Fotografka, związana m.in. z Ładne Bebe, mama dwojga dzieci: Róży i Ignacego oraz stypendystka Marszałka Województwa Wielkopolskiego. Beata Zięba-Zaborek przygotowała wystawę zdjęć mówiącą malarskim, empatycznym językiem o procesie stawania się matką. Zobaczcie ją koniecznie w listopadzie.
„Dwa razy zostałam matką, za każdym razem przeżyłam to bardzo mocno” – mówi Beata Zięba, wyjaśniając stopniowo pochodzenie tytułu wystawy. „Uczucia, które mi towarzyszyły, były skrajne, miłość nieskończona do tego maleństwa, zawiniątka, a z drugiej strony pytanie, gdzie jest moje dotychczasowe życie? Czy tego chciałam? (…) Wszystkie wyobrażenia o byciu matką sprzed lat były nieadekwatne, niepełne. Nie mogły wyrazić mnie. Dlatego zaczęłam fotografować inne matki i szukałam od 2020 sposobu na wyrażenie tego, co czułam, gdy zostałam matką. Natrafiłam też na termin matrescencja i poczułam, że ktoś nazwał to, co poczułam”.
Tak właśnie powstały wymowne, pełne znaczeń i uwodzące szczerym przekazem zdjęcia Beaty Zięby-Zaborek. Już za kilka tygodni będzie je można obejrzeć podczas autorskiej wystawy, która będzie podróżą przez wszystkie etapy macierzyństwa, cielesne i duchowe. Nieskrępowana intymność zaklęta w fotografiach Sally Mann była dla Beaty drogowskazem i pozwoliła zbudować własny unikalny język. Wzruszenia i zachwyty gwarantowane.
Więcej informacji o wystawie Beaty znajdziecie na jej kanale na Instagramie.
Wszystkie newsy czekają na Waszą uwagę w zakładce SZORTY.




