Vienna House Amber Baltic Międzyzdroje

asd

Zabieramy was na wyspę pełną skarbów natury. Wyłowiła je dla nas Kinga i jej drużyna. Psst… W tej podróżniczej relacji wyjawiamy wam też pewien sekret. Ale najpierw sycimy oczy pięknymi kadrami z nad morza. Go west!

Tak, jedziemy na zachód, na wyspę Wolin, na zaproszenie otwartego po generalnym remoncie hotelu Vienna House Amber Baltic w Międzyzdrojach. To miejsce nierozerwalnie związane jest z morzem, a my w wakacje mamy apetyt na morskie opowieści. Hotel dumnie góruje między klifem Wolińskiego Parku Narodowego a promenadą, niczym statek na pełnym morzu. Zawijamy więc do niego jak do przystani. W czerwcu hotel został otwarty na nowo – spodziewajcie się klimatów bliskich sercu każdego marynarza: recepcja w morskim stylu, kotwice, liny żeglarskie, w skrócie: ahoj, przygodo! Wystrój pokoi jest również inspirowany morzem – drewniany zagłówek, okrągłe lustro niczym bulaj, koło ratunkowe na morskich ścianach, a do tego morze za oknem daje wrażenie bycia w kajucie na jachcie. Każdy pokój ma widok na morze, z którego widać zachód lub wschód słońca – wspomina Kinga.

Żeglujemy dalej, na pokładzie z dzieciakami. Nie wiem, kto bawi się lepiej? Hotel przyjazny rodzicom to niekoniecznie milion głośnych animacji. Może wystarczy dobrze wyposażona sala zabaw Kapitana Nemo, bufet w kształcie pirackiej łodzi (z prawdziwie piracką zastawą!) oraz baseny – wewnętrzny z brodzikiem i zewnętrzny? Dla chętnych są weekendowe animacje, ale czy pobliska plaża nie jest już jednym wielkim placem zabaw? Już na wstępie dzieciaki zostały przywitane smakołykami, do tego upominki: miniprzewodnik, ekotorba, bańki i jojo. A na śniadaniu dostają kolorowanki i kredki, co daje rodzicom trochę spokoju – opowiada Kinga.

 

Klify robią wrażenie, a bezkres piaszczystej plaży i otaczające lasy to upragnione antidotum na stresy mieszczuchów. Od tego są wakacje, by kolekcjonować piasek w kieszeniach, skakać po łóżkach i kontestować budziki. I osładzać sobie życie. Zadbają o to tutejsze hotelowe restauracje: On Board i On Deck oraz Cafe Vienna. Genialną atmosferę wprowadza pani Ewa, która wita gości przy śniadaniu. Uśmiechnięta, dzieci wita ze szczególną uwagą. Tola i Tymek na koniec dali jej rysunki – opowiada Kinga. Zostaliśmy zaproszeni na degustację dań z nowej karty obiadowych. Dzieciaki dostały łososia z ryżem i warzywami, pulpeciki z królika z sosem i kalafiorem – chyba było pyszne, bo pochłonęli to ekspresowo, aż ciężko było mi zrobić zdjęcie! – śmieje się mama dwójki. W hotelowej kawiarni ładujemy baterie dobrą kawą i ciastem.

Szeroko pojęty relaks rodzica obejmuje nie tylko ciepłą kawę, wypitą w spokoju, gdy dziecko się bawi na całego, ale też czas dla siebie (tak, coś takiego istnieje!) – o wrażenia zapytajcie Kingę, która wpadła do strefy relaks z sauną i masażami. Przez 50 min pan mnie wypilingował i wymasował za wszystkie czasy, ale obędzie się bez fot, bo ja leżąca plackiem to nieciekawy widok! – śmieje się i chwyta za aparat, żebyśmy mogli raczyć oczy morskimi pejzażami, skoro już nie dane nam są wdychanie jodu i spacery o zachodzie słońca.

 

Vienna House to sieć hoteli przyjaznych rodzicom, dbających o design, atmosferę i nowoczesną gościnność. W Polsce do sieci należy łódzki Vienna House Andel’s Lodz, krakowskie Vienna House Andel’s CracowVienna House Easy Cracow oraz katowicki Vienna House Easy Katowice. W Warszawie, wśród biurowców Mokotowa, też znajdziecie zielony azyl – hotel Vienna House Mokotow Warsaw. Dobrze się składa, chwytamy za kalendarz, bo wakacje w pełni. A na deser jest jeszcze pewien sekret – w hotelach Vienna House gościom, którzy zarezerwują ofertę #Speakeasy Summer w kampanii Hidden Secrets, wyjawiane jest hasło prowadzące do ekskluzywnych ofert hotelowych i miejskich. Oprócz 25% zniżki dostajemy cynk, co w trawie piszczy. Posiadając hasło, spodziewajcie się niespodzianek – może być to wstęp na sekretny dach hotelu, a może danie, którego na co dzień nie ma w menu. Ofertę promocyjną #Speakeasy Summer można zarezerwować online na stronie www.viennahouse.com od 1 lipca do 15 sierpnia 2019 r. i obowiązuje ona na pobyty do 30 sierpnia 2019 r.

Wakacje są od tego, by zaskakiwać siebie i innych. Obieramy kurs na zachodniopomorskie i pędzimy cała naprzód, bo słońce znów przypomniało sobie o letnim grafiku. Oby się tego lata nie leniło. My nie zamierzamy!

Publikacja powstała we współpracy z Vienna House.

 

 

Powiązane