„Królowa Śniegu” pojawi się na deskach stołecznego Teatru Lalka już 15 kwietnia. Co ważne, historia Gerdy i Kaia opowiedziana zostanie w planie żywym i lalkowym. Jak twierdzą twórcy, ta baśń niesie ze sobą nadzieję. Tego nam właśnie trzeba!
Klasyczna baśń Hansa Christiana Andersena zatytułowana „Królowa Śniegu” już 15 kwietnia będzie miała swoją uroczystą premierę w Teatrze Lalka.
„Pewnego razu zły troll zrobił lustro, które odbijało tylko to, co brzydkie. Odbici w nim najlepsi ludzie stawali się wstrętni, a najpiękniejsze krajobrazy wyglądały jak rozgotowany szpinak” – tymi czarodziejskimi słowami Teatr Lalka zapowiada premierowy spektakl, na nowo interpretujący poruszającą historię Kaia i Gerdy.
A wszystko przez te okropne trolle. To one rozbiły lustro na miliony drobnych odłamków, a ich okruszki utkwiły w oczach i sercach wielu ludzi. Ich serca pozamarzały przez to jak kawałki lodu, a jedną z osób, które spotkało to nieszczęście, był Kai, ukochany brat Gerdy.
Co było potem? Kai odmieniony nie do poznania porzucił rodzinę i odszedł do pałacu Królowej Śniegu. Jedynie siostra nie straciła w niego wiary i dlatego będzie walczyć do utraty tchu o to, by rozmrozić jego serce. Koniecznie zobaczcie, jak sobie poradziła.
Premiera „Królowej Śniegu” zaplanowana została na 15 kwietnia. Spektakl powstał z myślą o dzieciach w wieku od 6 lat.
Więcej o spektaklu dowiecie się tu.
Wszystkie newsy znajdziecie w zakładce SZORTY.








