Robot edukacyjny do nauki rysowania i pisania

Od dawna przewidujemy, że roboty opanują rynek zabawkowy. W naszych śmiałych fantazjach, które snujemy już od czasu kreskówki The Jetsons, w której występowała niania-robot, maszyny pomagają nam w ogarnianiu domu i pilnowaniu dzieci. W rzeczywistości jednak więcej dobrego roboty mogą zrobić, jako interaktywne zabawki, trenujące nie tylko procesy poznawcze, ale też kształtujące umiejętności takie jak czytanie, liczenie i… słuchanie.

O tym jak działa robot marki Lisciani o nazwie Step opowiadamy dziś z pomocą Pauliny Dereckiej. Paulina jest z zawodu projektantką grafiki użytkowej. Wykłada na warszawskiej ASP, zajmuje się ilustrowaniem książek, projektami graficznymi dla biznesu i projektowaniem plakatów. Jest także mamą 3,5-letniego bystrzaka Ignacego, który zna już literki i chciałby umieć rysować jak jego mama. Ignaś jest rezolutnym, choć niezbyt cierpliwym przedszkolakiem. Co wyszło z ich zwariowanej zabawy z mówiącym ludzkim głosem,  rysującym, uczącym i zadającym zagadki Stepem?

Jak działa robot Step?

Zanim zaczniemy zabawę, trzeba się przygotować – mówi Paulina. Wyjmujemy robota z pudełka, podłączamy kabel, rozkładamy karty. Trzeba dobrze ustawić ramię robota i długopis, którym robot będzie kreślił na kartce, by symbole i rysunki wychodziły prosto – dodaje. Działanie Stepa polega na wkładaniu do jego „oka” wybranej karty, która jest jak zaszyfrowane polecenie. Robot mówi, zatem dziecko dokładnie wie, co ma zrobić. Na pierwszy ogień idą literki i cyferki, czyli to co najbardziej interesuje Ignacego. Robot rysuje cyfrę, a zadaniem dziecka jest powtarzać, tak by powstał analogiczny rysunek do tego, który tworzy Step. Trzeba się skupić i próbować. To naprawdę wciągająca zabawa!

Pisanie, cyfry i co jeszcze?

Ignaś aktualnie ma dużą potrzebę rozszyfrowania piktogramów i symboli. Interesuje go czytanie, dlatego karty z literkami Stepa przykuły jego uwagę – mówi Paulina. Jej zdaniem robot może wspomóc także naukę czytania. Słuchanie poleceń i odwzorowywanie tego, co wykonuje rysujące ramię robota to wymagające cierpliwości zajęcie, ruchliwy Ignaś jednak zdołał się na chwilę skupić. Gdy robot się znudzi, karty mogą świetnie nadawać się do zabawy analogowej, czy np. w czasie podróży. Po nauce pisania liter i cyfr można spróbować z dzieckiem rysowania. To już bardziej skomplikowane, prawdopodobnie lepsze zadanie dla starszych dzieci – mówi nam Paulina. Step jest skierowany do dzieci do 8. roku życia, więc dobrze wiedzieć, że ma coś, czym będziemy mogli zaskoczyć starszaka.

Ciekawą funkcją jest też coś, co Paulina nazwała „zagadkami”, a mianowicie karty-quizy. Robot rysuje obrazki, a dziecko ma zgadywać co na nich jest. Zadaje też pytania, niczym prawdziwy nauczyciel. Gotowe wydruki Stepa to także świetne kolorowanki. Ignaś w tej chwili jest na etapie, że nie za bardzo lubi rysowanie po szablonach, woli działać sam. Ja z zawodu jestem plastyczką i projektantką graficzną, też chyba wolę rysowanie z wyobraźni, poza schematem. Wiem jednak ile korzyści rozwojowych dziecku niesie trening grafomotoryczny i choćby samo kolorowanie gotowych obrazków – mówi.

Step – co warto wiedzieć?

Robot Step jest zabawką dla dzieci 3-8 lat, my rekomendujemy ją starszym dzieciom uczącym się czytać i pisać, a młodszym – pod warunkiem, że z natury lubią zagadki, instrukcje, podążanie za szablonem i schematem (część dzieci to uwielbia, część się szybko nuży). Poza tym:

• Robot w zestawie zawiera karty z alfabetem (26 kart), cyframi (9 kart) oraz zagadnieniami tematycznymi (30 kart) i quizami (5 kart). Włączając robota przytrzymaj guzik włącznika dłużej. Długie włączanie uruchamia go, krótkie zmienia program.
• W czasie zabawy kolejne etapy rysowania/zadania także przełączasz włącznikiem.
• Na kartach edukacyjnych znajdują się wielkie i małe litery, co może pomóc dziecku w nauce czytania.
• Na początkowym etapie zabawy Step wymaga nieco wsparcia ze strony rodzica, w przypadku starszych dzieci może być obsługiwany już samodzielnie.

*

Materiał powstał we współpracy z marką Dante.