Więcej niż jeździk, czyli nowy gadżet dla roczniaka
Zabawka motoryczna 3 w 1 od Scoot&Ride

Moment, gdy kilkumiesięczne dziecko zaczyna raczkować i odkrywać świat, to duża zmiana. Przygotować się do tego etapu pomoże zabawka 3 w 1 – My First Scootandride, która będzie podążać za rozwojem motorycznym malucha: jako pchacz, jeździk czy deska na kółkach. Dlaczego warto ją mieć?
O rozwoju motorycznym dzieci pisaliśmy nie raz. Warto dbać o tę sferę, gdyż w pierwszych latach życia każda umiejętność fizyczna idzie w parze z rozwojem intelektualnym. Wspieranie treningu motoryki dużej i organizowanie dziecku zabaw ruchowych, to nie tylko korzyść rozwojowa. To rozrywka, która sprawia radość i pozwala naturalnie rozwijać ciekawość świata. A skoro dziecko dobrze się bawi… to często też wsparcie dla rodzica, który może na chwilę oddalić się od dziecka, puścić jego rączki i spokojnie pić kawę, patrząc na wszystko z kanapy. Taką właśnie zabawką angażującą ciało i umysł najmłodszych dzieci jest My First – wygodny jeździk i pchacz w jednym, do tego deska do suwania po podłodze i schowek.
To nowość uwielbianej przez rodziców marki Scoot&Ride, którą możecie kojarzyć z produkcji kultowych hulajnóg-jeździków Highwaykick 1. Dzieci uwielbiają zabawę polegającą na przemieszczaniu się jeździkami! W produkcie My First Scoot& Ride kluczowa jest dwustronna deska. Ustawiona „kółkami w górę” jest bezpiecznym pchaczem o który dziecko może się oprzeć (z podłogą ma kontakt gładka powierzchnia platformy, której przesuwanie można łatwo kontrolować). W wersji odwrotnej, czyli z kółkami do dołu, platforma zabawki staje się dającym maksymalną radość „pojazdem”.



Wersja 1: pchacz
Na dźwięk tego słowa niektórzy młodzi rodzice od razu odpalają wyszukiwarkę, by sprawdzać, czy przypadkiem zabawa pchaczem nie zaburzy naturalnej nauki chodzenia. Fizjoterapeuci są zgodni: jeśli korzystacie z pchacza, najważniejsze jest kiedy dasz go dziecku do zabawy, a także jaki typ zabawki i dociążenie pchacza wybierzesz. Powinien być stabilny i niezbyt łatwy w przesuwaniu, co gwarantuje bezpieczeństwo. My First Scootandride jest (między innymi) pchaczem, który zaprojektowano dla dzieci raczkujących i poszukujących pretekstu do pionizacji ciała. Jako pchacz My First służy do przesuwania przez dziecko po podłodze. Dzięki takiej konstrukcji zabawka nie porusza się zbyt szybko, zatem nie ma ryzyka że odjedzie czy będzie prowokować dziecko do pochylania się do przodu.





Dziecko, które samo zaczęło już wstawać i przemieszczać się w bok przy meblach, prędzej czy później naturalnie zacznie szukać sposobu na przemieszczanie się do przodu z podporą. Ta chęć chodzenia często kończy się np. pchaniem stołka czy taboretu, który niemowlak ma pod ręką. I choć to tylko zabawa, używanie jako pchacza mebli nie zawsze jest bezpieczne, bo w razie utraty równowagi kolizja ze stołkiem może być bolesna.
My First jest dużo lepszym rozwiązaniem do takich motorycznych zabaw. Brak w nim kantów czy niebezpiecznych wypustek, a sposób wyważenia pchacza jest taki, że zabawa jest bezpieczna. Dziecko może się na zabawce wspinać, podpierać nią, uczyć wstawania. Dobre przyleganie do podłogi sprawi, że gdy przyjdzie czas pierwszych kroków, My First posłuży jako oparcie. Dodatkowym atutem My First jest schowek, do którego dziecko może wkładać ulubione książeczki, klocki czy przytulanki.
Wersja 2: jeździk
Nie wspomnieliśmy jeszcze ani słowem o istotnej funkcji My First Scootandride, jaką jest łatwość transformacji w jedną z trzech wersji do zabawy. I to bez żadnych narzędzi! Gdy dziecko jest już gotowe do odbywania „podróży” na siedząco po pokoju, My First w kilka chwil może zmienić się w wygodny i stabilny jeździk: wystarczy obrócić deskę – podstawę kółkami do dołu i zamontować siedzisko. Co ważne – jest to jeździk całkowicie bezpieczny nie tylko dla dziecka, ale też dla mebli, podłogi, listew przypodłogowych i wszystkiego w co twoje dziecko planuje uderzać swoim pojazdem.
Materiał z jakiego wykonano My First jest bardzo wytrzymały. Dodatkowo absorbuje wstrząsy, a ciche koła jeździka obracają się o 360 stopni, co umożliwia płynny ruch oraz pełnię możliwości manewrowania. To ważne, bo daje dziecku możliwość swobodnego ruszania i kręcenia się. Niemal każdy maluch od około roku wykazuje zainteresowanie możliwością szybszego przemieszczania się i poznawania świata z perspektywy jakiegoś pojazdu. Warto wykorzystać ten moment, a z My First nie trzeba pozyskiwać dodatkowego sprzętu, bo oto dobrze znany pchacz ekspresowo może stać się jeździkiem, idealnym dla dzieci powyżej 1 roku życia.





Wersja 3: deska
Trzecią funkcją zabawki My First jest „deska na kółkach”. By uzyskać taką wersję, wystarczy zdemontować siedzisko. Jeździć można na leżąco lub na siedząco. W pierwszej wersji to nic innego jak forma aktywności od lat stosowana w gabinetach fizjoterapii: dzieci, leżąc na brzuchu na desce z kółkami i odpychając się od podłogi wzmacniają mięśnie karku, obręczy barkowej i ramion. To zdrowe ćwiczenie i zabawa w jednym! Jazda na siedząco z kolei, to świetna nauka koordynacji i szerzej – ćwiczenie ogólnorozwojowe. Starsze dzieci mogą traktować deskę My First do jazdy jak na deskorolce, uczyć się balansować całym ciałem i szybko reagować na potencjalny upadek. Na wcześniejszym etapie to idealny transport dla lalek i misiów, świetny gadżet wyzwalający kreatywność.







O My First
- Jest to produkt austriackiej marki Scoot&Ride, którą możecie znać jako producenta hulajnóg i kasków. My First został stworzony z uwzględnieniem rygorystycznych norm bezpieczeństwa i jakości.
- Jest odpowiedni dla dzieci od 6 miesiąca życia i ok. 62 cm wzrostu, najlepiej raczkujących i stających przy meblach.
- To zabawka na lata, dobra dla dzieci o wadze do nawet 20 kg.
- Jest lekki, waży nieco ponad 800 g.
- Wykonano go z trwałego, absorbującego wstrząsy, bezpiecznego dla dzieci oraz dla mebli materiału.
*
Materiał powstał we współpracy z marką Scoot&Ride.