asd
Tak naprawdę brak dokładniejszych informacji na temat Filomeny Kloss, ale – zdaniem Nadii i Tanyi – była ona polską działaczką społeczną, która w bardzo dyskretny sposób, nie dbając o rozgłos, działała charytatywnie. Przez pewien czas sprawowała też funkcję dyrektora żeńskiego gimnazjum… ale tu ślad się urywa. Za to zaczyna się opowieść o dziewczętach z Odessy, zachłyśniętych radością tworzenia bez ograniczeń oraz historią Filomeny do tego stopnia, że jej imieniem i nazwiskiem opatrują nazwę swojej marki – Philomena Kloss. I w krótkim czasie osiągają mistrzostwo handmade’u.
Podział obowiązków jest jasny i klarowny. Tanya jest od szycia długorękich (bo aż rwą się do przytulania!) pluszaków a Nadia znakomicie radzi sobie z knuciem ich życiorysów i strojeniem każdego z członków lisiej, niedźwiedziej lub wilczej bandy w tweedowe marynarki, lniane wzorzyste sukienki i wełniane swetry. Bardzo wytwornie. Ubranka można też dokupić oddzielnie, wybór jest ogromny!
Sami zobaczcie, co też wyobraźnia podpowiada Nadii i Tanyi. Każdy charakterny, z listą zalet i przywar (to wiadomość dla tych, którzy zapamiętali co nieco z lekcji rosyjskiego, większość informacji na stronie zapisana jest cyrylicą), doświadczeń zawodowych i wszelkich talentów. Alan – przebiegły jak lis, sprytny jak lis i skory do zabaw – też jak lis. Mia – pocieszycielka strapionych. Eryk – dyrektor agencji reklamowej ceniący sobie ciepło domowego ogniska. Sophie – królowa wypieków. Są też podróżnicy, hochsztaplerzy i kochliwi. Typy rozmaite.
Polecamy też Waszej uwadze modowy wariant działalności zdolnych dziewczyn z Odessy, Philomena Clothes. Trudno oderwać wzrok.
Na koniec mamy dla Was dobrą radę. Jeżeli jakiś model pluszaka wpadnie Wam w oko, warto pospieszyć się z zakupem, bo znikają jak świeże bułeczki. Zajrzyjcie też do Neakids.pl gdzie czekają na Was wybrane modele miśków w cudownych stylizacjach.