Kulawa kaczka i ślepa kura

Kulawa kaczka i ślepa kura to bohaterki słynnej książki Ulricha Huba. Teatr Lalek Guliwer przenosi historię na teatralne deski, a my rozmawiamy na chwilę przed premierą z autorem książki o tym, że śmiech i płacz łączą się ze sobą, a humor w literaturze jest niezbędny.

Historia kury i kaczki to opowieść o niezwykłej przyjaźni. Czy bohaterowie powieści mają swoje pierwowzory w rzeczywistości? 

W żadnym wypadku. Wszystkie moje postaci to czysta fantazja.

To skąd inspiracja?

Jeśli mówimy po niemiecku o ślepej kurze i kulawej kaczce, nie mamy na myśli prawdziwych zwierząt, ale ludzi. Kulawa kaczka symbolizuje osobę dość powolną i wyjątkowo nudną, ślepa kura z kolei to ktoś, komu dzięki szczęściu udaje się odnieść niespodziewany sukces. Kiedy zdecydowałem się potraktować te wyrażenia dosłownie, nagle w mojej głowie pojawiły się te dwie postaci – dwa niedoskonałe ptaki.

Co jest dla ciebie najważniejsze w tej historii? 

Dla mnie to opowieść o strachu – jedna postać ma go za dużo, a druga nie ma go wcale. Dla dzieci to książka o przyjaźni, a dorośli często mówili mi, że to historia miłosna. Najważniejszą rzeczą dla mnie jest to, że każdy może znaleźć własną interpretację.

Czytając twoją książkę, można się wzruszyć, ale też nieźle uśmiać. 

Humor jest niezbędny. Nie ma różnicy, czy piszę dla dzieci, czy dla dorosłych. Śmiech jest dla mnie często jedynym sposobem na poradzenie sobie z rozpaczliwą sytuacją. My, Niemcy, mamy tendencję do bycia zbyt poważnymi, a komedia nie jest wysoko cenioną formą sztuki. A przecież śmiech i płacz łączą się ze sobą. Śmiejemy się, gdy mamy ochotę płakać, i płaczemy ze śmiechu.

Kaczka i kura wyruszają w podróż, która zmienia ich dotychczasowe spojrzenie na świat. Pamiętasz podróż, która wpłynęła na ciebie w znaczący sposób? 

Wierzę, że wszystko ma wpływ na wszystkich. Trzeba tylko być wrażliwym i uważać na nudnych ludzi. Oni mogą sprawić, że ty też staniesz się nudny.

Na początku książki piszesz „Droga jest celem”. Co masz na myśli? 

To stare przysłowie, częściej używane w moim języku. Oznacza, że cel nie jest aż tak ważny, jak sama podróż, a zdobyte doświadczenie stanowi prawdziwą nagrodę. Te dwa ptaki – zwłaszcza kura – tak się spieszą, że przeoczają cel swojej podróży. Taka jest moja interpretacja, ale nie mam nic przeciwko, jeśli ktoś zobaczy to inaczej.

Czy zatem, zanim skończysz pisać książkę, konsultujesz z kimś swoje pomysły?

Przy „Kulawej kaczce i ślepej kurze” było tak, że czytałem fragmenty nieskończonej książki dzieciom, żeby się dowiedzieć, co działa, a co zupełnie nie. Bardzo pomogły mi więc w procesie, a praca z nimi jest zawsze świetną zabawą.

***

Premiera spektaklu „Kulawa kaczka i ślepa kura” w reżyserii Anny Przygody i Tomasza Kowola odbędzie się 9 czerwca w Teatrze Lalek Guliwer. Spektakl powstaje na podstawie książki Ulricha Huba, wydanej w Polsce nakładem Wydawnictwa Dwie Siostry. Więcej o premierowym spektaklu można przeczytać na www.teatrguliwer.pl.

Ulrich Hub – wielokrotnie nagradzany niemiecki dramaturg, reżyser i autor książek. Studiował aktorstwo w akademii w Hamburgu. Przez kilka lat był aktorem w różnych teatrach. Od 1993 roku pracuje jako reżyser i pisze sztuki teatralne i książki dla dzieci.

 

DSC04027-scaled.jpgDSC04050-scaled.jpgDSC04058-scaled.jpgsocial-media-kaczka-i-kura3.png

Powiązane