, tu i tu.
OBIAD NA MIEŚCIE
W fajnej knajpie. Nie z pudełka, z talerza. Brzmi jak luksus, prawda? Ogródki są otwarte, więc można przebierać w ofertach warszawskich przybytków gastro. My od zawsze wspieramy biznesy prowadzone przez kobiety, takie jak kawiarnię Miss Mellow, bistro Charlotte, czy Wozownia Bar. A chodzić lubimy… w wiele różnych miejsc, zależnie od nastroju. Może warto połączyć obiad w restauracji z siedzeniem w parku i zwiedzaniem galerii? Na przykład w Ujazdowie, w Instalacjach Art Bistro. Dajcie znać w komentarzach, gdzie wy stołujecie się od czasu poluzowania obostrzeń.
Wystawa w Instytucie Fryderyka Chopina
Czy już o niej słyszeliście? Czasowa wystawa „Widzę muzykę”, którą otwarto w maju w muzeum na Tamce (Narodowy Instytut Fryderyka Chopina), to pomysł na sportretowanie twórczości naszego największego kompozytora i pokazanie jej od strony plastycznej. Kuratorka zadbała o wielowymiarowe doświadczenia, dla dorosłych i dla dzieci. Co więcej, wystawie towarzyszą liczne wydarzenia, między innymi aktywności organizowane na facebookowej grupie „Dzieci widzą muzykę” (link do zabawy tutaj). O co dokładnie chodzi? Pracownicy Instytutu postanowili wesprzeć rodziców, podsuwając propozycje różnych wspólnych aktywności plastycznych, które sami określają jako „wielozmysłowe doświadczanie muzyki i jej uwidacznianie”. Plastyczne zabawy online pełne inspiracji to dobre uzupełnienie rodzinnego zwiedzania!
Do tego do oferty NIFC-u w czerwcu (nie tylko w długi weekend) należy dopisać regularne sobotnie spotkania, które odbywają się w Salonie Chopinowskim, oraz oprowadzania z przewodnikiem. Jeśli dotąd nie byliście z dziećmi w Instytucie, warto skorzystać z okazji i nadrobić! W ciągu trwania wystawy, w trakcie ostatniej godziny zwiedzania, będzie można w sali koncertowej zasłuchać się w utworach ze specjalnie ułożonej playlisty, przez którą poprowadzi nas komentarz animatora muzealnego.
Co więcej, Narodowy Instytut Fryderyka Chopina organizuje też specjalny event z okazji dnia dziecka – 13 czerwca! Nie przegapcie!
Na plażę!
To hasło na pewno zelektryzuje dzieci. Pakujcie koc, kostiumy, ubrania na zmianę, zabawki do piasku, prowiant, i w drogę! Możecie pojechać rowerami albo komunikacją miejską, choć własne auto też będzie wygodne. Warszawskie plaże zostały specjalnie przygotowane do sezonu. Oczyszczone, ogarnięte, zaorane. Policja stale patroluje trakt nad Wisłą po praskiej stronie, by żadne incydenty nie popsuły rodzinnego wypoczynku. Tym, którzy potrzebują atrakcji, polecamy plaże Poniatówka i na Saskiej Kępie, gdzie niedawno spotkaliśmy rodzinę bobrów. Obie te miejscówki obfitują w dobrą infrastrukturę – miejsca do relaksu, knajpy i place zabaw. Bardziej dziko jest w Zawadach, na Żoliborzu czy Żeraniu, lub w okolicy Kępy Wieloryb, ale to już nieco dalej.
Spektakl Teatrze Guliwer w nowootwartym wolskim amfiteatrze
Kiedy ostatnio byliście z dziećmi w teatrze? Rok zamknięcia sprawił, że niektórzy z nas „zdziczeli”. Dobrze się jednak składa, że premierę nowego spektaklu „Ach, jak cudowna jest Panama” Teatr Guliwer organizuje jakby z myślą o dzieciach, które są spragnione sceny tak samo jak słońca i ciepła. Przedstawienie zostanie zaprezentowane w wyjątkowy sposób – plenerowo, w świeżo wyremontowanym amfiteatrze Parku Sowińskiego, na którego rewitalizację mieszkańcy miasta czekali kilka lat. Czy to nie wspaniały pomysł na rodzinne popołudnie? Wydarzenie polecane jest już dla trzylatków!
Spektakl to metaforyczna opowieść o szukaniu idealnego miejsca dla siebie. Został zrealizowany na podstawie popularnej książki dla dzieci. „Ach jak cudowna jest Panama” to teatr spełniający się w drodze, inspirujący do odkrywania w tkance otaczającego nas miasta przyczółków dla utopijnej idei Panamy. I choć wiemy, że podążając drogą nakreśloną przez Janoscha wrócimy do naszych własnych domostw, to jednak wyruszyć warto. Warto odkrywać to co opatrzone, powierzchownie poznane czy stereotypowo zepchnięte. Warto przez chwilę uprawiać miejski survival, poznawać innych mieszkańców miasta, a własną wyobraźnię potraktować jak domowe zwierzątko i od czasu do czasu wyprowadzić ją na spacer” – mówi Robert Jarosz, reżyser spektaklu i autor adaptacji.
Prestiżu wydarzeniu dodaje fakt, że zostało objęte honorowym patronatem Ambasady Panamy w Polsce. Premiera spektaklu 5 czerwca o 13.00, bilety to kupienia tutaj.
Lody z kosmosu
Każde dziecko ucieszy się z lodów, nawet jeśli to będą zwykłe lody na patyku. A co jeśli zaproponujesz wspólną wizytę w lodowej fabryce, gdzie można stworzyć własny smak? Ciekły azot i niesamowita technologia pozwalają wykonać nawet lody o smaku boczku czy grzybów. Obsługa Nice Cream mrozi wybrane składniki na naszych oczach. Odważycie się na coś ekstrawaganckiego? Nice Cream ma także gotowe, klasyczne smaki dla tradycjonalistów (np. wypasiona śmietanka), a także zdrowe i przepyszne lody bez cukru i nabiału.
Ogrody Zamku Królewskiego z przewodnikiem
Zamek Królewski znają wszyscy, ale kto z was może powiedzieć coś więcej o jego architekturze czy ogrodach? W ostatnich latach boskiety i labirynty od strony Wisły zostały pięknie zrewitalizowane, przez co przyciągają wielbicieli romantycznych randek, spacerowiczów i influencerów. Odnowiono też ogród kwiatowy, tworząc tam najbardziej „aksamitny” trawnik w Warszawie, jeden z niewielu w stolicy, na którym można spokojnie i bez stresu o interwencję firmy ochroniarskiej, sobie odpocząć, pobawić się w berka czy poturlać. Zamek Królewski w ostatnich latach robi ponadto bardzo wiele, by zmienić swój wizerunek na instytucję przyjazną rodzinom. My temu bardzo kibicujemy! Na Dzień Dziecka w dniach 28 maja – 6 czerwca zaplanowano: specjalną trasę zwiedzania w ramach Trasy Królewskiej, ścieżki edukacyjne i miejsca pracy twórczej na wystawach czasowych, animacje, strefy zabaw, kino plenerowe i II Balonowy Cud nad Wisłą, i konkurs List do Króla. Szczegóły znajdziecie tu.
Dla wszystkich, którzy chcieliby poszerzyć swoją wiedzę o tym przepięknym symbolu Warszawy, organizowane są jubileuszowe spacery z przewodnikiem, który przybliża wiedzę w przystępny, pełen ciekawostek sposób. Na spacerze można dokładnie obejrzeć całą rodziną nie tylko zamek, ale także ogrody i łąkę kwietną.
W długi weekend czerwcowy odbędą się w sumie cztery spacery (4 i 5 czerwca) na dwóch trasach: „Wokół Zamku” i „Zamkowe ogrody”. Bilety do kupienia tu, a szczegóły o trasach i godzinach zwiedzania tu.
Leśne place zabaw
To propozycja warta rozważenia, jeśli twoje dziecko kocha ruch, a ty chcesz uniknąć siedzenia w tłumie na placu zabaw-patelni. W Warszawie jest kilka miejsc, gdzie pod kuratelą Lasów Miejskich zorganizowano leśne centra edukacji i specjalne przestrzenie do zabawy dla dzieci. Wszystkie urządzenia są drewniane, nie ma tu plastiku i jarzeniowych kolorów, są za to zwierzęta, ptaki i szum lasu. Jeśli czujesz się na siłach jechać na sam koniec miasta (np. Młociny, Bemowo czy Kabaty), wiedz, że twoje dziecko to doceni. Ty także, bo po takiej wizycie nie zmęczysz się jak na typowym placu z karuzelami i huśtawkami.
To co, długi weekend w Warszawie? Do zobaczenia na Targach Ładne Lato!