Oto czwarta część przewodnika po krainie wyprawkowych hitów i najświeższych nowości. Od nosideł i muślinowych kocyków po oczyszczacz powietrza i superciepły śpiworek.
W gąszczu produktów pnących się wokół potrzeb młodej mamy i jej nowo narodzonego dziecka łatwo zgubić trop, zapomnieć, czego właściwie szukamy i stracić z oczu cel. Albo, co gorsza, narazić domowy budżet na niepotrzebne koszty, inwestując w przedmiot, który nie przetrwa próby czasu i siły chwytających wszystko rączek. Rozrysowałyśmy dla was wielobarwną mapę marek i produktów, tworzących solidną i kompletną wyprawkę. Bez poprawek. Można się inspirować.
*
BEABA
Beaba została stworzona po to, by ułatwiać codzienne życie. Dostrzegamy to na każdym kroku, zwłaszcza w momentach, kiedy trzeba działać szybko i sprawnie: podgrzać posiłek dla dziecka albo nawilżyć przesuszone zimowe powietrze w dziecięcym pokoju. Jedzenie i sen – na tym zasadza się spokój kilkumiesięcznego mieszkańca planety Ziemia i bez zaspokojenia tych podstawowych potrzeb poziom decybeli w domu będzie tylko rósł, a rosnąc ma przecież ktoś inny. Pomyśl tylko, że wyjście z kłopotu jest blisko i wystarczy po nie sięgnąć. Zacznij od innowacyjnego nawilżacza, który odświeża powietrze, zapewnia niezmącony sen i wspomaga odporność, a przy tym pracuje tak cicho, że niemal niezauważalnie, a jego design doskonale kooperuje z otoczeniem.
W artykule wystąpił ultradźwiękowy nawilżacz powietrza Beaba.
*
BIM.BLA
Wafelkowe kocyki, bambusowe otulacze i pieluszki, otulające śpiworki, drewniane gryzaki i chłonące wilgoć ręczniki z kapturem – w bogatym asortymencie Bim.Bli znajdziecie wszystko, co w wyprawce być powinno. Wyborna jakość i pokaźny wybór deseni ułatwią wybór i znacznie skrócą ścieżkę poszukiwania produktów pierwszej potrzeby. Estetyka również nie pozostaje bez znaczenia – kolory i wzory wyróżnia subtelność i delikatna gra kontrastów, co pozwala im zgrać się z przestrzenią dziecięcego pokoju i nigdy się nie opatrzyć.
W artykule wystąpił śliniak musztardowy i wafelkowy lniany kocyk w tym samym kolorze.
*
BOLO
Dwustronna pościel rodzimej marki Bolo zasłużyła sobie na miano hitu. W jej wnętrzu znajduje się certyfikowana, puszysta i antyalergiczna włóknina, która pozwala ciału oddychać. Dodatkowo hamuje rozwój roztoczy, a więc pozytywnie wpływa na zdrowie dziecka. Subtelne printy po każdej stronie znakomicie ze sobą współgrają i stanowią ozdobę łóżeczka. Otulacz z granatowymi chwostami spisze się na spacerze, w podróży i w warunkach domowych, kiedy tylko przydarzy wam się nieoczekiwana drzemka. Oby ich było jak najwięcej!
W artykule wystąpiła dwustronna beżowa pościel oraz otulacz.
*
BORN TO EXPLORE
Cześć wy, młodociane dzikusy. Zanim na własnych ciekawskich nogach wybiegniecie na odkrywczą leśną misję, niech was noszą mamine ramiona i tatowe plecy, i niech was wozi wózek. Warto jednak od samego początku zdać sobie sprawę z wagi leśnego kamuflażu, który pozwoli na obserwację płochliwych saren, podjadających siano z paśnika i smakujących słone lizawki. Ubrania Born to Explore wtapiają się miękko w naturalny pejzaż i pozwalają rozwijać przyrodnicze pasje. Wypróbujcie!
W artykule wstąpiła bluza i spodnie Born to Explore.
*
LUXNOTE
Na 112 stronach pamiętnika zatytułowanego „Moje dzieciństwo” zanotujecie przełomowe daty i momenty w rozwoju dziecka, najczulsze wspomnienia, zdjęcia oraz odciski jego stóp i dłoni. Będą bezpiecznie przechowywane na kartach wysokojakościowego papieru o gramaturze 100 mg i w bawełnianej sztywnej okładce, spajającej ze sobą wszystkie zapiski stworzone ku pamięci. Rzecz ładna i potrzebna.
W artykule wystąpił album pamiętnik dziecka Luxnote.
*
MOKEE
Bukowe łóżeczka, filcowe gniazdka, kosze Mojżesza, meble czy akcesoria służące do zabawy – to wszystko i jeszcze więcej znajdziecie w asortymencie moKee. Minimalistyczny sznyt i doskonała jakość to dwa znaczące atrybuty marki, świadczące o jej sile i wyjątkowości. Wystarczy ustawić na macie lub przymocować do łóżeczka edukacyjny stojak, stworzony z litego bukowego drewna i wyposażony w 4 kontrastowe zawieszki, by dłonie i stopy poszły w ruch. Tylko patrzcie!
PS Sprawdźcie też bloga moKee, na którym aż roi się od przydatnych informacji dotyczących wystroju dziecięcego wnętrza i radości płynącej z rodzicielstwa.
W artykule wystąpił stojak edukacyjny moKee.
*
PINK NO MORE
Ciepło, cieplej, najcieplej. Z charakternymi tekstyliami Pink no more nie zaznasz ani nudy, ani chłodu, bowiem o desenie i docieplenie zadbano tutaj w sposób szczególny. Po dziecięcemu ciesząc się z lokalnej produkcji, bazowania na certyfikowanych tkaninach i nieustannym dodawaniu nowych wzorów i wykończeń. Niech wam nie umknie aspekt praktyczności, który Pink no more od zawsze stawia sobie za punkt honoru i zgodni z tą ideą tworzy przedmioty, po które sięga się codziennie. Pokryta błękitnymi kropkami poduszka do karmienia i takiż koc wpisują się na listę wyprawkowych must have wielkimi literami.
W artykule wystąpiła poduszka do karmienia i welurowy kocyk Pink no More.
*
SAMIBOO
Zmyślny śpiworek Samiboo doprawdy robi wszystko, co może, by dać dziecku komfort, a rodzicowi poczucie, że dokonał właściwego wyboru. Pasuje do spacerówki, fotelika i gondoli. W każdej z tych opcji znakomicie się odnajduje dzięki rozmaitym zapięciom i patentom, ogrzewającym plecy i stopy oraz chroniącym dolną część śpiwora przed zabrudzeniami od rozbieganych butów. Ale to na później. Na ten moment, kiedy spacery służą głównie drzemkom i łapaniu świeżego powietrza, wokół głowy dziecka rozpościera się ciepły kaptur, wnętrze śpiwora jest miękkie, a warstwa wierzchnia jest wiatro- i wodoodporna. Może służyć nawet do 4 roku życia. Warto.
W artykule wystąpił śpiworek SUPERB Eskimo Galaktyka Samiboo.
*
TOLIE YULIE
Nazwa marki została zainspirowana domowymi ksywkami dzieci założycieli, których cudowna obecność wywołała potrzebę stworzenia naturalnego i w pełni bezpiecznego produktu dedykowanego najmłodszym. Stąd wzięły się muślinowe kołderki, pikowane maty, pieluszki, otulacze i gryzaki, które przyciągają spojrzenia minimalistycznym wzornictwem, subtelnymi printami i wkomponowującymi się w przestrzeń kolorami. Polubicie się!
W artykule wystąpił gryzak, pieluszki oraz otulacz Tolie Yulie.
*
Marki, które wzięły udział w wyprawce z Ładne Bebe: Beaba, Bim.Bla, Bolo, Born to Explore, LuxNote, Mokee, Pink no More, Samiboo, Tolie Yulie.
Przewodnikami po krainie wyprawkowych hitów i najświeższych nowości byli Helena Korniejew i jej ciekawski 6-miesięczny syn Leopold.
*
Jakie produkty, waszym zdaniem, najlepiej uzupełniają niemowlęcą wyprawkę? Piszcie w komentarzach.