Czy znacie już Zuzę – mamę zdeterminowaną? Długo czekała na upragnionego Maxa i gdy się pojawił na świecie, opowiedziała swoją historię w Ładne Bebe. Dziś przyglądamy się spacerom Zuzy i jej synka, którzy wiodą wspólne życie na warszawskiej Ochocie. To bardzo rodzinna dzielnica, która jednak nie przychodzi na myśl jako pierwsza, gdy szukamy lokalizacji na mikrowyprawę czy spacer. Niesłusznie! Jak spaceruje się w tych okolicach? I jak sprawdza się wózek Muuvo Slick 2.0? Przeczytajcie w naszym miniprzewodniku.
Kiedyś to właśnie na Ochocie przy ul. Grójeckiej mieścił się niezwykle atrakcyjny butik z ubrankami dla dzieci Happy Go Lucky, więc młode mamy ceniące jakość i design zjeżdżały do dzielnicy Szczęśliwice po zakupowe smaczki. A dziś? Ta nieco zapomniana część Warszawy okazuje się bardzo przyjemna do spacerów – dwa wielkie parki (Szczęśliwicki i Zachodni), wspaniałe place zabaw, kilka niepozornych knajpek… Czy nie tego potrzebuje młoda mama? Blisko na bazarek (niejeden!), do lokalnego Domu Kultury „OKO” na słynne zajęcia dla dzieci… i na najlepszą pizzę w tej części miasta! Południowo-zachodnia Warszawa da się lubić, nawet jesienią, nawet w deszczu. Zwłaszcza, gdy dziecko mamy schowane w wygodnej miejskiej gondoli z wodoodporną budką!
1. Park Pięciu Sióstr
Lokalsi mówią po staremu „Park Zachodni”. To ochocka duma, bo wywalczona przez mieszkańców w urzędzie dzielnicy. Dawniej były tu nieużytki, resztki działek, ruderki. Dziś to przyjemny park i różnorodna zielona przestrzeń dla mieszkańców. Można wyżyć się w skateparku lub odwiedzić plac zabaw – swoją drogą – jeden z najfajniejszych w mieście. Alejki piesze są odseparowane od ruchu rowerowego, tak że maszeruje się tu z wózkiem doskonale. Jak radzi sobie model Muuvo Slick 2.0, którego używają Zuza i Max, na szutrowych dróżkach Ochoty? Duże, wykonane z „żelowego” materiału koła oraz odpowiednio dobrana amortyzacja pozwalają gładko śmigać zarówno po żwirku, jak i po bardziej wyboistych chodnikach okolicznych ulic Szczęśliwickiej i Białobrzeskiej. Impregnowana tkanina budki z kolei zapewnia właściwą ochronę przed mżawką, bez konieczności zakrywania się od razu folią.
2. Najlepsze staroświeckie lokale
Synek Zuzy jest wciąż malutki, ale to nie przeszkadza jego mamie zaglądać do lokali gastro. Bo umówmy się – ta część Ochoty słynie z kilku kultowych knajp. Pizzeria na Barskiej – to totalnie oldschoolowa pizza w stylu lat 90. Mieszkańcy okolic mają do niej wielki sentyment i mimo że tłusta, a wystrój lokalu niczym scenografia z biedniejszej wersji „Friends”, to wciąż zbiera najlepsze opinie na grupach sąsiedzkich i w Google. Po drugiej stronie Ochoty, na końcu ulicy Szczęśliwickiej, warto wpaść na hamburgery do Pink Flamingo – równie znanego i cieszącego się wieloletnią renomą baru, inspirowanego typowym amerykańskim dinerem. Ochota jest zresztą królową retro vibe, zupełnie jak Praga – wciąż działa tu staroświecki bar mleczny Biedronka. Najlepsze leniwe i kompot w tej części miasta! Szczęśliwice to także dzielnica popularna wśród Azjatów – ale nie potrafimy wybrać najlepszego „najntisowego” azjatyckiego barku, jest ich mnóstwo i wszystkie dobre! Wietnamska restauracja Van Binh przy bazarze Banacha ma w menu kurze stopki, podobno bardzo zdrowy przysmak wszystkich dzieci… Ponadto w zasięgu spaceru macie zagłębie na ulicy Bakalarskiej z azjatyckim bazarkiem, sklepami i knajpkami. Polecamy każdą z nich, szczególnie koreański grill oraz China hot pot.
Kto woli smaki bliskowschodnie, ten być może skusi się na mezze w Shuk na Grójeckiej. Ostatnio to bardzo modne miejsce. Obok znajduje się słynna „Piątka” – biblioteka publiczna z genialnym wyborem książek i DVD dla dzieci. A za ścianą po sąsiedzku mieści się MAL Grójecka – miejscówka, gdzie każda, także samodzielna mama znajdzie jakieś ciekawe warsztaty, zajęcia, aktywności i kluby spotkań. W przeszłości bywały tu np. organizowane spacery dla mam z dziećmi połączone z warsztatami jogi, kursy naprawiania biżuterii zero waste, a nawet nauka zbierania dzikiej jadalnej roślinności w mieście. No dobrze – a jak sprawdza się wózek Muuvo Slick 2.0 przy tak urozmaiconym dniu, gdy trzeba szybko złożyć go jedną ręką i spakować do bagażnika, by przenieść się samochodem na drugi koniec dzielnicy? W wersji jako wózek głęboki charakteryzuje się składaną na płasko, obszerną gondolą z panoramiczną wentylacją 3D Airflow i systemem pamięci Memory Buttons, który ułatwia wypinanie i wpinanie gondoli jedną ręką. Oznacza to, że dziecko może spać wygodnie w wózku podczas naszej wizyty w knajpce, bibliotece czy domu kultury, a gdy przyjdzie konieczność zwinięcia sprzętu i spakowania go do samochodu – nie ma nic prostszego.
3. Kultowe bazary
Ochota szczyci się znanymi na całe miasto bazarami. Wspomniana wcześniej Bakalarska to przede wszystkim azjatyckie produkty spożywcze, no i tekstylia z Chin (tego raczej nie polecamy, choć warto zajrzeć, by dowiedzieć się, z jakiego powodu jest to ostatnio najmodniejsza lokalizacja zasięgowych influencerek). Co innego proponuje ochocki „Zieleniak”. Przyjść tu z wózkiem to zero stresu i czysta przyjemność – spożywcze zakupy robi się bowiem na świeżym powietrzu, ale w zaciszu otoczenia nowej hali Zieleniaka. Łatwo dojechać tu zbiorkomem, doczłapać się pieszo albo dotrzeć autem (parking bezpłatny w podziemiu). Warto wybrać się po jakościowe warzywa, jajka i sezonowe owoce od podwarszawskich rolników. Muuvo Slick 2.0 posiada zamykany, duży kosz z ułatwionym dostępem z obu stron i regulowaną rączkę, więc na takie wspólne zakupy bazarkowe z bobasem jest w sam raz!
Co jeszcze znajdziecie na Ochocie?
- Wspaniały plac zabaw na ul. Baśniowej. Zaprojektowano go w oparciu o konsultacje społeczne, zatem naprawdę dobrze spełnia potrzeby rodziców i dzieci.
- Najlepsze akcesoria do integracji sensorycznej – okolice Placu Baśniowego to zagłębie sklepów rehabilitacyjnych, ortopedycznych i wspierających rozwój sensoryczny. Nawet zdrowo rozwijającym się dzieciom można tu zrobić super zakupy – zaopatrzyć się w sensorycznego jeżyka, korekcyjne zdrowe kapcie, glutki i slajmy sensoryczne, gryzaki logopedyczne, duszka sensorycznego, wspomagające rozwój ruchowy piłki i drabinki czy tunel do aktywizacji niemowlaka. Miejscówki te funkcjonują tu od lat, ponieważ w pobliżu mieści się kilka znanych na całą warszawę placówek integracyjnych dla dzieci z orzeczeniami, szkoła specjalna, no i prestiżowa Akademia Pedagogiki Specjalnej.
- Nieopodal, na Grójeckiej, znajdziecie knajpę prowadzoną przez osoby z autyzmem. Chyba jedyna taka w Polsce. Warto tu przyjść. Są planszówki.
- Rewelacyjne second handy. Kto lubi grzebać w poszukiwaniu perełek z drugiej ręki, ten niech poszwenda się w okolicy ulic Banacha i Bitwy Warszawskiej. Duży wybor ciuchlandów!
- Lody Serwus Syrena. To tu, na ul. Białobrzeskiej, narodziła się fantastyczna lodziarnia rzemieślnicza Kuby Cydzika, taty znanego z łamów Ładne Bebe. Choć to nie pora roku na lody, radzimy zapisać ten adres na przyszłość.
- Street Art. Naszym ulubionym dziełem jest mural „Koronka” autorstwa NeSpoon, na ulicy Banacha przy Pawińskiego.
O Muuvo Slick 2.0
- System Up to you z pewnością spodoba się rodzicom szybko rosnących dzieci. Pozwala on na dopasowywanie wysokości zagłówka, budki i pasów dla wygody dziecka. Sprytne!
- W wózku mamy możliwość zainstalowania tradycyjnej gondoli lub spacerówki – przodem do kierunku jazdy.
- Inny system, w jaki wyposażony jest ten wózek, polega na perforacji oparcia spacerówki i połączony jest z dodatkowymi elementami wentylacyjnymi, umieszczonymi w tkaninie siedziska. Wszystko razem zapewnia dziecku komfort i stały przepływ powietrza podczas spacerów.
- Muuvo Slick 2.0 to model dla lubiących nowoczesność, estetyczny funkcjonalny design i praktyczne rozwiązania. Składa się jednym ruchem ręki, a technologia „hot pressed lines” zastosowana na grubej tkaninie wózka pozwoliła na ograniczenie szwów i bardziej minimalistyczny design.
- W zestawie jest moskitiera, folia przeciwdeszczowa, praktyczna torba dla mamy i pokrowiec na nóżki.
Dzięki Zuza za test wózka i za oprowadzenie nas po tej niezbyt dobrze znanej szerszemu gronu dzielnicy! A wy, czytelnicy, dajcie znać w komentarzach, czy lubicie warszawską Ochotę i z czym wam się ta okolica kojarzy. A może ktoś z was odwiedził jedną z naszych rekomendowanych knajpek lub innych wskazanych w przewodniku lokalizacji?
