Wiemy, że gdy robot Emiglio zawitałby do waszego domu, od razu skradłby wszystkie serca. Tak było w przypadku Julka i Lili oraz ich mamy Pauliny. Lale Cicciobello zachwyciły małą Lilę, która troskliwie się nimi opiekowała, mimo że sama ma rękę w gipsie. Zobaczcie, co nasza trójka wybrała od Dante, i potraktujcie to jak gwiazdkowe podpowiedzi.
Julek chodzi do szkoły, a Lila do przedszkola. Poprosiłyśmy dzieciaki i ich mamę o znalezienie zabawek, które najbardziej ich zaciekawiły. Wybór padł na lalki Cicciobello, robota Emiglio i maskotki Emotion pets, które są hitem dystrybutora zabawek Dante. To firma rodzinna będąca na rynku od 30 lat – w Dante wiedzą więc bardzo dobrze, co króluje w zabawkowym świecie. Dante selekcjonuje produkty pod kątem dobrej zabawy, ale przede wszystkim wartych uwagi aspektów edukacyjnych dla grupy wiekowej od 0 do 7+. Zależy im na sprawdzonych i mądrych zabawkach.
Paulina i jej rodzina ugościli nas w swoim pięknym domu, który zaczynają szykować na Boże Narodzenie. Świąteczny czas jest zdecydowanie ulubiony i zawsze celebrowany – opowiada nam mama małych specjalistów od zabawek.
To ja – robot Emiglio
Wiecie, że robot Emiglio jest na rynku zabawek od 1994 roku? Jego wizerunek był kilka razy zmieniany, a obecna wersja to model, który bazuje na doświadczeniach zdobytych w poprzednich wersjach. Przygoda z Emiglio zaczyna się od momentu jego uruchomienia. Robot reaguje na ruch i obecność człowieka, poruszając oczami i głową. Może pokazać nam, że jest szczęśliwy, ciekawy, czy nawet zaspany (w momencie, gdy przez chwilę jest nieużywany) – prezentuje łącznie 8 form mimiki. Do robota jest dołączony pilot, dzięki któremu można nim sterować. Emiglio budzi w dzieciach ciekawość i emocjonalne zaangażowanie. Mogą się nim bawić już 3-latki.
Jakie wrażenie wywarł Emiglio na dzieciach?
Po prostu skradł serce wszystkich. Jest uroczy i te jego świecące, zmieniające się oczy! – mówi Paulina. W ich domu dostał imię Karol, a Julek nie odstępuje go na krok. Ponoć pierwszej nocy nawet z nim spał. Emiglio skojarzył mu się z przyjacielskim R2-D2 z „Gwiezdnych wojen”.
Lalki dla czułych opiekunów
Zabawa w dom i odgrywanie różnych ról i scenariuszy mocno napędza dziecięcą wyobraźnię i pozwala zrozumieć zachowania w grupie społecznej. Lalka Cicciobello Bua może zapłakać, a gdy czuje się bardzo źle, ma nawet zaczerwienione policzki. Do lali dołączone są lekarstwa, stetoskop i strzykawki – maluchy mogą zamienić się w doktorów i czułych opiekunów. Druga, którą wybrała Lila z tej włoskiej serii, to lalka czyszcząca zęby. Ma nawet przycisk z tyłu, który aktywuje rączkę i powoduje jej ruch, jakby naprawdę myła ząbki!
Co podobało się w lalach dzieciakom?
Widać po Lilce i Julku, jak mocno wczuli się w zabawę. Lila dumnie weszła w rolę troskliwej mamy i opiekuje się „córką” – potwierdza Paulina. W opiece nad maluchem pomaga siostrze Julek. Ciiii, Bua śpi – mówi Lila i troskliwie okrywa lalkę kocykiem w wiklinowym wózku.
Tyle emocji z Emotion pets!
Czarny i szary piesek oraz kotek – niby zwykłe pluszaki, a okazuje się, że nie do końca. Wszystkie z serii Emotion pets to maskotki, które wymagają troski od najmłodszych. Potrafią płakać i trzeba nimi się opiekować jak prawdziwy weterynarz. Zwierzaki są wykonane z wysokiej jakości pluszu, więc nic – tylko je tulić! Zabawa, która pozwala odgrywać role dzieciom – a przede wszystkim to one, przez własną obserwację, przyjmują pewne role – jest także elementem edukacji montesoriańskiej. Pozwala włączać dzieci w domowe obowiązki od najmłodszych lat. Taka forma zabawy pomaga także w oswojeniu dziecka z wizytami u lekarza.
Jakie emocje wywarły pluszaki u Julka i Lili?
Julek z troską ocierał oczka kociakowi, a Lila go karmiła. Dobrze, gdy zabawka nie tylko bawi, ale też rozwija, nie wymusza konkretnych zabaw, a pozostawia przestrzeń na dziecięcą kreatywność. Lubię zabawki ponadczasowe, trwałe i wykonane z dobrej jakości materiałów – mówi Paulina.
Jak widać, zabawki od Dante stały się dla dzieci Pauliny nie tylko powodem do zabawy, ale i zaangażowały Lilę i Julka emocjonalnie. W ofercie dystrybutora można znaleźć jeszcze wiele takich, które w podobny sposób zaabsorbują dzieci. Przy okazji – my na sesji bawiłyśmy się równie dobrze jak dzieciaki i ich mama!
strona www / Facebook / Instagram
Artykuł powstał we współpracy z Dante.

































