Przegląd plannerów i kalendarzy
rok dobrze ogarnięty
Paradoks polega na tym, że im więcej elektroniki w naszym życiu, tym więcej lubimy notować na papierze. Owszem, kalendarz Google jest niezbędny, ale bez tego papierowego w torbie i na biurku po prostu byśmy przepadły.
Nic tak nie porządkuje myśli jak notatki na papierze. Listy rzeczy do zrobienia pozwalają ogarnąć ilość zadań i ustalić priorytety. Papierowe kalendarze dają oddech i potrzebną perspektywę, dzięki której – jak zauważyłyśmy – daje się pomieścić w czasie niemal wszystko. Ewa, z którą sprawdzałyśmy możliwości rożnych modeli plannerów, jest twórczynią marki Crazy Legs i mamą. Wie niejedno o godzeniu ról i zadań. Dzienniki, wieczne kalendarze, bullet booki, plannery – jest ich na rynku coraz więcej, pozwalają się personalizować, są elastyczne, dają przestrzeń. Zrobiłyśmy przegląd rozwiązań, aby na nadchodzący rok 2020 pomóc wam wybrać model dla was idealny. Nie ma jednego dobrego dla wszystkich. Nie zapomniałyśmy też o rozwiązaniach dedykowanych mamom czy całej rodzinie. Który pasuje do ciebie i twojego życia?
*
PAPER GOODS
Zacznijmy rok od postanowienia, że będziemy bardziej eko. Marka PAPER GOODS powstała dzięki połączeniu miłości do starannie szytych książek, introligatorskiego dobrego fachu i papieru. Prosty, minimalistyczny design, bardzo dobrze przemyślany środek i brak kompromisów jeśli chodzi o surowiec – to właśnie jest PAPER GOODS. Każdy planner czy kalendarz wykonywane są ręcznie i z cudownego, jakościowego papieru pochodzącego z recyklingu. Przemyślane szczegóły takie jak np. okładka z lnu, niewielka zachęcają do tego, by ich używać, nosić przy sobie – bo będą się pięknie, szlachetnie starzeć. W ofercie znajdziemy zarówno kalendarze dedykowane 2020 r., jak i plannery, które możemy rozpocząć w dowolnym momencie.
*
MOMMY PLANNER
Ogarnianie siebie można zacząć każdego dnia, a Mommy Planner jest idealnym narzędziem. Zakochają się w nim te dziewczyny, które lubią mieć wszystko poukładane w jednym miejscu, a do tego znajdować w swoim notatniku źródło motywacji. W każdą niedzielę wieczorem lubię usiąść ze swoim plannerem i zaplanować cały tydzień do przodu – zdradza Magda, twórczyni Mommy Plannera. Jest tu również miejsce na wpisywanie codziennych chwil dla siebie i tego, co wywołało uśmiech na mojej twarzy – dodaje.
Oprócz części kalendarzowej i przestrzeni na bazgroły czeka na nas zestaw inspirujących zakładek, jak choćby te na ważne daty, kontakty, listy prezentów, plan treningowy i… imprezowy, plan lekcji, książki do przeczytania i filmy do obejrzenia. Mommy Planner lubimy także za detale, jak okucia na rogach. W ofercie sklepu znajdziecie też pamiętniki dziecka Oh Baby – pięknie i czule wydany tom, który pomieści wszystkie najpiękniejsze i najważniejsze wspomnienia od początku ciąży, do momentu pójścia malucha do szkoły.
*
PAN KALENDARZ
Serce tego kalendarza jest stałe, zmienne są natomiast okładki. Pan Kalendarz to perfekcyjnie wymyślony środek i kolekcja okładek, która pozwala nam co roku wybierać inny styl. Takie rozwiązanie docenią osoby, które lubią się przywiązywać do tego, co ich kalendarz ma w środku. Wariacja z okładkami to także fajna opcja, jeśli chcemy obdarować przyjaciółki czy koleżanki w pracy w taki sam sposób, a jednocześnie podkreślić wyjątkowość każdej z nich. Pan Kalendarz skrywa wewnątrz sporo rozwiązań praktycznych (plan na miesiąc, miejsce na notatki, itp.), ma też gumkę, która wszystkie nasze dorzucone karteluszki utrzyma w porządku, ale najbardziej uwodzi nas oprawą graficzną. Powstał jako wspólny projekt grupy artystów, i to widać. I to cieszy! Każdemu miesiącowi towarzyszą grafiki, i nie mamy szansy się nudzić.
*
PLANOWAKI
Teraz coś dla rodziny! Wspólne planowanie to dobra inwestycja w przyszłe kompetencje dzieci w dziedzinie zarządzania czasem. Życie stanie się prostsze, wierzcie nam, jeśli będziemy mieli w zasięgu oka suchościeralne, samoprzylepne tablice ze sklepu Planowaki. Zacznijmy od planu na rok: zaznaczmy dni wolne, święta i ferie. Pamiętajmy o urodzinach i innych okazjach rodziny i znajomych. Dzięki kalendarzowi łatwiej będzie zaplanować wspólną majówkę i podzielić sensownie wakacyjny czas.
Macierz Einsehowera to narzędzie do planowania i krok dalej w nauce ogarniania się. Niezbędne dorosłym i nastolatkom, zaś młodszym dzieciom pozwoli uczyć się przez obserwację, jak organizować czas, ustalać wartości i priorytety. Umiejętność segregowania spraw ważnych i pilnych można wyćwiczyć właśnie dzięki Macierzy Eisenhowera. Podobnie jak roczny kalendarz, macierz można przykleić do drzwi czy lodówki, by móc z nią działać na bieżąco.
Czy jest tu ktoś, kto pracuje na biurku? Dla nas, pracusiów, a także uczniów szkoły podstawowej i średniej, nie ma nic fajniejszego niż taka podkładka – notatnik. Plan tygodnia, kalendarz, dużo miejsca na notatki i to-do-listy – wszystko to mieści się na bloku, który przy okazji chroni biurko.
*
PAPIERNICZENI
Żadna inna nazwa nie oddaje tak dobrze pasji, która stoi za tym krakowskim sklepem oraz marką notesów i kalendarzy. Papierniczeni znają się na rzeczy, dlatego w ich ofercie znajdziecie wiele ciekawych marek i naszego faworyta – ich autorskie notesy i kalendarze. Powstają w zgodzie z tradycyjnymi technikami introligatorskimi. Grzbiety klasycznych już kalendarzy Papierniczonych są odziane w płótno, a środek dostarcza przyjemności związanej z fakturą papieru. Modele otwierają się na płasko, wewnątrz znajdziemy układ roczny, rozkładówki miesięczne i tygodniowe oraz strony w kropki (dla miłośników kaligrafii) na notatki.
W tym roku do wyboru jest pięć pięknych kolorów. Powstał też model pomniejszony – wąski Copper przypadnie do gustu posiadaczkom małych torebek (jak autorka tych słów). Jest też model nazwany słusznie Lekki – ma w sobie niezbędne minimum i wykonano go z papierów z recyklingu. Układ miesięczny na rozkładówce sprawdzi się do zapisywania najważniejszych dat, ale też w roli trackera nawyków (1 kratka w słupku = 1 dzień). A na końcu jest nasza ulubiona koperta na karteczki.
*
MADAMA
Za tą marka stoją trzy kobiety, z trzech pokoleń. Mama, córka i wnuczka zebrały swoją wiedzę i doświadczenie w łączeniu na pozór niemożliwych do połączenia zadań i ról w jednym życiu, w jednym czasie. Tak, my, kobiety to umiemy, choć się nieraz przy tym potykamy. Dobry planner ułatwi nam ogarnianie wszystkiego tego, co chcemy pomieścić w naszym życiu. Planner tygodniowy ma idealny, kompaktowy format. Oprawiony jest w wodoodporne płótno i ma wszystko, co potrzeba: delikatny druk, tasiemki do zaznaczania stron, kopertę na karteczki. Fajne są też strony dedykowane tematom: mapa celów, arkusz finansowy czy kalendarium wydarzeń.
Z kolei ten srebrzysty planner Madamy to nowość przygotowana na nadchodzący rok. Choć jest malutki, ma bardzo bogate wnętrze. Układ tygodniowy jest czytelny i ergonomiczny, a w środku znajdziemy także przydatne listy – celów, planowania wydatków, i wiele innych. A co powiecie na ten baśniowy model Happy Planner z okuciami na rogach? Ma w sobie coś z książki, która poprawia humor, a jego wnętrze jest pełne inspiracji.
*
RZECZOWNIK
Ten sklep to mekka dla miłośników papieru. Tu kupujemy pióra, ołówki, taśmy washi i wyszperane picturebooki. Przed Świętami zaopatrujemy się tu w papiery do pakowania prezentów Rifle Paper (i nieraz ostatecznie oprawiamy je w ramy). Jednak trzonem oferty Rzeczownika, magicznego sklepu stworzonego przez dwie przyjaciółki, są zeszyty, plannery i kalendarze. My uwielbiamy motywy kwiatowe, więc cały asortyment marki Rifle Paper Co. – kalendarze ścienne, i te na biurko, notesy i listy rzeczy do zrobienia – mogłybyśmy automatycznie teleportować z rzeczownika do naszych domów.
Z kolei marka Dailylike, której wspaniałości dostaniecie w Rzeczowniku, proponuje kalendarz na 13 miesięcy inspirowany ogrodami i malarstwem Moneta. Majstersztyk.
*
Publikacja powstała dzięki wsparciu marek Paper Goods, Mommy Planner, Pan Kalendarz, Papierniczeni, Madama, oraz sklepom: Planowaki i Rzeczownik.