Naszym celem jest upewnić rodziców o ich kompetencjach. Kiedy wybierałam ubranka dla swoich dzieci, wiele rzeczy mnie irytowało. Drażniło mnie to, że większość z nich ma zakryte stopy. A przecież one mają doświadczać, a nie być uwięzione w śpioszkach – mówi Justyna, jedna z pomysłodawczyń Say Mommy, producenta Kształciaków, czyli ubranek, które wspierają rozwój niemowląt.
Design i fizjoterapia? Okazuje się, że takie połączenie daje coś niepowtarzalnego. Zamiłowanie do wzornictwa i rozwoju dzieci w pierwszych miesiącach życia sprawiły, że Justyna i Magda postanowiły zaryzykować i wykreować coś, czego na rynku jeszcze nie było – ubranka, które w naturalny sposób stymulują niemowlę. Justyna to fizjoterapeutka z powołania, a Magda – projektanka i autorka całej kolekcji ubrań Say Mommy. Na czym polega projekt? Dlaczego pierwsze trzy miesiące życia dziecka są kluczowe? Poznajcie Gryzeldę – uśmierzy ból w trakcie ząbkowania, Złapomira – przygotuje do siadu i Karkolkę – złagodzi nieprzyjemne objawy kolki.
Gryzelda, Stawisław i Karkolka na ratunek maluszkom
Wasz projekt jest naprawdę nietuzinkowy. Fizjoterapia i wzornictwo – kto by pomyślał? Co stało się inspiracją do stworzenia marki Say Mommy?
Jest to odpowiedź na lukę istniejącą na rynku. Chciałam przełożyć moją wiedzę i doświadczenie fizjoterapeuty na codzienność rodziców. Chociaż jest to odważne posunięcie, wierzę w nasz projekt, bo towarzyszy mi poczucie misji. Pamiętam, kiedy sama wybierałam ubranka dla swoich dzieci, wiele rzeczy mnie irytowało. Drażniło mnie to, że większość z nich ma zakryte stopy. A przecież one mają doświadczać, a nie być uwięzione w śpioszkach. Z kolei szwy na brzuszkach nie dają wystarczającej swobody. Od tego się zaczęło.
Chciałam pokazać młodym rodzicom, że samodzielnie mogą zadbać o rozwój dziecka. W gabinecie skupiamy się na ćwiczeniach, które zapobiegają nieprawidłowościom w kolejnych etapach rozwoju. Jednak pomimo tego, nadal zdarzają się błędy w prostych, codziennych czynnościach – nieodpowiednie podnoszenie, noszenie czy odkładanie mogą utrwalać nieprawidłowości, np. asymetrię. Ubranka mają wspomóc rodziców w odpowiedniej pielęgnacji. Pokazują też, na co zwracać szczególną uwagę.
Najlepszym przykładem jest Szymetrion, który zachęca do układania na brzuchu. Jest wyposażony w długie uszy poprowadzone przez całe plecy. Dzięki temu widzimy ułożenie maluszka i jesteśmy w stanie zauważyć ewentualną asymetrię. Natomiast nadruki na przedramionach pomagają w podpieraniu się.
Chcemy utwierdzić rodziców w ich kompetencjach
Młodzi rodzice są pełni obaw dotyczących swoich umiejętności. W jaki sposób wasze produkty ich wspierają?
Naszym celem jest upewnić rodziców o ich kompetencjach. Nie każde dziecko potrzebuje fizjoterapeuty, wystarczy wsparcie rodziców w prawidłowej codziennej pielęgnacji. Dzięki prostym działaniom można osiągnąć podobny efekt. Wiedza i wskazówki, których udzielamy, są czymś całkowicie nowym.
Karkolka na kolkę, Złapomir na mięśnie brzucha
Wspieracie rozwój dziecka. A czy ubranka rozwiązują konkretne problemy?
Jeżeli rodzic jest naprawdę świadomy i dopatrzy się nieprawidłowości u swojego dziecka, to powinien udać się do fizjoterapeuty. Natomiast ubranka mają dawać poczucie sprawczości. Pokazują, że wystarczy naprawdę niewiele, aby stymulować rozwój maluszka.
Oferujemy produkty dla konkretnych problemów. Body Karkolka z naszej kolekcji nie leczy kolki, ale łagodzi jej objawy. Nie mamy gwarancji, że zadziała na każde dziecko, bo kolka może wynikać z różnych czynników. Z kolei Złapomir wzmacnia mięśnie brzucha i ma na celu przygotowanie dziecka do siadu i obrotu, a także wspiera rozwój chwytu. A przede wszystkim zachęca do wspólnej zabawy.
Gryzelda przynosi ulgę w bolesnym ząbkowaniu, ułatwia chwytanie i rozwija motorykę małą. W kieszonce znajduje się gryzak. Dziecko go nie zgubi, bo jest przymocowany do ubranka. Natomiast kontrasty mają aktywizować zmysł wzroku. Dzieci rodzą się z umiejętnością widzenia peryferyjnego, czyli dostrzegania obiektów, które znajdują się poza centrum pola widzenia. Dlatego nasze pierwsze ubranka mają czarne rękawki, aby budować u dziecka kontrast z otoczeniem. Będzie wtedy chętniej dążyło do dotykania rączek. Oprócz rozwoju narządu wzroku, buduje to również świadomość ciała.
W swojej ofercie mamy też ubranka, które wspomagają propriocepcję, czyli trening czucia głębokiego.
Stawisław i delikatny docisk
Wyjaśnisz, czym jest stymulacja proprioceptywna?
Chodzi o receptory, które są umieszczone w ścięgnach, mięśniach i stawach. Decydują o tym, jak jest ułożone nasze ciało w przestrzeni. Docisk np. podczas podporu jest przykładem takiej stymulacji. W ten sposób aktywizują się ramiona i obręcz barkowa. Warto podkreślić, że stymulacja proprioceptywna może być prostopadła – w Stawisławie materiał jest wzmocniony.
W waszej kolekcji znajdziemy zarówno body, jak i śpioszki, spodenki i czapeczki.
Tak, mamy też spodenki z nadrukami na kolanach do raczkowania, bo mamy zgłaszały taką potrzebę. Serie są krótkie – jest to jedno z naszych głównych założeń. Tkanina, z której wykonane są ubranka, to delikatna bawełna. Zwiększa to dodatkowo komfort maluszka.
Kontrasty największą bronią i wyzwaniem
Magdo, a co było dla Ciebie największym wyzwaniem w projektowaniu tak nietypowych ubranek dziecięcych?
Na pewno kontrasty. Połączenie czerni i bieli z designem odpowiednim dla maluszków to wyzwanie, szczególnie w czasie, kiedy króluje beż. Zaprojektowałam ubrania minimalistyczne, estetyczne i designerskie, nie wiedząc, jak przyjmą je rodzice – to przecież absolutna nowość. Jednak widząc, jak pierwsze testowe modele sprawdzały się na dzieciach znajomych, z jakim zaciekawieniem dzieciaki obserwowały czernie i biele, pomysł ewoluował i powstała certyfikowana kolekcja Kształciaków.
Poza kontrastami problem stanowią dodatki, które muszą być bezpieczne, naturalne i przyjazne dla dziecka. Nasze rozwiązania są opatentowane, a ubrania w całości wykonane w Polsce, bo zależy nam na jakości, a tego nie uzyskamy, szyjąc w Chinach.
Minimalizm i zero waste. Kupuj mniej
A ubranko zakładamy od przodu czy od tyłu?
Od tyłu do przodu, aby aktywizować mięśnie brzucha, a nie stymulować niepotrzebnie do wyprostu w odcinku szyjnym kręgosłupa. Zresztą do każdego ubranka dodajemy instrukcję, jak odpowiednio wdrożyć założenia przyjaznej pielęgnacji.
Jaka główna myśl przyświeca projektowi Say Mommy?
Uświadamianie rodziców, którzy chcą zadbać o rozwój dziecka od pierwszych dni życia. Zależy nam na tym, aby podążać za maluszkiem, aby ubranko stało się formą zabawy i budowania relacji z dzieckiem. Działamy również w myśl zasady „kupuj mniej”. Chociaż brzmi to paradoksalnie, przyświeca nam idea, aby nie kupować niepotrzebnych zabawek czy gryzaków, bo wszystko, co niezbędne, znajdziemy w ubranku i zabawie z rodzicem. Nasze ubranka są uniseksowe, a więc może je nosić młodsze rodzeństwo bez względu na płeć.
To prawda, że pierwsze trzy miesiące szybko mijają, ale w naszej kolekcji uwzględniłyśmy dłuższe nogawki i przedłużane mankiety, aby posłużyły na dłużej. Warto zainwestować, bo jest to bardzo intensywny czas w życiu niemowlaka, bo wpływa na kolejne etapy rozwojowe.
*
Materiał powstał we współpracy z marką Say Mommy.






















