asd
Często słyszymy od świeżo upieczonych rodziców, że ich dzieci bajek oglądać nie będą. Że są książki i słuchowiska, i tyle świata do pokazania. No pewnie! Tylko, że dzieci szybko te założenia weryfikują. I dobrze, bo dobra bajka jest naszym sprzymierzeńcem.
Moje pokolenie czekało na dobranockę. Jedną, jedyną bajkę o 19:00. Ależ to była uczta, każdego wieczoru smakowała inaczej: „Miś Uszatek”, „Reksio”, „Krecik”, niedzielna „Pszczółka Maja” czy moja ulubiona „Pani Łyżeczka”. Chyba przez to, że dawki przyjemności były tak niewielkie, wspominamy je do dziś. Odgrzewamy stare animacje i ze wzruszeniem śledzimy emocje dzieci – przy naszych przecież – bajkach. A co oprócz klasyki warto włączyć najmłodszym? Zobaczcie kilka propozycji, które pokazujemy dzieciom bez wyrzutów sumienia.
*
Opowieści z Tinga Tinga
Dlaczego słoń ma trąbę? Dlaczego wąż nie ma nóg? Dlaczego flaming stoi na jednej nodze? Dlaczego komar brzęczy? Znacie odpowiedzi na te pytania? My się poddałyśmy i odnalazłyśmy „Opowieści z Tinga Tinga”, angielską animację inspirowaną afrykańskimi opowieściami ludowymi i malarstwem Tanzanii. W kolejnych odcinkach macie szansę poznać zwierzęta i ich tajemnice, a przy tym pośpiewać i nacieszyć oczy pięknymi, wyczyszczonymi z infantylizmu, obrazami.
Bajka wyświetlana jest na kanale Mini Mini +.
*
Miś Muki
Czytając ten absolutny bestseller „Muki w podróży dookoła świata”, zawsze mamy ochotę na więcej. Naszych próśb, kilka lat temu wysłuchało studio Millimages i wprawiło ulubionych podróżników naszych dzieci w ruch. W każdym odcinku, Muki i Chavapa, zabierają nas w krótką, ale intensywną podróż, pokazując świat i siłę przyjaźni.
Serial pojawia się na kanale Disney Junior.
*
Świnka Peppa
Po wielu latach, może okazać się, że tę różową mądralińską świnkę i jej rodzinę, nasze dzieci, wspominać będą czule, niczym my „Bolka i Lolka”. Zabawne, a zarazem pouczające historyjki są jednymi z ulubionych bajek naszych dzieci. Nam podoba się prosta forma, dobry przekaz i pozbawione stereotypów podejście do ról w rodzinie. I może faktycznie, Peppa jest nieco przemądrzała, ale umie się przyznać do błędu i jest ciekawa świata, jak na trzynastolatkę przystało. Tak, tak, bajka pojawiła się w 2004 roku.
Bajkę zobaczycie na TVP ABC i Mini Mini +.
*
Baby Einstein
Uwaga, zasiądźcie wygodnie, bo oto zobaczycie pierwsze poważne wykłady o świecie. O muzyce, o malarstwie, o zwierzętach… w końcu format wymyśliła nauczycielka, będąca z dziećmi w domu, Julie Aigner-Clark i rozbiła bank. Dzieci uwielbiają tę pozycję, dorośli bez wyrzutów sumienia edukują dzieci przed ekranem, a Julie zbija fortunę na wszystkich możliwych gadżetach wokół swojego projektu. No cóż, pomysł tyleż prosty, co genialny, bo któż nie chciałby wychować małego Einsteina?
*
Molang
Animację pokazała nam Maja w swoich linkach i całe szczęście, bo skumplowaliśmy się natychmiast. Kurczak i królik to najlepsi przyjaciele. Razem spędzają czas, razem przechodzą przez, proste w fabule, ale wciągające historie. Bez słów, w kolorowych obrazkach, pastelowo, zabawnie i bez strachu. Dzieci to lubią i my także, bo te krótkie filmiki wszystkich wprowadzają w dobry nastrój. To również pozycja od francuskiego studia Millimages. Warto śledzić ich kolejne poczynania, bo zdają się doskonale znać dziecięce potrzeby.
Bajkę pokazuję kanał Mini Mini +.
https://www.youtube.com/watch?v=llS7xASBbX0
*
Going Green
To moje przypadkowe znalezisko sprzed lat, kiedy byłam w domu z moim małym, dwuletnim wówczas, absolutnym fanem motoryzacji. Nie wiem, co jest takiego w tej animacji, że do tej pory, pięcioletni już Gustaw, ogląda ją ze szczerą radością. Pewnie sygnalizacja świetlna, ruch uliczny, korki, kraksy, no i ten ptaszek, który widza prowadzi do happy endu.
To tylko kilka pozycji. Ciekawe jesteśmy co jest grane u was, napiszcie nam w komentarzach.