To była długo wyczekiwana reforma. Pokładano w niej wielkie nadzieje. Tymczasem nie dość, że nie wpłynie pozytywnie na sytuację matek na rynku pracy, to jeszcze zmniejszy motywację ojców do korzystania z 9-tygodniowego urlopu.
Jak informuje portal OKO.press, reforma urlopów opiekuńczych nie przyniesie potrzebnych zmian. Sejmowa Komisja Polityki Społecznej i Rodziny odrzuciła 6 lutego poprawki Lewicy do projektu zmian w kodeksie pracy. Wśród założeń rządu jest wydłużenie urlopu rodzicielskiego z 32 do 41 lub 43 tygodni (w przypadku ciąży mnogiej). Ponadto: dodatkowe 9 tygodni opieki dla ojca z wynagrodzeniem mniejszym o 30% oraz wyższy zasiłek macierzyński i rodzicielski. To ostatnie świadczenie przyznane zostanie, gdy złoży się tzw. wydłużony wniosek o obydwa urlopy, bez przerw. W tej sytuacji odpłatność zasiłku i świadczenia urlopowego wzrośnie do 81,5%, ale obowiązywać będzie wyłącznie matki.
Zdaniem Agnieszki Krzyżak-Pitury, prezeski Fundacji Rodzić w Mieście, zrównanie wynagrodzeń za urlop matki i ojca jest konieczne. Jedocześnie jest zdania, że dodatkowe 9 tygodni dla ojca płatne w wysokości 70 % nie będzie opłacalne. W związku z tym dla rodziny będzie bardziej opłacalne, by to kobieta skorzystała ze świadczenia.
Wszystkie newsy znajdziecie w zakładce SZORTY.
