Większość rodziców przechodzi przez etap trudności związanych ze snem dziecka. Nie jesteście w tym sami. W poniższym tekście, podpowiadam, jak pomóc dziecku zasypiać samodzielnie.
Podczas snu uwalnia się 70% hormonu wzrostu, rozwija się układ nerwowy, utrwala się pamięć, następuje wzrost mięśni i naprawa tkanek. Sen jest więc ważny z wielu powodów. Nauka samodzielnego zasypiania, to etap w rozwoju dziecka. Czy możemy pomóc naszym dzieciom lepiej spać?
Tak, i sama jestem tego najlepszym przykładem. Zostałam mamą półtora roku temu, przyniosło mi to wielką radość i miłość, ale także dużo lęku i niepewności. Wychowanie dziecka i praca na pełen etat były dla mnie dużym wyzwaniem. A deprywacja snu, której doświadczyłam w pierwszych miesiącach życia mojego dziecka doprowadziła mnie do wyczerpania. Bardzo długo odkładałam decyzję o skorzystaniu z pomocy ekspertów w kwestii snu i teraz tego żałuję. Wyrobienie zdrowych nawyków wokół snu dziecka było najlepszą inwestycją mojego macierzyństwa. Doświadczenie to, było dla mnie tak znaczące i transformujące, że skłoniło mnie do zgłębienia tego ciekawego tematu i doprowadziło do zmiany w moim życiu zawodowym. Zrobiłam kurs, aby zostać specjalistą i coachem od snu dziecka. Otrzymałam certyfikat w amerykańskiej szkole Center of Pediatric Sleep and Management. Wiedza, którą tam zdobyłam, spełnia międzynarodowe standardy oparte na badaniach naukowych. Teraz jestem certyfikowanym konsultantem snu dziecka z międzynarodowym dyplomem, który pozwala mi pomagać rodzinom na całym świecie.
Jestem przekonana, że zawsze trzeba być przy swoim dziecku, by nigdy nie poczuło się opuszczone i nie można zostawiać go do „wypłakiwania się w samotności”. Mam narzędzia, które pomagają stworzyć rutynę i dobre nawyki, dzięki którym maluch będzie mógł zasypiać samodzielnie. Zmiany wprowadzam stopniowo. Najpierw tworzę plan, dzięki któremu noce znów stają się czasem na odpoczynek. Zawsze biorę pod uwagę podejście rodziców do dziecka, szanuję ich filozofię rodzicielską i działam z szacunkiem do ich wzajemnych relacji. Myślą przewodnią, którą się kieruje jest to, że każdy rodzic zna swoje dziecko najlepiej i będzie wiedział, która z metod przedstawionych przeze mnie sprawdzi się w jego domu. Ja jestem jedynie przewodnikiem, sukces należy do rodziców.
Oto sześć rzeczy, które możecie zacząć robić już dzisiaj, aby ułatwić sen waszym maluszkom.
1. RUTYNA
Jest to zestaw czynności, które odbywają się w tym samym czasie i w tej samej kolejności, każdego dnia. Nie musi być skomplikowana, wystarczy kilka kroków, które obejmują działania uspokajające i wyciszające. Wprowadzenie takiej samej rutyny każdego dnia przed drzemką i snem nocnym, to bardzo dobry sposób na przekazanie dziecku, że nadchodzi czas odpoczynku. Mogą to być tak proste czynności jak ciepła kąpiel, przebranie go w piżamkę i śpiewanie piosenek przed położeniem do łóżka. Dzieci lubią powtarzalność, przewidywalność i świadomość tego, co je czeka. Zapewnia im to poczucie bezpieczeństwa i wiedzą czego się spodziewać, a jednocześnie z czasem kojarzą rutynę z pójściem spać.
2. ŚRODOWISKO I OTOCZENIE SNU
Czasami małe szczegóły mają duże znaczenie. Tak więc, najlepiej zadbać o zaciemnienie pokoju – sprzyja to produkcji melatoniny, która ułatwia sen nocny i pomaga w wyciszeniu dziecka, dodatkowo ciemność może być skojarzeniem sennym. Ważne jest niekorzystanie z lampek i odpowiednia temperatura w pokoju czyli między 19-22 st. oraz systematyczne wietrzenie pokoju. Dziecko na czas snu powinno dostawać jak najmniej bodźców, więc najlepiej nie puszczać kołysanek ani telewizji. Jeżeli dziecko śpi w tym samym w pokoju, w którym się bawi, a zabawki rozpraszają je podczas zasypiania, najlepiej schować je na czas snu.
3. BIAŁY SZUM
Mała przytulanka z głośniczkiem w środku, która nie tylko uspokaja dziecko, przypominając mu dźwięki, które słyszało jeszcze, będąc w brzuchu mamy, ale także wycisza i pomaga w zasypianiu. Trzeba pamiętać o odpowiedniej głośności – nie powinna ona przekraczać 50 dB w miejscu snu dziecka. Istnieją specjalne aplikacje za pomocą, których można to sprawdzić.
4. BEZPIECZEŃSTWO
Dziecko powinno zawsze spać samo na twardym materacu w łóżeczku szczebelkowym lub turystycznym. W łóżeczku nie powinno się znajdować nic oprócz małej przytulanki przeznaczonej dla niemowlaków, bez innych zbędnych rzeczy takich jak: poduszka, kołderka, misie czy ochraniacze.
5. „NIEPRZĘCIAGANIE” DZIECKA
Istnieje wiele mitów na temat spania dzieci. Takie jak, że im bardziej „przeciągniesz” dziecko, tym lepiej będzie spało w nocy. Jednak jest to dalekie od prawdy. Dziecko przemęczone, nie będzie dobrze spało. To tak jak dorośli, którzy korzystają z telefonu przed snem lub przebodźcowują się, później nie mogą zasnąć z przemęczenia. Tworzy się błędne koło ponieważ przemęczenie powoduje, że dziecko wytwarza kortyzol, czyli hormon, który utrzymuje je obudzone i nie pozwala z łatwością zasnąć.
6. SENNE ASOCJACJE
Czyli czynności, rytuały i otoczenie, które wskazują dziecku, że nadszedł czas snu i pomagają mu zasnąć. Dzielimy je na pozytywne i negatywne. Te pierwsze (śpiworek, biały szum, dotykanie ulubionej przytulanki, mruczenie) to takie, które dziecko wykonuje, aby samemu zasnąć. A drugie oznaczają, że rodzic jest zaangażowany w usypianie dziecka (usypianie w wózku, karmienie piersią/mlekiem do zaśnięcia, kołysanie do snu, trzymanie za rączkę). Zerwanie istniejących skojarzeń ze snem może być trudne. Dlatego bardzo ważne jest, aby rodzice upewnili się, że skojarzenia ich dzieci pomagają im w nauce samodzielnego zasypiania.
Te sześć czynności to małe rzeczy, które możemy wykonywać od początku, aby pomóc naszym dzieciom lepiej spać. Może się wydawać dziwne, że spanie jest umiejętnością, której należy się nauczyć, a nie czymś, co przychodzi nam naturalnie. Niemowlęta rodzą się niewyposażone w umiejętności i mechanizmy biologiczne (np. rytm dobowy) potrzebne do samodzielnego zaśnięcia i utrzymania snu. Od samego początku możemy tworzyć zdrowe nawyki snu a już od 4. miesiąca wprowadzać naukę samodzielnego zasypiania, czyli trening snu. Krótko mówiąc, jest to pomoc w przebiegu zmian behawioralnych u dzieci, które zaprocentują ich przyszłym rozwoju, lepszym zdrowiu i samopoczuciu.
*
Aniela Tyszka – z wykształcenia psycholog i certyfikowana konsultantka snu dziecka. Jej pasją i misją jest niesienie pomocy rodzicom niewyspanych dzieci i przeprowadzenie ich przez naukę samodzielnego zasypiania. Jest przekonana, że każda rodzina jest wyjątkowa dlatego swój plan działania przystosowuje indywidualnie do potrzeb rodzica i dziecka.





































