asd
Przeczuwamy, że i Wy marzycie o pięknej, skąpanej w słońcu Wielkanocy. I o Lanym Poniedziałku tak ciepłym, że aż miło oberwać zimną wodą z plastikowego pistoletu. Wrodzony realizm nie pozwala nam pofrunąć na skrzydłach optymizmu i zatracić się w naiwnych marzeniach o kwitnącej wiośnie (wiecie, że w Warszawie jest tylko 50-60 bezchmurnych dni w ciągu roku? Tak przynajmniej twierdzi Fanny Vaucher, autorka przezabawnej książki i bloga „Polskie pigułki”). Trzeba przecież zaplanować sobie i dzieciom garderoby, zwłaszcza, gdy święta spędzamy poza domem.
A wychodzi na to, że czeka nas pogoda spod znaku wełny i kaloszy, jedwabie i wszelkie inne przewiewności będą musiały jeszcze chwilkę poczekać. Ale uszy do góry, Dziewczyny. Mamy dla Was coś ładnego na poprawę nastroju. Ku czci wielkanocnego zająca.
Po pierwsze: genialny pomysł Mai na wielkanocne upominki dla najbliższych. Zamiast pocztówki albo w komplecie ze świąteczną kartką, spisze się znakomicie. A przy okazji nie zajmie Wam dużo czasu, którego – jak wiadomo – w tym czasie zawsze za mało.
1. Do wykonania niespodzianek potrzebne będą:
- biały blok techniczny
- skrawki materiałów
- klej zwykły i gorący
- czarny pisak
- mini klamerki
- smakołyk w roli upominkowej zawartości.
2. Szkicujemy kształt koperty i wycinamy.
3. Wycinamy uszy z papieru oraz nieco mniejsze z tkaniny. Przyklejamy te z materiału na środku kartonowych.
4. Na wyciętej wcześniej kopercie rysujemy buzię zająca i wąsy.
5. Rodzice sklejają uszy z kopertą, wspólnie umieszczamy w środku jakiś przysmak i całość spinamy klamerką.
Prezenty gotowe, trzeba jeszcze tylko sprawdzić zgodność listy adresatów z ilością wykonanych paczuszek. W tej materii przyda się asystent.
A po drugie – szablon od naszej redakcyjnej specjalistki od ładnych obrazków. Tym razem Jaga przygotowała dla Was dwa urodziwe zajączki na patyku. Wystarczy zapisać poniższy rysunek, wydrukować, zanurkować do pudełka z kredkami i flamastrami, pokolorować zwierzątka, wyciąć i przymocować do patyków. Et voila! Na wielkanocnym stole, w stroiku czy w koszyczku – wszędzie rzecz absolutnie niezbędna!
Jeśli macie swoje lub podpatrzone sposoby na wiekanocne ozdoby, dzielcie się z nami w komentarzach. Czekamy! Zajrzyjcie też do naszej króliczej selekcji (o jajkach też nie zapomniałyśmy!)
***
zdjęcia: Maja Marciniak/ Mimi Photography, How to catch a star
grafika: Jaga Słowińska /Moss Papers