Dziewczynki są bardziej skomplikowane - Ładne Bebe

Dziewczynki są bardziej skomplikowane

Pismo Nature Mental Health opublikowało wyniki badań niemieckich naukowców z Uniwersytetu w Tybindze. Zgodnie z nimi, aktywność elektryczna mózgów dziewczynek w odpowiedzi na bodźce dźwiękowe była bardziej skomplikowana niż u chłopców. Badania przeprowadzono na płodach i noworodkach w pierwszych tygodniach życia.

 

Zespół naukowców pod kierownictwem dr Joela Frohlicha przeprowadził badania w oparciu o technikę obrazowania zwaną magnetoencefalografią, służącą do pomiaru pól magnetycznych w odpowiedzi na bodźce dźwiękowe przez aktywność elektryczną mózgów 43 płodów w trzecim trymestrze ciąży oraz 20 dzieci w wieku od 13 do 59 dni. Szesnaścioro spośród nowonarodzonych dzieci badano także w życiu płodowym. Dźwięk odtwarzano płodom za pomocą „balonu dźwiękowego”, umieszczonego między brzuchem przyszłej mamy a czujnikami MEG.

TRENING CZYNI MISTRZA

Każde dziecko i każdy płód usłyszało 30 treningowych bloków dźwięków, których sekwencja składała się z czterech sygnałów trwających po 200 milisekund i oddzielonych od siebie przerwami długości 400 milisekund.
W następstwie treningu, badacze rejestrowali aktywność magnetyczną mózgów po wysłuchaniu dwóch takich bloków. Wyniki były zaskakujące.

JAKI Z TEGO MORAŁ?

Analiza zebranych danych wykazała, że w miarę rozwoju systemu neurologicznego u płodów i noworodków, złożoność sygnałów w mózgu wydaje się zmniejszać. Dodatkowo, ta zależność znacznie szybciej pojawiała się u chłopców niż u dziewczynek. Frohlich wyjaśnił to w ten sposób w maazynie New Scientist: „Rozwijający się mózg eliminuje niepotrzebne komórki i połączenia, ograniczając liczbę sposobów, w jakie mózg może reagować na bodziec. W miarę dojrzewania mózg kieruje się w stronę uporządkowanych wzorców połączeń neuronowych, które mówią mu, jak reagować na bodźce, takie jak sygnały dźwiękowe w naszym eksperymencie. Bardziej rozwinięty mózg ma mniej sposobów reagowania na ten bodziec, a tym samym mniejszą złożoność. Gdybyśmy przyjrzeli się spontanicznej aktywności, moglibyśmy zobaczyć coś innego” – dodaje ekspert.

RÓŻNIMY SIĘ

Zdaniem Frohlicha, różnice występujące pomiędzy wynikami badań u różnych płci mogą wynikać z „podstawowych różnic w rozwoju układu nerwowego u chłopców i dziewcząt”. Jako że badacze nie obserwowali dzieci po zakończeniu eksperymentu, nie mają pewności, czy ta zmienność się utrzymuje i czym skutkuje w przyszłości.

EEG POMOZE WCZEŚNIEJ ZDIAGNOZOWAĆ AUTYZM 

Doktor Frohlich już w 2018 roku odkrył, że ocena złożoności sygnałów uzyskanych od niemowląt przy użyciu techniki elektroencefalografii (EEG) może pomóc w przewidywaniu diagnozy autyzmu w późniejszym życiu. Zdaniem badacza, zaobserwowane różnice w aktywności mózgów można byłoby wykorzystać do identyfikacji niemowląt, u których z czasem rozwinie się autyzm. „Autyzm diagnozuje się cztery razy częściej u chłopców” – przypomina Frohlich. „Gdyby udało się zidentyfikować zmienną rozwojową, która mogłaby wykryć autyzm od urodzenia lub nawet wcześniej, umożliwiłoby to wcześniejsze rozpoczęcie potencjalnych interwencji u tych niemowląt, co mogłoby pomóc w złagodzeniu objawów. W szczególności możliwa byłaby ocena dzieci, u których rodzeństwa wcześniej rozpoznano autyzm”.

Wszystko wskazuje na to, że wyniki badań zespołu doktora Joela Frohlicha mogą okazać się bardziej przydatne niż przewidywano. Bardzo kibicujemy i polecamy śledzenie kolejnych odkryć naukowca.

 

Powiązane