Rodzinna pielęgnacja z Lirene ECO Baby - Ładne Bebe

Rodzinna pielęgnacja z Lirene ECO Baby

asd

Marzena Magiera jest mamą 1,5-rocznego Maćka i niebawem urodzi drugie dziecko. W macierzyństwie kieruje się niezawodną intuicją, która podpowiada jej, by inwestować w produkty bezpieczne – to dotyczy także kosmetyków dla dzieci. Takich, które zostały gruntownie przebadane, posiadają wiarygodne certyfikaty, są szeroko dostępne, a przy tym nie powodują rewolucji w domowym budżecie.

Kosmetyki z serii Ecobaby marki Lirene, zawierające 98% składników naturalnych, to dobry przykład połączenia wszystkich tych właściwości. Co ważne, od początku do końca tworzą je kobiety – już na poziomie badań w laboratorium zaangażowane w proces naukowczynie dzielą się swoją wiedzą i doświadczeniem, mając na uwadze dobro innych kobiet i ich dzieci. Poczucie siostrzeńskiej więzi wzbudza zaufanie i generuje czas na myślenie o innych ważnych kwestiach, jak wychowanie dziecka, dbanie o jego potrzeby i pielęgnowanie zdrowych nawyków. Chodźcie posłuchać, jak to widzi Marzena.

*

NATURALNE MACIERZYŃSTWO

Marzena szczerze przyznaje, że zanim została mamą, nie traktowała kwestii dbania o siebie czy o przyrodę szczególnie serio: Byłam wtedy taka roztrzepana! Nie koncentrowałam się za bardzo na naturalnym stylu życia czy ekologicznym nastawieniu. Zmiana przyszła wraz z wiadomością o ciąży: Zrozumiałam wtedy, że zaraz będę musiała stworzyć nowy, lepszy świat dla mojego chłopca. Dziś istotną rolę odgrywa dla mnie dbanie o środowisko, segregacja odpadów, rozsądne zakupy, dzięki którym nie marnujemy jedzenia. I słusznie. Wystarczy sporządzona z rozmysłem lista tego, co realnie potrzebne, by nie trwonić zasobów i pieniędzy.

Marzena stosuje metodę BLW, odkąd Maciek skończył 6 miesięcy, i nie ma żadnych problemów z karmienie syna: BLW potrafi zdziałać cuda. Dziś mój syn z przyjemnością zjada wszystkie warzywa i owoce. Dużo czasu wiosną i latem spędzamy na naszej działce, gdzie mamy swoje warzywa. Naturalne macierzyństwo Marzeny nie toczy się wyłącznie wokół zabaw i aktywności na świeżym powietrzu, bo jest też obecne w jej domu: Bawimy się głównie drewnianymi zabawkami lub tymi z recyklingu. Nie lubię i nigdy nie kupuję plastikowych zabawek. Jestem chyba starej daty, bo jeśli coś się zepsuje, staram się tego przedmiotu nie wyrzucać, lecz nadać mu drugie życie. Marzena podkreśla, że jej macierzyństwo wypełnione jest także robótkami ręcznymi, wspólnym majstrowaniem i szukaniem nowego przeznaczenia dla opatrzonych rzeczy. A to zacna praktyka, chwalimy!

*

TAK DBAM O SKÓRĘ MOJEGO DZIECKA

Nasza rodzinna pielęgnacja polega głównie na stosowaniu naturalnych produktów – mówi Marzena. Kiedy byłam w pierwszej ciąży, smarowałam brzuch wyłącznie olejem kokosowym. Teraz, gdy spodziewam się drugiego dziecka, mam większą świadomość zagrożeń, jakie niesie ze sobą nieumiejętna pielęgnacja, ale też chęć zmiany naszego świata na lepsze. Bo – koniec końców – robimy to dla naszych dzieci, żeby żyło im się lepiej. W kwestii kosmetyków dla dzieci Marzena kieruje się intuicją i wskazówkami zaufanych osób. Testowanie kosmetyków z linii Ecobaby miało swoje podwaliny w jej holistycznym podejściu. Chemiczne dodatki, drażniące substancje zapachowe – takie ingrediencje nie przejdą. Za to naturalny skład jest – poza tym, że bezpieczny dla skóry małego dziecka – lepiej przyswajalny, skuteczniej oczyszcza i nawilża.

I tak, podczas wieczornych kąpieli z Maciusiem, dających obojgu bliskość, relaks i poczucie bezpieczeństwa, Marzena troszczy się o to, by nie przesuszyć jego skóry. Spokój w tej kwestii zapewnia jej Vege Naturalny Nawilżający Płyn do kąpieli: jest bezzapachowy, nie tworzy piany, i jest bardzo delikatny dla skóry. Pozostawia ją nawilżoną i gładką. Podobnie działa Vege Naturalny Łagodny Szampon do włosów pozbawiony dodatków zapachowych, ale przyjemnie kojący dla skóry głowy. I mamy komplet, który ma swoje zadanie – zapewnia bezpieczna pielęgnację i daje mamie przestrzeń do pełnego skoncentrowania się w kąpieli na dziecku: Oprócz bliskości i bezpieczeństwa, podczas wspólnej kąpieli kreuję jego dobre nawyki i uczę go dbania o siebie. Polecamy taką formę spędzania czasu.

 

*

TAK DBAM O SIEBIE

Pamiętacie te czasy sprzed dzieci, kiedy wylegiwanie się w wannie z książką było oczywistością  nie trzeba go było planować kilka dni naprzód? Wieczny niedoczas dał się we znaki także Marzenie, która dbała o siebie na wielu poziomach: Kiedyś moja codzienna pielęgnacja wyglądała inaczej. Teraz, gdy mam przy sobie maluszka, koncentruję się raczej na jego pielęgnacji. Niestety, od dziecka walczę z Atopowym Zapaleniem Skóry, które charakteryzuje się stanami zapalnymi na skórze oraz mocnym przesuszeniem naskórka. Przechodziłam leczenie sterydowe, ale nigdy nie zapominałam o systematycznym nawilżaniu. Na chwilę obecną nie dostrzegam u Maćka takich problemów, ale w okresie zimowym jego i moja skóra wymagają głębszego nawilżenia.

Warto dać tutaj szansę zawierającemu masło shea i olej oliwny oraz aloes Vege Naturalnemu kremowi pielęgnacyjnemu do twarzy. Ten specyfik zjednał sobie przychylność Marzeny już od pierwszego spotkania: To mój niekwestionowany faworyt. Jest bardzo gęsty i tłusty, ale nie pozostawia lepkiego filmu. Bardzo szybko się wchłania i skutecznie łagodzi podrażnienia. To dla buzi, a dla ciała? Z opinii Marzeny wynika, że Vege Naturalne Mleczko Nawilżające do ciała dobrze się wywiązało ze stawianych przed nim oczekiwań: Błyskawicznie się wchłania, dokładnie nawilża skórę i łagodzi zaczerwienienia. Jest również  bezzapachowy, co dodaje mu kilka punktów w skali praktyczności i przystępności.

 

*

PS Na pewno zauważyłyście ujmującą czuprynę lśniących włosów Marzeny. Uwaga uwaga, postanowiła podzielić się z nami swoim pielęgnacyjnym sekretem: Nigdy nie stosuję suszarki do włosów. Pozwalam włosom spokojnie wyschnąć, przez co ograniczam ich przesuszenie i łamliwość. Spróbujecie?

 

*

Pełną gamę kosmetyków Lirene z serii Ecobaby znajdziecie tu.

Materiał powstał we współpracy z marką Lirene.

 

 

Powiązane