buty w miasto współpraca reklamowa

Cześć, Poznań!

Miejski spacer w klapkach FitFlop

Cześć, Poznań!
Beata Zięba-Zaborek

Maj zakwitł bzami i w końcu zaczarował termometr, a to tylko dwa argumenty za tym, by eksplorować miasto. Dziś sprawdzamy, co słychać w stolicy Wielkopolski. Za przewodników mamy świetny lokalny duet w składzie mama i synek.

Po Poznaniu oprowadza nas Ania Markowiak – malarka i mistrzyni francuskich wypieków, która razem z mężem Kubą od 12 lat prowadzi kultową kawiarnię Piece of cake. Na spacerze towarzyszy jej drugi ukochany chłopak – Kuba junior, który w lipcu skończy rok.

Majowa pogoda sprzyja na tyle, że Ania włożyła już klapki. Po mieście buszuje w superwygodnych skórzanych japonkach na platformie od FitFlop. Mistrzowskie buty tej marki, założonej w 2007 roku, są biomechanicznie opracowane, dzięki czemu zapewniają maksymalny komfort dla stóp! Tak wygodnie zaopatrzona Ania oprowadza nas po ulubionych miejscach na poznańskich fyrtlach.

KAWA I CIASTKO W PIECE OF CAKE

Zaczynamy, rzecz jasna, od królestwa Ani i jej męża Kuby. Ten duet jest już razem od dwóch dekad, a ich pierwsze dziecko – ukochana kawiarnia Piece of cake – kończy 12 lat. Ta miejscówka była jedną z pierwszych w mieście, gdzie serwowano kawki przelewowe. Do dziś – nadal w serdecznej atmosferze i w otoczeniu roślin – napijecie się świetnej kawy i zjecie obłędne wypieki domowej roboty, w tym chrupiące croissanty czy sernik waniliowy z karmelem (klasyka gatunku, od kilkunastu lat na pokładzie). Teraz, kiedy Ania jest mamą na pełen etat, pieczeniem zajmuje się w pełni Kuba – musicie tego spróbować!

Piece of cake, ul. Święty Wojciech 27.

DŁUGIE SPACERY NA CYTADELI

Nieopodal kawiarni Ani i Kuby znajduje się ogromna zielona oaza – Park Cytadela. To miejsce, które uwielbiają wszyscy: psiarze z frisbee, rowerzyści, piknikujące rodziny i spacerowicze wszelkiej maści. Poza połaciami zieleni znajdziecie tu plac zabaw, restaurację i kawiarnię oraz plenerowe rzeźby i instalacje. Koniecznie obejrzyjcie „Nierozpoznanych”, czyli największą plenerową realizację Magdaleny Abakanowicz, składającą się ze 112 rzeźb wysokich aż na dwa metry!

Park Cytadela, ulice: Szelągowska, Winogrady i al. Armii „Poznań”.

NISZOWE ZAPACHY W MOOD SCENT BAR

Obok tego miejsca nie sposób przejść obojętnie – już piękna witryna przyciąga wzrok, a w środku jest tylko lepiej. Niszowa jeżycka perfumeria Mood Scent Bar to jedno z miejsc poświęconych zapachom z kameralnej sieci concept store’ów Victora Kochetova. Znajdziecie tu aromaty kadzidlane, cytrusowe, żywiczne, skórzane – perfumy takich marek jak Stora Skuggan czy Orto Parisi. Poza nimi na regałach pysznią się luksusowe herbaty, kosmetyki, świece i kadzidła. Prawdziwa uczta dla zmysłów!

Mood Scent Bar, ul. Szamarzewskiego 10.

POLSKIE RĘKODZIEŁO W SŁOŃCE & GUSTA

Podążając tętniącą ulicą Szamarzewskiego, traficie do małego imperium rzemiosła – concept store’u Słońce & Gusta. Tu czeka na was cała masa inspiracji prezentowych i do wnętrza. Pod jednym dachem mieści się siedziba marki Gusta – biżuterii tworzonej na miejscu przez Agnieszkę Jankowiak – i Słońca – kolekcji polskiego rękodzieła zbieranej przez Mari Krystman. Zaopatrzycie się zatem w kolczyki, naszyjniki i pierścionki Gusta, ceramikę, świece, akcesoria modowe, grafiki i naturalne kosmetyki. Tu też zapiszecie się na twórcze warsztaty u Agi i masaż kobido u Mari. Tyle dobra!

Słońce & Gusta, ul. Szamarzewskiego 28.

ROŚLINNE INSPIRACJE W KWIATY I MIUT

Punktem obowiązkowym na mapie Jeżyc – klimatycznej dzielnicy Poznania – są też Kwiaty & MIUT, czyli kwiaciarnia prowadzona przez Radka i Łukasza. Ten zdolny duet założył też szkołę bukieciarstwa i hodowlę kwiatów na własnej farmie – to z niej pochodzą m.in. przepiękne dalie, królowe ich bukietów. Poza florystycznymi kompozycjami kupicie tu kwiaty w doniczkach, w tym na balkony, autorski kalendarz czy dekoracje do domu. Wizyta w Kwiaty & MIUT to pełna inspiracja – obejrzyjcie choćby ich kolekcję barwnych wazonów vintage!

Kwiaty & MIUT, ul. Szamarzewskiego 11/3.

AUTORSKA BIŻUTERIA ANNY ŁAWSKIEJ

Jeżyce obfitują w twórcze miejscówki – przy ulicy Poznańskiej znajdziecie jasny kameralny butik i pracownię Ani Ławskiej. Twórczyni biżuterii działa od lat, pracując ze szlachetnymi materiałami: srebrem i złotem oraz kamieniami i minerałami. Na wizytę możecie umówić się wcześniej albo wpaść spontanicznie w sobotę między śniadaniem a obiadem. Na miejscu pogadacie z autorką, obejrzycie piękną biżuterię i oczywiście przymierzycie pierścionki czy kolczyki z kilku kolekcji. Majstersztyk!

Butik Anny Ławskiej, ul. Poznańska 44.

Samopoczucie i komfort po długim spacerze? Ocena 10/10! Na brawa zasługują tu ergonomiczne skórzane japonki FitFlop z opatentowaną technologią Microwobbleboard ™. Dla jasności – buty zbudowane są tak, że pomagają rozłożyć nacisk pod stopami i zwiększają powierzchnię ich kontaktu z podeszwą. Dlatego nawet po wielu kilometrach stopy nie są zmęczone, a – wiadomo – dla mam to złoty argument.

Ania ma na sobie japonki FitFlop na platformie. Po więcej wygodnych modeli butów tej marki zajrzyjcie tutaj.

*

Ania i Kubuś, dziękujemy za kawę i małe oprowadzanie po Poznaniu! A może wy, drodzy czytelnicy, macie swoje ulubione poznańskie miejscówki? Koniecznie dajcie znać w komentarzach.

Materiał powstał przy współpracy z marką FitFlop.

Dodaj komentarz