Za tym wynalazkiem stoi kobieta

EZPZ, skąd ten pomysł?

Za tym wynalazkiem stoi kobieta

Wycieraczki samochodowe, zmywarki, kamizelki kuloodporne. Co je łączy? Wynalazły je kobiety. A co, jeśli to mama zabiera się za wymyślanie produktów, które choć trochę ułatwią rodzicom życie?

Karmienie dzieci. Temat jak morze, ale niezależnie, czy mamy w domu niejadka, czy absolutny kulinarny odkurzacz, na stole czysto nie jest. Dziecko bawi się jedzeniem i jego teksturą, a talerze są tylko po to, by móc je z gracją zrzucić ze stołu. Mama podniesie, spokojnie. Albo i nie. Bo może wymyśli coś, co rozwiąże ten problem. EZPZ to silikonowe naczynia, które przywierają do stołu i pozwalają odczarować poważny temat karmienia. Na wesoło, ale z minimum bałaganu. Da się? Zapytałyśmy Lindsay Laurain, mamę 3 chłopców, skąd pomysł na taki produkt.

Potrzeba matką wynalazków. Czyżby twoi chłopcy, a właściwie bałagan ich autorstwa, był przyczynkiem do powstania marki EZPZ?

Tak! Przy trójce życie bywa chaotyczne, zwłaszcza podczas posiłków – mieliśmy z mężem dość ciągłego sprzątania. Pewnego dnia mój mąż, patrząc na stół i podłogę, powiedział: „potrzebujemy talerzy, których nie będą mogli przechylać i podrzucać”. Wtedy zaświtał mi pomysł, by stworzyć produkty, z którymi jedzenie jest easy peasy – czyli proste jak bułka z masłem! Tak powstało EZPZ, dziś to już seria silikonowych naczyń: Happy Bowl, Happy Mat, Mini Mat i Flower Play Mat. Wszystkie można myć w zmywarce, są wolne od BPA i PVC. No i bardzo mocno przywierają do stołu!

A co wcześniej robiłaś zawodowo?

Pracowałam w branży farmaceutycznej, pięłam się po szczeblach kariery. Myślałam wtedy, że to jest to, co chcę robić, ale własny biznes zawsze mnie nie pociągał. Dziś, gdy prowadzę swoją firmę, czuję, że spełniam się w tej roli dużo bardziej.

A reakcja na ten pomysł wśród twoich bliskich? Czy wszyscy uwierzyli w sukces, czy musiałaś się natrudzić, żeby udowodnić, że warto postawić wszystko na jedną kartę?

Chcieliśmy zobaczyć, czy pomysł wzbudzi zainteresowanie, więc zaczęliśmy od crowdfundingu na Kickstarterze. Poparło nas 150 tys. osób w kilka dni… Wiedziałam już wtedy, że jestem na dobrej ścieżce! 

fot. Kasia Rękawek / My Myself & eM / Ewa Przedpełska

EZPZ świetnie wpisuję się w instagramowy trend „Pokaż, co je twoje dziecko”. Media społecznościowe pokazały, że posiłki mogą by zabawą. Jest nawet hasztag #mniejbalaganuwiecejfrajdy!

To dla nas bardzo ważne! W naszej firmie wszyscy mamy świadomość, że czas posiłku, zwłaszcza przy niejadkach, to często frustrująca część dnia. Podając obiad w kształcie wesołej buźki czy zwierzaka nastrajamy pozytywnie dziecko do jedzenia. Łatwiej jest zachęcić do spróbowania nowych smaków, jeśli posiłek wygląda atrakcyjnie dla dziecka.

 

via Instagram Ezpz Polska

Co nowego ujrzało światło dzienne?

Mamy wiele nowości i pomysłów dla EZPZ. Wypuściłyśmy też nowy produkt dla właścicieli zwierzaków. Bo szurające i znikające miski – skąd my to znamy? Pojemniki do karmienia Ono przyczepiają się do podłogi i kłopot z głowy. 

Każdy z nas ma w sobie coś z wynalazcy, ale rzadko zamieniamy pomysł w czyn. Myślałaś jeszcze o innym produkcie, który ułatwiłby codzienne życie rodzicom?

Hmm, pewnie, że tak, ale raczej nie mogę tego ujawnić. Chyba, że podpiszemy umowę poufności (śmiech). A tak serio, mam parę pomysłów, które trzymam w rękawie. Kto wie…

Mam nadzieję, że twoja trójka chłopaków natchnie cię do niejednego wynalazku. Powodzenia!

Produkty EZPZ kupicie między innymi w: mamissima, tublu, ene-due

Rozmawiała: Kasia Karaim