Sezon na dłuższe wieczory na mieście rozpoczęty! Miasto kusi dość skutecznie wiosennym menu, pogoda sprzyja, a my zastanawiamy się, czy dwulatek usiedzi chwilę przy stole, czy wykona po raz kolejny slalom między stolikami i kelnerami, by na koniec z nudów to i owo we wnętrzach poprzestawiać…
Dzieci dzielą się na te, które w kawiarni ochoczo siedzą przy stoliku, i takie, które zrobią wszystko, by przy nim siedzieć nie musieć. Kawiarnie z ogródkami to zawsze wyczekiwany wiosną przybytek, nikogo raczkujące czy biegające dziecko po trawie nie zdziwi, a wiadomo, że w tej trawie zawsze znajdzie się coś ciekawego. Oto nasza lista ogródkowych kawiarni, Warszawa ma się czym pochwalić! Sprawdzam to z Sonią Talagą i Ewą Przedpełską, ruszamy!
*
Absolutny klasyk, który ściąga do siebie nie tylko okolicznych mokotowskich rodziców. Teatr, który nie zamyka się na świat, a wręcz przeciwnie – oprócz dziecięcych spektakli oferuje coś, co dzieci lubią najbardziej – przestrzeń. Wielką strefę na zewnątrz i wewnątrz – do biegania, przemieszczania się i chowania. Nie spodziewajcie się tony zabawek, bo ich tu nie ma. I dobrze! Dzieciom zdecydowanie starcza własna wyobraźnia i hulajnogi zaparkowane przed wejściem oraz kilka drewnianych układanek w kąciku. Jest menu dla dzieci, w tym pyszna chałka z konfiturą, lemoniady i makaron z sosem. Ja jednak polecam kopytka z masłem szałwiowym i domowe ciasto. A po zabawie i relaksie warto spojrzeć do księgarni Czuły Barbarzyńca, wszystko pod ręką!
Godziny otwarcia: 09:00 – 22:00
*
Zielona oaza wytchnienia w samym centrum miasta. Tuż obok pędzą Trasą Łazienkowską samochody, a my wśród starych drzew, przy śpiewie ptaków, na trawie i z widokiem na Centrum Sztuki Współczesnej. Można lepiej? Tym razem nie udamy się do Qchni Artystycznej, którą lubimy bardzo (tak, ma piaskownicę dla maluchów) ani nie skuszę się na kawę w Steff Cafe obok, choć w tym roku mają świetny ogródek. Śniadanie spędzimy w Instalacje Art Bistro, które mieści się w CSW. W klimatycznym wnętrzu znajdziemy pudełko z grami, kredkami i książkami. Ale nas interesuje ogródek – duża przestrzeń zieleni i kamieni, po których można się wspinać, a do tego kolorowe krzesła – ich znak firmowy! Lemoniada, hummus buraczany i kolejna kawa. Dla dzieciaków polecam kurczaka w płatkach kukurydzy z purée i groszkiem – klasyk jak u babci. A w sezonie – ich pęczotto z grzybami!
Godziny otwarcia: 10:00 – 21:00
*
Wisła w sezonie to ulubiona miejscówka rodziców, zresztą nie ma co się dziwić. Woda przyciąga, a liczba atrakcji i knajpek na nowej części wybrzeża gwarantuje, że uda nam się połączyć relaks ze spacerem i gonitwą za dwójką uciekinierów. My nie pchamy się jednak w stronę Starego Miasta, lecz zostajemy na wysokości Parku Rydza-Śmigłego. Grunt i Woda to dużo więcej niż kolejna sezonowa kawiarnia nad Wisłą. Ktoś, kto wymyślił tę przestrzeń, musi sam być rodzicem i wiedzieć, czego dzieciakom do szczęścia trzeba. Duża piaskownica – a właściwie plaża – domek, zjeżdżalnia, zabawki, tablica kredowa, a nawet tablica manipulacyjna… Serio, gdy tu przychodzę, mam problem, by zawołać dzieci z powrotem do domu. Jak dodamy, że w budce obok serwują frytki belgijskie, kiełbaski z grilla i lody, mamy gotowy plan na letni dzień. W weekendy tłoczno, ale w tygodniu możecie spokojnie się opalać nad Wisłą!
Godziny otwarcia: 10:00 – 02:00
*
Zabytkowa willa na Saskiej Kępie z pięknym, zacienionym ogrodem. Ulica Francuska nie narzeka na brak lokali gastronomicznych, ale umówmy się: pogoń za dwulatkiem pomiędzy przechodniami na deptaku i samochodami nie jest wymarzoną opcją. To, co w Białej jest drogocenne pod kątem rodzica, to fakt, że ogród jest ogrodzony. Szczelnie! Żaden raczkujący bobas ani energiczny przedszkolak nie umknie nam, gdy trochę zagadamy się przy stoliku i stracimy go z oczu. Nie ma tu specjalnych stref dla dzieci czy zabawek i może zdziwi was nasz wybór. Ale ogród z ładnym trawnikiem, leżaki i pyszne jedzenie to wystarczająco dobre powody, by spędzić tu popołudnie!
Godziny otwarcia: 08:00 – 00:00
*
Skoro już jesteśmy po prawej stronie rzeki, odkrywamy perełkę ukrytą wśród starych praskich kamienic. Bardzo tu klimatycznie, jeśli lubicie wnętrza w stylu loftowym i industrialnym. Ogródek nieduży, ale zabawa przy kuchence i na pufie zatrzymała skutecznie małą Hanie na miejscu. No, prawie… Ale udało się nam zjeść pyszny lancz i poplotkować. Polska kuchnia w nowoczesnej odsłonie, dużo sezonowych warzyw – to lubimy! Jest osobne menu dla dzieci, ale warzywne zupy kremy czy papardelle z pomidorami i parmezanem trafią też w gusta młodszych gości. A do tego widok na praskie podwórko – jako mieszkanka lewobrzeżnej Warszawy przyznaję, że ma to swój urok!
Godziny otwarcia: 07:00 – 22:00
*
I zapytacie niechybnie, a gdzie NABO, Pokój Na Lato, Prochownia Żoliborz czy Spokojna 15? Bardzo je lubimy! Dokąd jeszcze, podpowiecie? Dodawajcie w komentarzach swoje propozycje!
W sesji towarzyszyły nam kompaktowe wózki spacerowe Easywalker, które sprawdzają się na miejskich spacerach i podczas podróży, oraz zabawki Sigikid – do przytulania, gryzienia i do nauki, dostępne w Mamissima oraz edukatorek.pl!
zdjęcia: Ewa Przedpełska
opracowała: Kasia Karaim
Ilość komentarzy: 10!
Ladne a Posiaduffka? To chyba jedyna kawiarnia jaka znam z tak ogromnym ogrodem, w ktorym jest 100metrowa piaskownica i placem zabaw. Do tego mnostwo udogodnien dla dzieci, sala zabaw, bezplatne babyccino itp. Serio napiszcie o tym, bo to mirjsce lekko na uboczu a warte odwiedzenia i bardzo w waszym stylu
Która z kawiarni jest na zdjęciu głównym?
to jest Grunt i Woda 😉
Uwielbiam Instalacje Art Bistro 🙂
INSTALACJE ART BISTRO to świetne miejsce zgadzam się ! Jestem tam bardzo często i nigdy mi się to miejsce chyba nie znudzi. Od 2014 roku jestem częstym gościem. Moje dziecko miało tu przyjęcie komunijne. Polecam
fajnie widzieć swoją ulubioną restauracje na zdjęciach. Zgadzam się, że instalacje art bistro to miejsce godne polecenia. Lubie przychodzić tu na śniadania.
Moim zdecydowanym faworytem są Instalacje Art Bistro. Mają przesmaczne jedzenie i klimat, który uwielbiam.
Instalacje Art Bistro to świetne miejsce mimo upływu lat. Trzymają poziom.
tak, to prawda!
Zdecydowanie się zgadzam. Zaglądam tam od czasu do czasu i wszystko jest ciągle pyszne. Chyba moje ulubione miejsce w Warszawie.