Filmy świąteczne, które dobrze obejrzeć z dziećmi - Ładne Bebe

Filmy świąteczne, które dobrze obejrzeć z dziećmi

To jedyny przypadek, w którym formułowanie topu nie boli, a wyłącznie raduje. Od koniuszków stóp po czubek głowy. Filmów świątecznych naoglądałam się w życiu przed dziećmi i tym obecnym całe mnóstwo, ale nie czuję przesytu. Nazwałabym to raczej ,,pogodnym przysposobieniem” do roli recenzentki, która czuje się najlepiej, gdy może mówić dobrze o filmach. Dlatego z premedytacją omija te złe i przechodzi do sedna. Bardzo z siebie zadowolona.

Animacje, dramaty i komedyjki, z dykteryjkami i bez morału, niemądre i przepojone przesłaniami. Kocham wszystkie i z każdego z nich biorę tyle, że ledwo się mieści w kieszeniach. Spróbujmy się wspólnie przedostać przez ten most zbudowany z oszałamiających treściowo i wizualnie, wywołujących głośny śmiech, może i szloch filmów.

Inspiracją dla tego zestawienia są bezbłędne produkcje, znane młodocianym kinomanom z Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Kino Dzieci. Te o zimowym wydźwięku zebrano w ramach wydarzenia Kino Dzieci Prezentuje #MądreFilmyOnline – propozycje na zimowe seanse w domu. Do najsmakowitszych kąsków tego przeglądu dodałam kilka swoich propozycji. Mam nadzieję, że w trakcie seansów poczujecie wzruszenie, ocieplenie nastroju, wyostrzenie zmysłów i łaskotki w brzuchu. Wesołych!

BAŁWANEK

reż. Dianne Jackson / prod. Wielka Brytania, 1982 / wiek: od 3 lat

Malarska adaptacja książki obrazkowej Raymonda Briggsa przenosi do krainy, w której panuje wyłącznie dobro i obfitość zasp, a mali chłopcy nie spędzają całych dni, grając na konsolach, bo chętniej lepiej bałwanki. I to takie, które ożywają, jakby to była najzwyklejsza i najoczywistsza rzecz na świecie. Z którymi myszkuje się w szafie rodziców, robi raban w kuchni, a nawet jeździ na ojcowskim motocyklu. Oczywiście w kasku. A gdy zapragniecie spojrzeć na miasteczko z lotu ptaka, puszysty bałwan będzie i pilotem, i poduszką. Chciałabym wam tyle jeszcze opowiedzieć, bo w ciągu tych niecałych 30 minut dzieje się bardzo wiele, ale zrobię wam większą uprzejmość, będąc cichutko.

PS Dodatkowym smaczkiem obrazu jest fakt, że w wersji dystrybucyjnej występuje David Bowie! Ten fakt nie zdziwi tych, którzy kojarzą reżyserkę ze współpracy ze słynną czwórką z Liverpoolu, czyli zespołem The Beatles, przy tworzeniu teledysków.

MAGICZNE ŚWIĘTA KACPRA I EMMY

reż. A. L. Næss / prod. Norwegia, 2014 / wiek: od 4 lat

Najlepsi przyjaciele, którzy zbratali się w poprzedniej części, po raz pierwszy spędzają wspólnie Święta. Emma życzy sobie zwyczajnych, tradycyjnych Świat, we własnym domu, z dziadkiem i mamą. Jednak dziadek ma w tej kwestii nie inne zdanie – niedawno się zakochał i próbuje znaleźć rozwiązanie satysfakcjonujące wszystkie ważne kobiety w jego życiu. Będzie też mowa o świątecznej owsiance z ukrytym migdałem, o jarmarku świątecznym i kandyzowanych jabłkach, a także o przedstawieniu w przedszkolu. Koniecznie!

KLAUS

reż. Sergio Pablos / prod. Hiszpania, 2019 / wiek: od 6 lat

Ten film animowany jest jak termos z herbatą, wełniane, zrobione na drutach przez babcię skarpety i śnieg za oknem razem wzięte. W cieplutkim otuleniu historii przemiany zepsutego, zakochanego w luksusie panicza w zorganizowanego i empatycznego listonosza, kryje się ładunek motywacyjny, stawiający na nogi w najtrudniejszych czasach. Poza wartością edukacyjną i moralizatorską, jest tu mnóstwo zwyczajnie sympatycznych stworzeń, jak cudowna Márgu (prawdziwa iskierka przemian), bezkompromisowa Alva i sam tytułowy Klaus, olbrzym o gołębim sercu, a ta mieszanina zawsze mnie roztkliwia. Film został doceniony, ukochany i wyposażony w gwiazdorski dubbing, a mimo to zachował urok subtelnego seansu, do którego wracam nawet wtedy, gdy moi ludzie są już w łóżkach.

RUDOLF, CZERWONY NOS

reż. K. Nagashima, L. Roemer / prod. USA, 1964 r. / wiek: od 5 lat

O Rudolfie w roli głównego bohatera czy też drugoplanowego, napisano już wiele. Ilość nie stanowi jednak w przypadku filmów świątecznych przeszkody, przeciwnie – im więcej interpretacji i im jest ona gęstsza, bardziej różnorodna, tym lepszy odbiór, bo szeroki i bogaty w konteksty. Można się do czegoś odwołać, porównać i podyskutować przy herbacie z miodem. Adaptacja opowieści Roberta May’a w interpretacji Kizo Nagashimy i Larry’ego Roemera przybrała formę animacji stop motion, mocno zakorzenionej w klasycznej wizji obrazowania, nieco naiwnej i utopijnej, ale też działającej jak kompres i termofor, spakowane na wyprawę w góry i znalezione właśnie wtedy, gdy brak już nadziei na cokolwiek.

ŻONA BISKUPA

reż. H. Koster / prod.USA, 1947 r. / wiek: od 7 lat

Cary Grand jako anioł? Trudno o trafniejszy casting. W duecie z Lorettą Young o sarnich oczach, czyli tytułową żoną pastora, dostarczają widzom uciech słownych i sytuacyjnego humoru aż w nadmiarze. Najważniejszą rolę w tym filmie gra jednak nastrój – teoretycznie pogodny, wszak zbliżają się Święta, kucharki pichcą w garnkach, a nianie jeżdżą z dziećmi na ślizgawce, ale ojciec – pastor ma nieustannie kwaśną minę. Nie bawi się, nie raduje, tylko z wyraźnym trudem wypełnia obowiązki i pokładane w nim nadzieje mieszkańców miasteczka. Nie widzi nawet, że wszystko wokoło dzieje się po to, by mu je ułatwić, wystarczy jedynie spojrzeć na innego człowieka jak na człowieka. Trudne? Oj, trudne. Ale nauczy się, z pomocą żony, dzieci, rubasznego profesora i nader szykownego anioła.

UCZEŃ ŚWIĘTEGO MIKOŁAJA

reż. L. Vinciguerra / prod. Australia, Francja, Irlandia, 2010 / wiek: od 6 lat

Najpojętniejszy z pojętnych. Jaki jeszcze powinien byc idealny kandydat na następcę Świętego Mikołaja? Na to zaszczytne stanowisko poszukiwany jest kandydat o imieniu Mikołaj, bez lęków (zwłąszcza lęku wysokości otwartej przestrzeni), pewny siebie, skrupulatny i odpowiednio rubaszny. Zadanie jest tym trudniejsze, że Mikołaj ustępujący wcale nie ma w sobie chęci do abdykacji. Wiecie jak to jest – robicie coś całe życie, kochacie to, wszystkie znaki na ziemi i niebie mówią wam, że wychodzi. Aż tu nagle okazuje się, że pora zrobić sobie przerwę. Film o tym, że zmiany są dobre, że ofiarowane szczere zaufanie z czasem pokrywa się warstwą złota.

MIASTECZKO HALLOWEEN

reż. H. Sellick / prod. USA 1993 / wiek: od 7 lat

Produkcja Tima Burtona, reżyseria Henry’ego Sellicka. W dużym skrócie – zebrało się dwóch wiecznych dzieciaków, by wspólnie stworzyć animację stop motion, mozolną i mocno eksperymentalną, trochę o Świętach, a trochę o Halloween. A efekt tego taki, że ja już sobie nie wyobrażam grudnia bez przygód Jacka Skellingtona, dwulicowego burmistrza i podminowanej orkiestry. Wszystko mi się tutaj podoba – począwszy od romantycznej wizji zaświatów, przez miłosne wzloty Sally i wysyłanie Jackowi koszyków z przysmakami, po mrożące krew w żyłach psoty trojga łobuzów i porwanie Mikołaja. Kto nie zna, niech się z tym obrazem jak najprędzej zmierzy. Dozwolone od lat 7.

SZYBCY I ŚNIEŻNI

reż. B. Godbout / prod. Kanada 2018 / wiek: od 6 lat

Zac i Frankie to zaciekli rywale. Mają – w dużym uproszczeniu – ten sam cel, ale kierują nimi zgoła różne pobudki. Na próbę wystawiona zostanie przyjaźń, poczucie własnej wartości będzie raz spadać, raz nieoczekiwanie wzrastać, a huśtawka wrażeń i sportowej adrenaliny dodatkowo skomplikuje empatyczny odbiór sytuacji. Ale, ale – wszystko skończy się czymś więcej niż happy endem. Poczuciem, że z bandą przyjaciół nie ma rzeczy niemożliwych.

DZIADEK DO ORZECHÓW

reż. P. Schibli / prod. Kanada 1990 / wiek: od 7 lat

Może i wydaje się wam, że znacie tę historię na wylot i nic was nie zaskoczy. Ot, opowieść o dziewczynce i jej zabawce, królu myszy i klątwie. Jednak wersja Paula Schibliego daje kapkę wglądu w życie tytułowego bohatera zanim się nim stał. Narysowana w prosty,  niezbyt wyszukany sposób, nie zbasorbuje uwagi w warstwie wizualnej ale pozwala się rotkliwić nad ta szaloną miłością i nawet w nią trochę uwierzyć. Lubimy z rodziną patrzeć na pomaganie, wspieranie, słuchanie i bezkresne umiłowanie, jakiego dopuszcza się Clara. Popatrzcie i wy.

BOŻE NARODZENIE U MUPPETÓW

reż. P. Harris, E. Till/ prod. USA, 1987 / wiek: od 7 lat

Jak się bawić, to tylko z Muppetami. Bycie przez 40 minut świadkiem tak wybitnej imprezy chciałoby się przekuć w pełne uczetsnictwo z możliwością zaczepienia Kermita i pogawędzenia z Miss Piggy. To przy innej okazji. Tymczasem można zaśpiewać z Wielkim Ptakiem i pomarudzić z Gonzo. Takie rzeczy tylko w Święta.

 

A jakie filmy świąteczne są wam szczególnie bliskie?

Oglądajcie i czytajcie świąteczne opowieści – to idealny czas. Nasz literacki przegląd hitów na Święta znajdziecie tu.

 

rud2.jpgMV5BYmRjYTAyOTQtYzRiZC00MjUzLTg4NjUtN2Y4NzYyMmU2OGU2XkEyXkFqcGdeQXRodW1ibmFpbC1pbml0aWFsaXplcg@@._V1_.jpgbalw2.pngkl2.jpgthe-bishops-wife-scene2.jpgmagiczneswieta3_auto_1400x1400.jpg9KG7TKxroyvm9fNYGqIUgNjv9wm.jpgz19291989V-Magiczne-swieta-Kacpra-i-Emmy-rez-Arne-Lindtne.jpgz19291989V-Magiczne-swieta-Kacpra-i-Emmy-rez-Arne-Lindtne-1.jpgAAAABRtN8U3JmsdlJTfOZDjfHppnCHoTYYoGsRp4s4M-UfXqVCbjSHK5kJ7skroJNmjFyhNA8KApK2ZIsyaCOiDAzWBcUq0y.jpgunnamed.jpgmuppet-family-christmas.jpgz22757232QDziadek-do-orzechow.jpgchlopiec-zwany-gwiazdka-recenzja.jpeg1280_720.jpgAAAABTY54g47Bzz9LGsXSfQRxkhJLN69oqql458fCis50Akuz_CA4FRlXi61i3MSrp2DxuuEBvwWEfOg9GtkgW_AmjnLifpj.jpg

Powiązane