asd
Dla wielu hulajnoga to synonim wiosny – wraz z pierwszymi ciepłymi dniami z piwnic i szaf wyskakują kaski i dwa lub trzy kółka. Czasem nowy sprzęt budzi lęk, czasem bunt, bo nie umiem tak, jak starszy brat! Jak pomóc debiutantom?
Dziś tip i kilka dobrych rad od Mileny, mamy dwóch superdziewczyn – Mai i Mili. Mila, wpatrzona w starszą siostrę, chciała towarzyszyć jej w parkowych eskapadach, a mama zastanawiała się nad kupnem jeździka, bo na klasyczną hulajnogę Mila jest troszkę za mała. Scoot&Ride okazał się tu strzałem w dziesiątkę, bo model Highwaykick łączy w sobie zalety jeździka i hulajnogi! Można więc na nim zacząć przygodę już po pierwszych urodzinach, a dzięki trójstopniowej regulacji pojeździć przez kolejne lata! Posłuchajcie, jakie trzy proste rady ma dla was Milena, która debiut Mili ma za sobą. Teraz pozostaje jej jogging za dziewczynami lub… zakup hulajnogi dla siebie!
***
WYBIERZ ODPOWIEDNI SPRZĘT
Dla maluchów dopiero rozpoczynających swoją przygodę z hulajnogą najlepszym wyjściem jest wersja trójkołowa. Ważne jest, żeby postawić na dobrej jakości hulajnogę, która posłuży nam przez długi czas. Hulajnoga to sprzęt na dobrych kilka lat, więc zwróćmy uwagę na to, czy wybrany przez nas model ma możliwość dopasowania wysokości kierownicy do aktualnego wzrostu dziecka. Warto się też zorientować, czy producent ma w swojej ofercie dodatkowe akcesoria, które pomogą przedłużyć żywotność naszej hulajnogi lub nawet umożliwią korzystanie z niej np. starszemu rodzeństwu. Kupując hulajnogę, nie zapominajmy o zakupie kasku – maluch pewnie będzie potrzebował chwili, żeby się do niego przyzwyczaić, ale po kilku razach jego używanie wejdzie mu w krew.
ZACZNIJCIE OD POZYCJI SIEDZĄCEJ
Hulajnoga musi być dostosowana do aktualnych umiejętności naszego dziecka. Więc jeśli zapoznajemy z nią maluszka, nie oczekujmy, że od razu będzie sobie świetnie radził w pozycji stojącej. Świetnym rozwiązaniem dla dzieci, które dopiero oswajają się z hulajnogą, jest opcja „jeździka”. Mogą na nim próbować swoich sił nawet te dzieci, które niedawno nauczyły się chodzić. Właśnie taką opcję ma Scoot&Ride Highwaykick – rośnie razem z dzieckiem.
WYBIERZ ODPOWIEDNIE MIEJSCE
Na początku warto znaleźć miejsce, które będzie bezpieczne i w którym nic was nie będzie rozpraszało (przejeżdżające samochody, rowery lub budka z lodami!). Ważne jest również, by pierwsze próby odbywały się na prostej, gładkiej powierzchni. To pozwoli dziecku nabrać pewności siebie oraz odczuć radość z nauki jazdy. A kiedy maluch już oswoi się ze sprzętem i jego możliwościami, to pędźcie gdziekolwiek was koła hulajnogi poniosą!
***
O to, czy Mila złapała bakcyla pytać nie musimy, bo zdjęcia mówią same za siebie! Solidny sprzęt, cierpliwość plus dobre: pogoda i humor – kto zaczyna w tym tygodniu? A kto szykuje hulajnogę jako prezent na Dzień Dziecka?
Hulajnogi Scoot&Ride kupicie m.in. w sklepach Fabryka Wafelków, Tublu., Edukatorek czy Tatata.
zdjęcia: Milena Pakij
opracowała: Kasia Karaim