asd
WSZYSTKO BRZMI JUŻ OD 13 LAT
A tak naprawdę to już od 66 lat, bo wariant dziecięcy miał z czego czerpać. Ponad pół wieku muzycznej tradycji, odważnych eksperymentów, które wymykały się wszelkim kategoriom – tym właśnie jest i była Warszawska Jesień. Poza doświadczeniami dźwiękowymi, WJ dostarczała zawsze także wiedzy o muzyce współczesnej, którą trudno było wówczas pozyskać z innych źródeł. Co prawda do roku 1999 Warszawska Jesień obejmowała wyłącznie muzykę polską, ale już w następnej edycji płyta Aimard plays Ligeti, wydana w ramach Kroniki WJ 2000, spowodowała znaczące poszerzenie serii o muzykę światową.
Aktualnie edycje festiwalu bardzo różnią się od swoich poprzedniczek. Koncerty coraz częściej opuszczają sale filharmonii i ,,wychodzą w miasto”, dzięki czemu są bliżej publiczności. To sprawa, że w koncerty muzyki współczesnej można się wsłuchiwać także w muzeach, halach sportowych, na piętrach starych fabryk, w przestrzeniach architektury oraz w klubach. Dzięki temu wydarzenie straciło na elitarności, ale zyskało wielbicieli wśród młodszych odbiorców. Dlatego właśnie kolejnym krokiem stało się utworzenie Małej Warszawskiej Jesieni, która jak magnes przyciąga spragnione powikłanych i nieuczesanych dźwięków kilku- i kilkunastoletnich melomanów.
RZECZ O MUZYCE
Jak wiadomo, w muzyce współczesnej chodzi przede wszystkim o odkrycia. I muzyki szuka się w miejscach zadziwiających i nietypowych, tam, gdzie wielu by jej się nie spodziewało. Tam, gdzie – jak wielu dotąd myślało – wcale jej nie ma.
Podczas tegorocznej edycji Małej Warszawskiej Jesieni wydarzy się teatr instrumentalny, który ukochał sobie kompozytor i muzykolog Bogusław Schaeffer. Genialny polski twórca zasłynął komponując pierwszy utwór w historii muzyki, napisany na maszynę do pisania. Aby trochę zbliżyć się do twórczości Schaeffera, posłuchajcie znakomitej płyty nagranej rok temu w hołdzie wybitnemu twórcy przez amerykański duet Matmos.
Teatr instrumentalny ma tę cudowną właściwość, że przedmioty i obiekty ożywają i zamieniają się w instrumenty. To silne medium zdominuje całość „małego” jesiennego festiwalu i to nie zawsze w ten przewidywalny, „instrumentalny” sposób. W Teatrze Guliwer, Nowym Teatrze oraz w przestrzeniach Państwowego Muzeum Etnograficznego zadzieje się najprawdziwszy, absolutnie magiczny spektakl. Musicie to zobaczyć.
SZCZĘŚLIWA 13-STKA
Zbliżająca się, 13. edycja Festiwalu Muzyki Współczesnej dla Dzieci Mała Warszawska Jesień obfituje w czarodziejskie wydarzenia. Jednym z nich jest spektakl ,,Tajemniczy ogród” w muzyką Wojciecha Błażejczyka. Założycielka Teatru 21 Justyna Sobczyk połączyła siły z dramaturżką Darią Kubisiak i tak oto powstał spektakl według powieści Frances H. Burnett w Teatrze Zagłębie w Sosnowcu. MWJ rzecz kopółprodukowała, a gościnnie w spektaklu wystąpiła artystka Tatiana Cholewa, poruszająca się na wózku inwalidzkim. Spektakl niezwykłym językiem opowie o stracie, której doświadczają wszyscy bez wyjątku, dorośli i dzieci, ale najważniejsze jest by się w tym doświadczeniu złączyć. Czasem do tego potrzeba dziecięcej ciekawości, detektywistycznej żyłki albo nudy, a już na pewno muzyki, dającej znaki i pozwalającej nawigować w ciemności.
Pełny program 13. Festiwalu Muzyki Współczesnej dla Dzieci Mała Warszawska Jesień znajdziecie tu.