asd
Czytać czy jeść, jeść czy czytać? Najlepiej wszystko! Najlepiej z najmądrzejszych, skrupulatnie napisanych i pięknie wydanych książek kucharskich. W jakie pozycje dla dzieci i dorosłych zainwestować, radzi Marta Wajda.
Pamiętacie nasz komiksowy przegląd topowych tytułów dla dzieci i dorosłych? Wtedy w roli eksperta wystąpił Daniel Chmielewski, rysownik, tata Grety i edukator. W dzisiejszej odsłonie literackiego topu tematem wiodącym będą książki kucharskie, a przewodniczką po tej wielobarwnej krainie będzie Marta Wajda, szefowa kuchni, mama 10-letniego Janka i posiadaczka najbardziej imponującej biblioteki jaką można sobie wymarzyć (w tym książek, które pachną zilustrowanymi potrawami!). Co prawda Marta zarzeka się, że szybko nie kupi kolejnej książki kucharskiej, bo ma ich tyle, a poza tym niemal wszystko można znaleźć w sieci, ale trudno w to uwierzyć kiedy widzi się ją całą roziskrzoną, z drżącymi rękami prezentującą kolejne pozycje z naszego topu. Dziewczyna ma nosa do kulinarnej literatury, sami zobaczcie.
*
TOP 5 KSIĄŻEK KUCHARSKICH DLA DZIECI
,,THE SILVER SPOON FOR CHILDREN”, AMANDA GRANT, HARRIET RUSSELL, WYD.PHAIDON
Dumne numero uno na liście Marty Wajdy zajmuje dziecięcy odpowiednik genialnej książki ,,The Silver Spoon” dla dorosłych, którą Marta określa mianem biblii włoskiej kuchni. Marta chwali ją przede wszystkim za to, że przepisy są dokładnie rozpisane i pięknie zilustrowane, a dzięki temu dziecko jest w stanie samo ugotować wybrane danie. Korzystamy z tej książki z Jankiem zawsze wtedy, kiedy przychodzi nam ochota na zrobienie pizzy czy domowego makaronu. Są bezbłędne!
*
,,SERCE I INNE PODROBY” ORAZ ,,ROMANS PALCE LIZAĆ”, GRZEGORZ KASDEPKE, WYD. BURDA MEDIA
Kto ma ochotę na wielopokoleniowe, męskie dysputy o miłości i tajnikach bajerowania, niech sięga po dwie wyjątkowe kulinarne pozycje autorstwa Grzegorza Kasdepke. Chyba tylko on jest w stanie zajmująco i lekko opowiadać o tym, jak rozkochać w sobie dziewczynę serwując podroby. Marta widzi to tak: Ociec, syn i dziadek rozmawiają o miłości i wspólnie gotują. W ,,Sercach…” głównie dania obiadowe i przystawki, w ,,Romansie…” temat nadal się przewija, ale mięsnym potrawom towarzyszą przepisy na ciastka, twarożek, sernik galaretkowy, zapiekanki i naleśniki. Podoba mi się ta seria, bo wywołuje interakcję z czytelnikiem i prawdziwie angażuje.
*
Kto zna szczególarskie tomiszcza o przygodach mieszkańców ulicy Czereśniowej, polubi się także z tym wydawnictwem. Zilustrowana przez Rotraut Susanne Berner książka podzielona jest na 4 pory roku i zawiera nie tylko przepisy na rozgrzewające zimą albo chłodzące w upalne dni potrawy, ale też pomysły na wspólne majsterkowanie. Zachwyciło mnie to, że z tą książką można nie tylko gotować, ale też zrobić tubę z deszczem albo kolejkę domowej roboty. Lubię też, gdy na końcu książki kucharskiej podane są informacje o składnikach i przyborach, to wiele ułatwia i porządkuje – mówi Marta. Od tej pozycji warto zacząć z dziećmi rozmawiać o rozważnym podejściu do gotowania, o sezonowości w kuchni i nie marnowaniu jedzenia.
*
,,NASTOLATKI GOTUJĄ”, SABINA WITKOWSKA, WYD. PAŃSTWOWE WYDAWNICTWO EKONOMICZNE
To jest prawdziwy klasyk, miałam 3 lata kiedy ta książka została wydana! – wspomina Marta. W czasach gdy nie było internetu musiała powstać książka, która mówiłaby o tym, jak zorganizować piknik, co zapakować na biwak, albo jak przyrządzić napój z kwasu ogórkowego, koreczki, precelki, pomidory faszerowane czy rumsztyki. To bardziej zaawansowana wersja książki ,,Kuchnia pełna cudów” Marii Terlikowskiej, poziom dla zaawansowanych. I te zdjęcia – prawdziwy obraz rzeczywistości nastolatków w głębokich latach 80-tych. Mnie zupełnie rozbroiła sytuacja, w której z książki wypadła wydarta strona z ,,Filipinki” z przepisem na jednokanapkową kolację. Oto dowód na to, że publikacja ,,Nastolatki gotują” serio dziewczynie służyła.
*
,,CAŁUSKI PANI DARLING” I ,,ŁASUCH LITERACKI”, MAŁGORZATA MUSIEROWICZ, WYD. AKAPIT PRESS
W ,,Całuskach Pani Darling” jest przepis na najlepszą szarlotkę na świecie. Do tej pory ją piekę, jest krucho-drożdżowa, jest superprosta! – chwali inspirowaną literaturą dziecięcą, książkę kucharską autorstwa Małgorzaty Musierowicz nasza ekspertka. Każdy przepis poprzedzony jest opowieścią – najpierw możesz ją dziecku przeczytać, a potem, zainspirowani, możecie zabrać się do pieczenia lub gotowania. Jest tu przepis na pierniki z Bullerbyn i ciastka kapitana Hucka. Za to ,,Łasucha literackiego” wypełniają przepisy z Jeżycjady. To trochę sentymentalna podróż, ale nic nie poradzę – mam do Musierowicz ogromną słabość i łykam każdą jej książkę w jeden wieczór.
*
TOP 5 KSIĄŻEK KUCHARSKICH DLA DOROSŁYCH
,,BALI: THE FOOD OF MY ISLAND HOME”, JANET DE NEEFE, WYD. PAN MACMILLAN AUSTRALIA
Uwielbiam jeździć w różne zakątki świata i będąc na miejscu kupować lokalne książki kucharskie. Wtedy mogę ten klimat odczuć na własnej skórze, zwłaszcza gdy większość składników, z których przyrządzone są potrawy, jest niedostępna w Polsce – tak opowiada Marta o pozycji nr 1 na liście ulubionych książek kucharskich dla dorosłych. A że kilka dni temu wróciła w podróży na Bali, to jej entuzjazm wywołany książką Janet de Neefe jest nawet większy, bo spotęgowany bardzo żywymi wspomnieniami. To coś pomiędzy albumem, a regularną książka kucharską, i choć trudno odtworzyć te przepisy w polskich warunkach, to i tak z niej korzystam bo jest świetną pożywką dla inspiracji. Jej autorka mieszka na Bali od kilkudziesięciu lat, wyszła za mąż za Balijczyka, mają razem gromadkę dzieci i sieć knajp. Przejrzyjcie koniecznie tę książkę – ślinka cieknie rwącą strużką na samą myśl o kokosie w liściach bananowca, mandarynkowej tarcie albo szpinaku w indonezyjskim sosie sambal. Wielkie wow!
*
Jeni Britton Bauer kręci lody od dwóch dekad, a swoją wiedzą dzieli się w kolejnych pięknie wydawanych, nagradzanych książkach. Marta twierdzi, że do receptur Jeni i jej nowojorskich lodziarni ma ogromny sentyment. Sama ma w domu maszynę do lodów i wciąż wypróbowuje nowe smaki, zaczerpnięte z ,,Jeni’s Splendid Ice Creams At Home”: Obłędne są jej autorskie lodowe kombinacje, np. z żurawiny i prosecco, z koziego sera, z buraka i mascarpone ze skórką pomarańczową i makiem. Druga książka w całości poświęcona jest deserom – podpowiada, jak receptury z pierwszej książki ciekawie stuningować. Marta przyznaje, że odrobinę zazdrości nowojorczykom lodziarni Jeni Bauer. Zwłaszcza, że będąc ich klientem, można zamówić specjalną subskrypcję i na jej mocy raz w miesiącu pojawia się u nas kurier z kubkiem lodów o 6 nowych, świeżych smakach do przetestowania. To ja się do tego zazdroszczenia przyłączam.
*
,,BREAKFAST, LUNCH, TEA: THE MANY LITTLE MEALS OF ROSE”, ROSE CARRARINI, WYD. PHAIDON
Rose Bakery to znana sieć cukierni, której centrum dowodzenia umiejscowione jest nieopodal Gare du Nord, przy Rue des Martyrs (ma swoje odpowiedniki w Londynie i Tokio). Jej założycielka Rose Carrarini od lat konsekwentnie realizuje swoją wizję francuskich wypieków, takich, które długo zostają w myślach i pamięci podniebienia. Klasycznych, bardzo blisko ludzi i wywołanej ich obecnością na stole przytulności. W książce znajdziecie przepisy na rogaliki, granole, pizzettki i rozmaite herbaty. Marta wspomina wyprawę do Rose Bakery jako jedno z najprzyjemniejszych kulinarnych doświadczeń, jakich doznała w Paryżu. Do książki sięga nie tylko wtedy, gdy najdzie ją chęć na pain du chocolat, ale zwyczajnie po to, by poprzypominać sobie widok szyldów paryskich ulic.
*
,,OLIVES, LEMON AND ZA’TAR: THE BEST MIDDLE EASTERN HOME COOKING”, RAWIA BISHARA, WYD. KYLE BOOKS
Ta książka wyszła na fali popularności ,,Jerozolimy” Yotama Ottolenghiego, ale – zdaniem Marty – jest od niej dużo lepsza. Jej autorka Rawia Bishara jest palestyńsko-amerykańską kucharką, która w 1988 roku otworzyła swoją pierwszą knajpkę na Brooklynie. Najbardziej pragnęła, by ludzie poznali smak kuchni jej mamy, pochodzącej z Nazaretu. Stąd w książce przepisy na sałatkę z kalafiora, tradycyjny Roz bel mazaher czy jajka z za’atarem. Marta radzi, żeby powolutku próbować wszystkiego z kuchni Środkowego Wschodu, bo z tą pozycją skucha nam nie grozi.
*
To jedna z najlepszych książek o mięsie, jaką miałam w rękach – mówi Marta. Napisało ją dwóch Amerykanów, prowadzących restaurację z grillem i mających bardzo zdrowe podejście typu zero waste, bez marnowania. Mięso to nie jedyny obszar ich zainteresowań – w książce znajdziecie też przepisy na pikle, colesławy, keczup i sosy BBQ oraz genialny przepis na marynowanego arbuza. Marta dodaje: Marynuje się tylko tę białą część między miąższem a skórką. Do wypróbowania!
*
Marta Wajda Absolwentka krakowskiej ASP, projektantka i trenerka kulinarna. Chefowa kuchni i współzałożycielka GADO catering. Współpracuje m.in. ze studiem kulinarnym Perfetto. specjalizującego się w przetworach słodkich i słonych. W 2016 r. jako szefowa kuchni tworzyła czasowy projekt bistro „Nowe Miejsce, kawa i wino” w warszawskim Nowym Teatrze. Od maja 2017 r. na stałe związana z restauracją SHOKU. Autorka tekstów kulinarnych, współpracuje z wieloma magazynami kulinarnymi. Promotorka miejskiego pszczelarstwa i ogrodnictwa. Współorganizatorka warszawskiego Urban Market, którego 10 edycji przyciągnęło ponad 20 tysięcy odwiedzających i ponad 400 wystawców.
Dziękujemy Wydawnictwu Dwie Siostry za pomoc w realizacji zdjęć.