Stopniowe odchodzenie od narracji proponowanej przez kościół jest znakiem czasu. Dzieci i młodzież coraz częściej rezygnują z chodzenia do kościoła z uwagi na sprzeczność przekazu z doniesieniami naukowymi.
„Aktualne zwiększyła się widoczność powiązania religijności z politycznością” – mówi psycholog i seksuolog Jakub Hartung-Wójciak w rozmowie dla Gazety Wyborczej. „Kościół próbuje obecnie zachęcić dzieci do uczestnictwa w różnego rodzaju obrzędach i aktywnościach jedynie formą, wprowadzając nowe msze dla dzieci, specjalną muzykę, eksperymenty, które owszem są atrakcyjne wizualnie czy formalnie, być może nawet bardziej udane. Natomiast to, co budzi moją wątpliwość, to treść, którą kościół miałby zaoferować dzieciom czy młodzieży” – dodaje.
Ekspert twierdzi, że dogmatyczny przekaz Kościoła stoi często w sprzeczności z wiedzą naukową z dziedziny psychologii, seksuologii, nauk społecznych. W konsekwencji dzieci wybierają to, co pomaga im znaleźć odpowiedź na współcześnie formułowane zagadnienia egzystencjalne i etyczne.
Psycholog wskazuje także na fakt, że przekaz Kościoła jest już mocno zdezaktualizowany: „Dzieci i młodzież zaczynają odbierać treść Pisma Świętego i obrzędów religijnych w sposób bardziej mitologiczny niż żywo religijny” – mówi Hartung-Wójciak.
Całość rozmowy znajdziecie tu.
Wszystkie newsy znajdziecie w kategorii SZORTY.