asd
Radosna Fabryka ma już 6 lat! A jeszcze całkiem dobrze pamiętamy moment, w którym pojawiły się pierwsze poduszki szyte w podwarszawskiej Radości.
Dodajmy tylko, że szyte na wysłużonym Łuczniku przez wprawne Kasine ręce. Bo sercem Radosnej Fabryki jest Kasia Traczyk, nasza dobra znajoma, zapalona podróżniczka, założycielka marki Bloom oraz mama trzech chłopców: Leona, Tymka i Tytusa. A od czego się zaczęło? Tak Kasia wspomina swoje słodkie początki: (…) Przed urodzeniem Tymka odkryłam w sobie talent do szycia. Nauczona przez babcię Jasię podstaw szycia na Łuczniku, nie biorę na razie pod uwagę zmiany maszyny na nowszy model. Podoba się nam przywiązanie do przedmiotów, które przechodzą z pokolenia na pokolenie, i odkrywanie nowych pasji w momencie tak przełomowym jak urodzenie dziecka. Nie mówiąc o efektach pracy Kasi – to zawsze dopracowane w każdym szczególe maty, kołderki, poduchy, torby, niemowlęce rożki czy paski do aparatów.
*
Kolaż: Paulina Derecka
Tekst: Dominika Janik
