przegląd książek

Na tropie serii kryminalnej dla dzieci

Seria Operacja – róbcie miejsce na półce!

Na tropie serii kryminalnej dla dzieci
Lidka Dzwolak

Ponad 30 tomów, a każdy wciąga po uszy. Tych starszych i młodszych. Mowa o norweskiej sadze, która nie jest zwykłą opowieścią dla kochających zagadki dzieciaków. Tę serię wyróżnia pewien sekret… Bierzcie lupy, nadstawcie uszu.

Czy każdy może napisać kryminał dla dzieci? Wielu autorów, skuszonych popytem wśród małych dociekliwych, kreuje kolejne sagi z zagadką w tle. Efekt bywa różny – wbrew pozorom napisać dobry kryminał dla dzieci to trudna sztuka, w dodatku jego twórca trafia na wyjątkowo wyczulonego na fałsz czytelnika. Seria „Operacja”, wydana przez Media Rodzina liczy w sumie 32 części: 21 w mniejszym formacie, 7  ilustrowanych w większym formacie i 4 w wersji zeszytowej, pełne zagadek i zadań. Co najlepsze, ta rodzina stale się powiększa!

To wspaniała seria dla ośmio- i sześciolatków, wielbicieli zagadek, łamigłówek, tropienia i dedukcji. Dodatkowo lekturę uprzyjemniają kolorowe, sugestywne ilustracje (szczególnie w książkach o większym formacie) i duże litery ułatwiające samodzielne czytanie (ukłon w stronę młodszych czytelników).

Pst! Seria kryje pewien sekret dotyczący autora. Ale wam możemy to zdradzić – Jørn Lier Horst, zanim został popularnym autorem kryminałów, pracował 20 lat w policji, w tym dekadę jako szef wydziału śledczego. Latami tropił przestępców, badał, przesłuchiwał sprawców – już jako młody policjant zaczął pisać książki, by po latach stać się jednym z najbardziej znanych autorów w swoim kraju. Czy ktoś kojarzy opowieści o Williamie Wistingu, policjancie z Larviku, i Line, jego córce? Czas na dobry kryminał dla dzieci, chętnie biorę go pod redakcyjną lupę. Co nam się podoba w tej norweskiej serii?

ZGRANY DUET

Główni bohaterowie serii „Operacja” to Tiril i Oliver. Duet dorasta wraz z małym czytelnikiem, który podąża ich tropem na stronach kolejnych tomów. Spokojnie możecie zacząć znajomość z mieszkańcami małego Elvestad w dowolnym momencie, choć polecam czytać chronologicznie, od tytułu „Operacja Burzowa Chmura”. Zmieniają się motywy, okoliczności, tropy, ale dociekliwość detektywów pozostaje niezmienna.

Najwyraźniej efektywność policjantów z Elvestad szwankuje, skoro na drodze każdej ciekawej historii kryminalnej pojawiają się Tiril i Oliver. Dzieci nie zaprzątają sobie głowy papierologią, stanowiskami, biurokracją – one po prostu mądrze łączą fakty, niczym puzzle, zadają pytania i działają, zamiast gdybać. Aha, jest jeszcze pomocnik, pies Otto! On to dopiero ma nos…

HISTORIE Z ŻYCIA WZIĘTE

Kryminały mogą przenosić nas w inne miasta, w inne czasy, inne realia. Ale najciekawiej jest, gdy zwykła codzienna sytuacja, jaka może się przydarzyć każdemu, staje się przyczynkiem do kryminalnej intrygi. Pogódźmy się z tym jako dorośli – dzieci widzą od nas lepiej, są czujniejsze i szybciej kojarzą fakty. Nie na darmo wędrują ze wzrokiem utkwionym w chodniku i trawie, bacznie rejestrując każdą mrówkę czy biedronkę. Testują kałuże, napychają kieszenie kamykami (w końcu nigdy nie wiadomo, czy to nie jest dowód w jakiejś sprawie), rysują portrety pamięciowe superbohaterów i wpatrują się jak zahipnotyzowane w ślady na błocie. I jak tu nie wyrosnąć na detektywa, który spostrzegawczością przebije niejednego dorosłego? 

Zwykłe, pozornie banalne zdarzenia łatwiej uchodzą uwadze dorosłych. Kto by się przejął bałwanem znikającym sprzed domu, papierkami po gumie pozostawionymi w starej łodzi czy wielką dziurą, w którą akurat wpada Oliver podczas przejażdżki rowerowej? Kto? Dwójka z Elvestad! Bo zwyczajna dziura przy drodze prowadzi do tajemnic starej mapy, a zwykły podmuch wiatru zaskakuje kartką z listą do odszyfrowania. Może to szczegóły planowanego włamania? Gdy w mieście nagle rowery zaczynają rozpływać się w powietrzu, wiadomo, że ten duet zajmie się sprawą skuteczniej niż strażnicy miejscy. Piórko, odcisk, turlająca się opona, która prowadzi do starej cementowni… Najzwyklejsza sytuacja może się okazać wstępem do śledztwa.

NIE TYLKO CZYTAMY, DZIAŁAMY!

Wielką zaletą tej serii jest interaktywność i dopasowanie do wieku czytelnika. Niektóre kryminały tak piętrzą zdarzenia, że dziecko szybko się gubi i traci motywację do czytania – jakby ich autorzy nie pamiętali, że ono dopiero się uczy i ćwiczy biegłość w rozpoznawaniu związków przyczynowo-skutkowych. Tu fabuła jest dostosowana do wieku, a oprócz książek dla czytających starszaków są wydania w większym formacie i bardziej obrazkowej formie. Ilustrowany wstęp klarownie objaśnia, kto jest kim w książce, a w posłowiu Ottona czytelnik znajdzie dodatkowe zagadki i hasła do wytropienia – czytający nie mogą siedzieć z założonymi rękami. Dla fanów łamigłówek wydawnictwo przygotowało też kilka propozycji w wersji zeszytowej z kreatywnymi zadaniami.

Ćwiczmy spostrzegawczość, nie strofujmy za tonę pytań i dociekliwość – kto wie, może w domu wyrasta nam właśnie następca Sherlocka Holmesa?

Nie każdy może być dobrym autorem kryminału. Nie każdy dziecięcy kryminał wciąga i trzyma w napięciu do ostatniej strony. Jak jest z serią „Operacja”? Nasza rada: zróbcie sporo miejsca na półce!

Wszystkie tomy serii „Operacja” znajdziecie tu.

„Operacja Graz pozorów” – premiera 10.04 – już dostępna w księgarniach.

„Operacja Król Kempingu” – premiera 15.05.

***

Materiał powstał we współpracy z wydawnictwem Media Rodzina.

Dodaj komentarz