Rano nadal mróz, a w ciągu dnia na placu zabaw gorąco… Znacie to? Wraz z Klaudyną Hebdą – aromaterapeutką kliniczną i mamami dbającymi o naturalną odporność, szukamy sposobu na katary i przeziębienia.
Nasze babcie mawiały „w marcu jak garncu” i miały rację: pogoda zsyła na zmianę słońce i lodowaty wiatr. Co roku wczesną wiosną na Facebooku krążą memy o ubieraniu się w okresie przejściowym między zimą a wiosną. Na ulicach widujemy ludzi w lekkich bluzach, ale też w puchowych kurtkach. To samo na placach zabaw – jedni są wciąż w kombinezonach i czapkach, inni od marca pozwalają dzieciom hasać boso po piaskownicy. Niektórzy, jak mama szóstki dzieci Ola Wołkowska, pozwalają na to nawet wcześniej! Chcąc, nie chcąc – nawet zahartowane dzieci łapią infekcje i kluczowe jest, by nie pozwolić katarom rozwinąć się w coś dużego. Jak zadbać o odporność dzieci? Na początek polecamy wam krótki i treściwy film, gdzie dowiecie się, co doświadczone mamy takie jak Ola robią, by unikać przeziębień. Nagranie powstało we współpracy z marką Klaudyna Hebda.
Może słyszeliście o balsamie Lekki Oddech? To właśnie dzieło Klaudyny, które przynosi ulgę zakatarzonym noskom.
Jak dbać o odporność? Trzy pytania do Joanny Jaskółki z bloga Matka Tylko Jedna
Asia Jaskółka współpracuje z Klaudyną Hebdą od ponad roku i jest jedną z ambasadorek jej produktów. Wychowuje dzieci na mazurskiej wsi, z dala od sklepów, ale bliżej siebie. Zapytałyśmy ją, co robi, by przetrwać okres przeziębień i zmiennej pogody.
Jak się przygotowujecie na sezon zachorowań?
Przygotowywaliśmy się praktycznie od urodzenia. Chłopcy jako niemowlęta leżakowali w wózku bez względu na pogodę, nawet przy silnych mrozach. Czapki i szaliki nosili – i dalej noszą – przy naprawdę silnych minusowych temperaturach, nie chodzimy w kapciach, mimo że mieszkamy w dość zimnym domu. Regularnie korzystamy ze świeżego powietrza i zdrowo się odżywiamy, jak najbardziej naturalnie. Tym sposobem u nas nie ma sezonu zachorowań. Dzieci chorują sporadycznie, a kiedy złapią katar, uruchamiam atak olejków Klaudyny, i po kilku dniach mamy spokój.
Jakie masz sposoby na naturalne hartowanie się i wzmacnianie odporności swojej i dzieci?
Jak najwięcej ruchu, jak najwięcej zabawy, jak najmniej ubrań. Z tymi ubraniami chodzi mi o to, że często my, dorośli, ubieramy dzieci o wiele za ciepło, zapominając, że taki maluch o wiele więcej się rusza i zwyczajnie się przegrzewa, co powoduje przeziębienia.
W jaki sposób korzystasz z produktów Lekki Oddech?
Moje dzieci kochają rytuały. Dla nas wieczorne smarowanie maścią, czy to Lekki Oddech, czy Dobra Nocka, lub korzystanie z roll-onów to taki wieczorny pewnik. Lubimy też sól Lekki Oddech. Zimą chłopcy morsują w śniegu i po takiej wyprawie w domu czeka ich gorąca kąpiel z solą Lekki Oddech, a po niej ciepła herbata. Uwielbiają to i jeszcze nigdy po takiej akcji nie zachorowali.
LEKKI ODDECH NA POMOC KATAROM
Jeśli mimo starań o odporność i nieprzegrzewanie wasze dzieci chorują, nie poddawajcie się. Wiele zależy od genów, przypadku i różnych innych czynników. W naszej redakcji są zarówno dzieci chorowite, jak i odpornościowi wymiatacze. Dzięki Klaudynie Hebdzie, zaznajamiamy się ostatnio z aromaterapią, wspierającą odporność i walkę z katarami.
Balsam Lekki Oddech to hit na katar. Zawiera aż 6 naturalnych olejków eterycznych, które ratują zapchany nos, mają właściwości przeciwzapalne i przeciwbakteryjne. Ma także działanie łagodzące i kojące dla skóry. Jak go używać? Wystarczy rozgrzać balsam w dłoniach i posmarować stópki oraz klatkę piersiową 3-4 razy dziennie. Można stosować go u dzieci powyżej 1. roku życia.
Z kolei olejek tymiankowy, wielu z was znany z tradycyjnej domowej apteczki, to już cięższy arsenał – potęga w sezonie przeziębień. Dzięki dużej zawartości tymolu odtyka zapchane nosy. Wiele osób traktuje go jako naturalny antybiotyk, który dodatkowo zwiększa odporność organizmu. Stosuje się go przede wszystkim z walce z dolegliwościami i chorobami górnych dróg oddechowych. Ma silne działanie przeciwbakteryjne i przeciwzapalne. Można skropić nim chusteczkę i położyć przy łóżeczku, dyfuzować w dyfuzorze, dodać do oleju bazowego albo wkropić do kąpieli (nigdy bezpośrednio do wody). Można też dodać go do balsamu Lekki Oddech od Klaudyny Hebdy. Pamiętajcie, by nigdy nie stosować go bezpośrednio na skórę dziecka.
Dla lubiących się moczyć idealna jest sól do kąpieli Lekki Oddech. Zawarte w niej olejki eteryczne pomagają dziecku odzyskać lekki oddech i szybko postawić na nogi. Sól można dodać do kąpieli w wannie lub moczyć nogi dziecka w misce z wodą i solą.
Olejki eteryczne a olejki zapachowe – czym się różnią?
Nam też czasami mylą się te nazwy, ale warto wiedzieć, że olejki eteryczne (które Klaudyna Hebda stosuje w swoich produktach) to najczystsze i stężone esencje pozyskiwane z roślin — liści, kwiatów, łodyg czy kory. Uzyskuje się je metodą destylacji, tłoczenia lub ekstrakcji. Olejki eteryczne wytwarza się z roślin i nie powinny mieć żadnych syntetycznych dodatków. Ich przeciwieństwem są olejki zapachowe — znacznie tańsze, bo przed sprzedażą rozcieńczone i wzbogacone sztucznie powstałymi cząsteczkami. Z takimi Klaudyna nie pracuje. Dlatego pamiętajcie – olejek olejkowi nierówny!
Jak działają olejki eteryczne? Kiedy je wdychamy, olejek w postaci drobinek trafia do naszych płuc, a następnie wraz z krwią jest rozprowadzany po całym organizmie. Na przykład tymianek oczyszcza drogi oddechowe (w przeciwieństwie do np. syropów od razu się tam dostaje). Dzięki transportowi w głąb organizmu zwalcza stany zapalne oraz nieprzyjazne bakterie. Na lekkie infekcje czy zatkane nosy tymiankowy olejek to złoto, polecamy spróbować. Kto nie posiada dyfuzora, może dodać 1-2 krople olejku do miski z gorącą wodą dla lepszego parowania – można postawić w pokoju dziecka. Stosowanie zalecane jest dla dzieci powyżej 6 miesiąca życia .
Zapraszamy was do zgłębienia tematu olejków eterycznych i ich terapeutycznej mocy. Zestaw Lekki Oddech kupicie tutaj. Z kodem ładnebebe macie 5% rabatu na wszystko w sklepie Klaudyny.
*
Materiał powstał we współpracy z marką Klaudyna Hebda.
