Indian Summer

Leniwe i ciepłe dni

Indian Summer

Indiańskie i babie jednocześnie. Z długimi cieniami, upalnym południem, krótkimi i upojnymi zmierzchami. Weekend spędziłyśmy spontanicznie nad morzem i wiemy to na pewno – indiańskie lato w tym roku istnieje. Piasek był gorący, a woda wspaniała.

Ostatnie dni ciepła w pełnym słońcu smakują nam śliwkami i chrupiącymi jabłkami. Choć w lasach kwitną wrzosy i pachnie grzybami, to na rozpalonej łące świerszcze nadal grają, jakby to jeszcze były wakacje. Razem z nimi cieszymy się promieniami słońca. Dają nam siłę i energię na to, co zwiastuje zbyt szybko zachodzący wieczór: na zbliżającą się jesień, z jej wilgocią i pierwszym chłodem.

Letnie sukienki i kapelusze ciągle leżą na wierzchu i służą. Z szafy wyciągamy jednak watowane wiatrówki, futrzaste kamizelki i ponczo z frędzlami. Bo żaden chłodniejszy powiew i wczesny wieczór nie przegoni nas z plaży. Wrócimy za tydzień. Znowu będziemy pleść warkocze i nanizywać muszelki na rzemyki. Spakujemy trochę więcej długich rękawów, ale nadal będziemy celebrować indiańskie lato.

_love_mgm_4289-copy

_mgm_4360-copy

_love_mgm_4533-copy

_love_mgm_4786-copy

_love_mgm_4915-copy

_mgm_4352-copy

_mgm_4355-copy

_mgm_4955-copy

Zdjęcia: Martyna Galla-Milewska / Van Dorsen Artists
Stylizacje: Maja Naskrętska / womanandmother
Włosy i Make-up: Aneta Kostrzewa / I Like Photo Group
Modelka: Weronika Baran
Ubrania i dodatki: Louise Misha / Miss Lemonade * Milapinou * H&M Studio