Czas na weekend w Krakowie!
16 grudnia
Kraków zaskakuje! Wydawałoby się, że znamy go bardzo dobrze, ale z każdą kolejną podróżą do miasta Smoka Wawelskiego, tajemniczych uliczek i urokliwych kawiarenek na Kazimierzu, odkrywamy go na nowo.
Ewa i Adam – rodzice pięcioletniego Tymka i rocznej Hani dobrze wiedzą, jakie miejsca warto odwiedzić z dziećmi, gdzie można smacznie zjeść, i którędy pójść na spacer, aby odnaleźć ukryte w bramach kamienic kafejki z najlepszą kawą w mieście. W ramach kalendarza świątecznych inspiracji zabieramy was dzisiaj w pociągową podróż do Krakowa, na spacer śladami naszych redakcyjnych wysłanników i wierzymy, że zachęcimy was do niezapomnianej rodzinnej przygody szlakiem krakowskich zakamarków.
Zaopatrzcie się w wygodne buty (Samochód parkujemy w domu. Planujemy dużo spacerować!) i przekąski na drogę, bo za chwil kilka wsiadamy w pociągiem Pendolino PKP InterCity i ruszamy w podróż. Kierunek: Kraków! Tak przy okazji, będzie to pierwsza podróż pociągiem Tymka i Hani, a w bonusie tego dnia spadł pierwszy śnieg w życiu Hani. Tyle emocji na raz!
*
Pierwszym obowiązkowym miejscem, które osłodzi wam wizytę w Krakowie, jest ciastkarnia Vanilla. Chałki, gruszki i inne pyszne ręcznie wyrabiane słodkości zaczarują wasze kubki smakowe! W słodko-słonym świecie ciastkarni inspiracje czerpie się z tradycji rodzinnych: krakowskiej i lwowskiej, ale także żydowskiej. Znajdująca się niemal w centrum krakowskiego Kazimierza ciastkarnia jest jednocześnie galerią prac wybitnych twórców. Warto zobaczyć i posmakować!
Ciastkarnia Vanilla, ul. Brzozowa 13
*
Staromiejskie Centrum Kultury Młodzieży
Chcąc poczuć, czym jest kultura w oldschoolowym wydaniu, koniecznie należy odwiedzić Staromiejskie Centrum Kultury Młodzieży. I chociaż nazwa może być dla rodziców małych dzieci myląca, to znajdziecie tutaj szeroki wybór niezwykle kreatywnych zajęć dla tych najmłodszych i tych ciut większych. Darmowe warsztaty muzyczne i koncerty w wykonaniu uczniów szkoły muzycznej zachwycą i wprowadzą was w świat krakowskiej sztuki.
Staromiejskie Centrum Kultury Młodzieży, ul. H. Wietora 13/15
*
A co powiecie na kino? Kameralne, z kilkudziesięcioletnią historią swojej działalności Kino Agrafka zadba, aby niedzielne poranki w Krakowie nie były nudne. Co tam na was czeka? Cykl porannych spotkań, animacje i projekcie filmów, będących adaptacją lektury lub innych książek dla najmłodszych.
Kino Agrafka, ul. Krowoderska 8
*
Jeżeli jednak planujecie na chwilę przycupnąć przy dobrej kawie – w miejscu, w którym dzieci nie będą się nudziły – to Massolit będzie do tego odpowiednim miejscem. Fantastyczne i klimatyczne miejsce po prostu trzeba odwiedzić. Kilka minut spacerem od Starego Miasta znajdziecie kawiarenkę, w której na półkach królują książki, a tarta z rabarbarem smakuje lepiej niż w domu. Sprawdzona informacja!
Massolit Books & Café, ul. Felicjanek 4
*
Smaczna wizyta w Rannym Ptaszku to jest to! Stoliczek z widokiem na stare kamienice, przepyszne śniadania, rozgrzewająca zupa cebulowa i można dalej ruszać w miasto. Nie zapomnijcie skosztować wyśmienitej szarlotki, krakowskie wróble ćwierkają, że jest najlepsza w mieście!
Ranny Ptaszek, ul. Augustiańska 5
*
Jeżeli na mapie zwiedzania Krakowa znajdzie się Klockoland, gwarantujemy, że przed wami zabawa na całego. Tutaj dobrze bawią się zarówno dzieci, jak i ich rodzice. Znajdziecie tu interaktywne eksponaty, salę do budowania z klocków, a mali konstruktorzy wezmą udział w warsztatach z robotyki.
*
Mówią w Krakowie, że restauracja Międzymiastowa, będąca częścią kompleksu Dolny Młynów łączy ludzi. Postanowiłyśmy więc to sprawdzić i musimy potwierdzić: tak jest. Nie spodziewałyśmy się miejsca tak przyjaznemu dzieciom. Kolorowanki dla najmłodszych, krzesełka do karmienia, zdrowe przekąski, a pizza po prostu wyśmienita!
Restauracja Międzymiastowa, ul. Dolnych Młynów 10/7a
*
Marzy wam się wizyta w kawiarni, w której rzuty kostką, karciane rozrywki i fabuły gier strategicznych są na porządku dziennym? Dopiszcie do swojego spacerownika kawiarnię z planszówkami Hex. O ile wieczorem lepiej wybrać się tam bez dzieci, to w ciągu dnia miejsce ukryte w bramie w magiczny sposób przeniesie was w świat gier i rywalizacji.
*
Jeżeli wizyta w Krakowa nie jest tylko jednodniowym spacerem, to warto pomyśleć o noclegu, przytulnym miejscu, które jak wisienka na torcie dopełni krakowskie chwile i rodzinne zwiedzanie. OLD NEW to nowoczesne i zaprojektowane w niebanalnym klimacie apartamenty, które wyróżniają się designem i znakomitą lokalizacją, tuż obok Rynku Głównego oraz Zamku Królewskiego na Wawelu. Krótka drzemka, zabawa z rodzeństwem i można zwiedzać dalej.
*
Rynek Podgórski
Obowiązkowym punktem zwiedzania Krakowa jest Rynek Podgórski położony w centrum krakowskiej dzielnicy Podgórze. Czy wiecie, że w Dworku Pod Czarnym Orłem, znajdującym się w samym centrum Podgórza mieścił się niegdyś zajazd, w którym w lipcu 1829 r. zatrzymał się sam Fryderyk Chopin? To dopiero ciekawostka!
Rynek Podgórski znajduje się tutaj.
*
Kolację polecamy wam zjeść w prawdziwej włoskiej restauracji, tuż obok krakowskich Błoń. Pizze neapolitańskie, sprężyste makarony, pachnące świeżością owoce morza. Wszystko z włoskich składników i z włoskim aromatem. Focha 42 to duże i przestronne miejsce, z placem i pokojem zabaw dla najmłodszych. Największą atrakcją są jednak kulinarne warsztaty, w trakcie których dzieci przyrządzają pyszną włoską pizzę. Smacznie i kreatywnie, czyli tak, jak lubimy najbardziej!
Restauracja Focha 42, al. Ferdynanda Focha 42
*
Hamsa Hummus Bar to smak Izraela znajdujący się w samym centrum Kazimierza. Klimatyczne, nowoczesne wnętrze przeniesie was prosto na ulice słonecznego Tel Awiwu, a w rytmach współczesnej muzyki dalekiego wschodu skosztujecie dań, kulinarnego dzieła sztuki gotujących tam kucharzy. Po prostu pysznie!
Hamsa Hummus Bar, ul. Szeroka 2 / Miodowa 41
Kraków to zdecydowanie miejsce pełne malowniczych księgarni, klubokawiarni i restauracji, które po prostu trzeba odwiedzić. Legendarne miejsce na mapie Krakowa Bar kawowy Rio, showroom i sklep niezwykle kobiecej marki Boho, Bona, czyli książka i dobra kawa w jednym, pełna dobrej muzyki i relaksującego klimatu kawiarnia Camelot czy znajdująca się tuż przy Starym Mieście Księgarnia pod Globusem. Wszystkie dopisujemy do naszego spacerownika, aby już niedługo wrócić do Krakowa i ponownie wybrać się na spacer śladem naszej redakcyjnej koleżanki Ewy i jej rodziny.
Wsiadamy do pociągu i wracamy do domu. Nadjeżdżające Pendolino zwiastuje szybki powrót do domu. Zabieramy ze sobą ogromny bagaż pozytywnych wspomnień i wielką tęsknotę za krakowskim klimatem. To był bardzo dobry pomysł na podróż. Halo, Kraków – lubimy cię bardzo!
***
Ewa, Adam, Tymek i Hania jechali do Krakowa przedziałem rodzinnym w Pendolino PKP Intercity. To jest przedział dla pasażerów podróżujących z dziećmi do lat sześciu. Z doświadczenia wielu rodzinnych podróży pociągiem wiemy, że zapewnia najlepszy komfort podróży z najmłodszymi. Dzieciaki mają większą swobodę, my możemy na spokojnie je nakarmić i się po prostu wyluzować ciesząc się przygodą podróży pociągiem.
Na koniec tradycyjnie już zapytam Was o różne krakowskie miejscówki, które Wy na polecacie. Planujemy w najbliższym czasiw wrócić do Krakowa. Jakie miejsca jeszcze powinniśmy odwiedzić całą rodziną? Napiszcie w komentarzach.
Zdjęcia: Ewa Przedpełska
Tekst: Marta Szczepanik
Ilość komentarzy: 9!
Muzeum Inżynierii Miejskiej- Kazimierz, Zoo, Park Doświadczeń Lema-latem,
Muzeum Manggha-nad Wisłą, Park Lotnictwa-cały rok, ale duża ekspozycja też na zewnątrz, Kładka Bernatka- zwłaszcza wieczorem, gdy włączone są światła, Muzeum Witrażu-warsztaty, latem-Park Jordana i rejs do Tyńca, Kopiec Kościuszki-cały rok i smok wawelski ziejący ogniem(ulubione miejsce Dzieci),szopki świąteczne wystawiane w różnych punktach Krakowa i ich wystawa ………i tak dalej. Kawiarnie pozostawiam warszawiakom:)
Ile ciekawych miejsc! Coś czujemy, że wrócimy jeszcze do Krakowa!
Dołożyłabym jeszcze drugi Massolit na Smoleńsk i ich genialne kanapki, wypieki i przekąski, a na Podgórzu cukiernię Nad&Greg przy Limanowskiego.
A Dworek Pod Czarnym Orłem leży w sercu Podgórza, a nie Na Kazimierzu 😉
Poprawione!
Mogę wiedzieć jakim obiektywem były robione zdjęcia? 🙂
Wzruszyłam się<3
Przepiękne zdjęcia. Nastrojowy Kraków, dokładnie taki, jakim go zapamiętałam, gdy miałam to szczęście pomieszkiwać w tym urokliwym mieście.
Tym bardziej żal tych wszystkich achów i ochów pokrytych smogiem… Do Krakowa pozostaje wracać latem…
Piękne zdjęcia, miło jest popatrzeć na swoje miasto oczami nie mieszkańca 🙂
Dzięki za ten wpis, właśnie wybieram się z rodzinką do Krakowa 🙂