Tutaj znajdziesz ciszę
Top 7 miejsc, w których zrelaksujesz się po koniuszki palców
Siedem miejsc, w których prawdziwie wypoczniesz, dotlenisz ciało i głowę. Ty i twoi potrzebujący naturalnego wsparcia bliscy.
Wszędzie dobrze, ale pośród przyrody najlepiej. Kiedy noworoczny chaos i poświąteczny przesyt dają się we znaki, zwalniając receptory i blokując radosne odczuwanie, ratunku szukaj tam, gdzie cisza aż dźwięczy w uszach. Gdzie na spacerze spotkasz daniela, sarnę albo dzika (o byt tych ostatnich należy powalczyć, klikając tu), w przestrzennej sali porozciągasz się w uttanasanie, a schodzenie na posiłki będzie jak święto. Mazury, góry czy okolice Warszawy – wszędzie tam ty i twoi ludzie znajdziecie tak potrzebną wam teraz ciszę. Czas na naturalny wypoczynek z dziećmi!
*
ZAGRODA OJRZANÓW
Sauna w domku na wodzie? To mnie pociąga, ale nie pozostaję obojętna także na zabytkową wannę, piękne kafle i pasące się za oknem owce, kozy, konie i osiołki. Kiedy chcę poleżeć, pięknie leżę. A kiedy mam apetyt na przechadzkę wśród drzew, udaję się prosto ku dwóm tamtejszym rezerwatom przyrody, by podziwiać liczne starodrzewia, siedliska grądu, dąbrowy i boru. Warszawiacy dojadą do tego raju w pół godziny, ale polecam Ojrzanów wszystkim bez wyjątku, choćby trzeba było wysłuchać tyleż złowrogich pisków, dochodzących z paszcz młodocianych pasażerów, co i skracających czas audiobooków, warto przeogromnie.
*
NIEPRZEŚNIA
Niedaleko Bochni mieści się ta malownicza miejscowość, sprzyjająca wyciszającej labie. Pokaźny, bo pięciohektarowy akacjowy park, otacza dworek z lat 30., zasobny w 45 pokoi. Dla aktywnych znajdzie się sala gimnastyczna z podgrzewaną podłogą, a dla piecuchów – gościnna restauracja oraz urodziwa piwnica. I choć wnętrza wołają zmarzluchów swoją przytulnością, warto wybrać się na spacer wśród zachwycających łąk i stawów. Stali bywalcy zgodnie twierdzą, że można tutaj usłyszeć ciszę.
*
LIPOWY DOM
Lipowy Dom to spełniony sen zaangażowanego w sprawę ekologa. Zbudowany 11 lat temu mazurski pensjonat ma na dachu kolektory słoneczne, które skutecznie ogrzewają wodę, do tego kompost, oczyszczalnię, ogród warzywny i sad. Latem można tu zażywać kąpieli w pobliskim jeziorze, wiosną i jesienią jeździć na rowerze, a zimą przemierzać urodziwe okolice na biegówkach. Regularnie odbywają się tutaj warsztaty doskonalące praktykę jogi i zdrowego odżywiania. Trzeba tam zajrzeć.
*
SIÓDMY LAS – CENTRUM HOLISTYCZNEJ ODNOWY
Zajęcia dla kobiet, medytacje semantyczne, warsztaty kulinarne – sporo się w Siódmym Lesie dzieje, a mimo ogromu atrakcji, spokój jest dominującą składową kazimierskiego krajobrazu. Lasy, pola i wąwozy nastrajają do pieszych wędrówek, a chwalona przez gości kuchnia zdrowo karmi strudzonych kuracjuszy. Wzmocnieni i dotlenieni, mogą wziąć aktywny udział w organizowanych tutaj kursach. Ciekawie zapowiada się warsztat zatytułowany „Wewnętrzne dziecko”. Sprawdźcie to.
*
PLAJNY – OGRÓD DOBRYCH MYŚLI
Po dobre myśli należy jechać do Plajn, gdzie znajduje się dwustuletni Dom Podcieniowy, Stodoła, Obora, Dom Mariana, Chata Dumania oraz Ogród Zimowy. Jest jeszcze solidnie wyposażony plac zabaw dla tych najmniejszych gości. Wszystko po to, żeby się odciąć grubą kreską od miejskiego zgiełku i nabrać sił do mocowanek z nowym rokiem. Choć na zdjęciach lato w pełni, Plajnowy Instagram donosi szumnie, że jest biało jak okiem sięgnąć. Ruszacie?
*
SIEDLISKO LELUJA
Kuligi i zimowe ogniska to czołowe atrakcje umiejscowionego nieopodal Ostrołęki Siedliska Leluja. Do kurpiowskiej chaty zaglądają kozy i owce, dzieciaki pajacują na tyrolce, a wychłodzeni styczniowymi temperaturami rodzice dogrzewają się w saunie. A kto nadal potrzebuje silnego argumentu przemawiającego za wyjazdem, niech skosztuje lelujowych serów – 19 stycznia, po uprzednim zamówieniu, będzie je można zakupić w Warszawie.
*
SIEDLISKO KLANGOR
Klangor to architektoniczne zjawisko, gościnne i magnetyzujące, zlokalizowane na Suwalszczyźnie. Cztery pokoje znajdują się na piętrze drewnianego domu, zaś parter z tarasem to wspólne miejsce wypoczynku dla wszystkich mieszkańców. Jadąc w te strony, nastawcie się na przyrodnicze obserwacje: w bezpośrednim sąsiedztwie dostrzeżecie żeremia bobrów, lęgowiska żurawi i wędrówki łosi. Lokalna kuchnia i lekcje jazdy konnej to wisienki na torcie tamtejszych atrakcji, choć już samo leniuchowanie w tych niezwykłych okolicznościach przyrody urasta do rangi przeżycia. Wpadajcie!
*
A gdzie wy, mili Czytelnicy, znaleźliście ciszę?
Jeden komentarz
Pojechalabym w kazde z tych miejsc…najchetniej do lipowego domu. Dla mnie odskocznia jest Leniwka w woj. Lubuskim niedaleko Świebodzina. Pyszna kuchnia, ogród, sielanka, czas stoi tam w miejscu 😉