Świat, do którego was dzisiaj zabieramy, to piękne zabawki stworzone od początku do końca przez osoby, dla których pasja to dobry pretekst, aby dzielić się tym, co najlepsze.
Polskie rzemiosło, które zaraz wam pokażemy, rośnie w siłę, wrasta w nasze życie niezależnie od tego, czy szukamy pomysłów na urządzenie mieszkania, inspiracji w świecie gadżetów dla dzieci, czy biżuterii. W domowych manufakturach powstają cuda, a my z wielką przyjemnością przyglądamy się im bliżej, jednocześnie bardzo kibicując ich twórcom. Z zaciekawieniem odkrywamy tajniki ich pracy. W ramach naszego przeglądu rękodzieła poznacie kolejne marki, obok których nie potrafiłyśmy przejść obojętnie. Zobaczcie, zwłaszcza że na końcu mamy dla was niespodziankę!
*
Małgorzata Jagielska tworzy akcesoria i autorskie zabawki dla najmłodszych. Przytulanki, maty do zabawy, fartuchy dla małych kucharzy i uszate plecaczki dla ciekawych świata globtroterów. Te ostatnie dzieci zabiorą ze sobą na wycieczkę czy do przedszkola i showają w nich wszystkie najpotrzebniejsze rzeczy. A tych, jak wiemy, nigdy za wiele! Jesteśmy przekonane, że z worko-plecakami zabawa nigdy nie będzie miała końca! Te i inne produkty Choochoo studio znajdziecie tutaj.
*
Patrycja Augustyniak z Bobolobo od zawsze lubiła ręczne robótki. Tych natomiast nauczyły ją mama i babcia. Sztukę pracy z filcem opanowała do perfekcji, a jej dzieła idą w świat, przynosząc radość dzieciom. Przygoda z rękodziełem trwa u niej na dobre, a my kibicujemy i życzymy kolejnych sukcesów. W końcu to właśnie dzięki takim twórcom jak Patrycja otaczający nas świat będzie pełny wyjątkowych i pięknych zabawek dla najmłodszych. Więcej prac Bobolobo Handicraft, powstających w krakowskiej manufakturze, znajdziecie tutaj.
*
Przeglądanie prac Kasi Traczyk z podwarszawskiej Radosnej Fabryki jest jak zastrzyk pozytywnej energii. Kolory, wzory i niezwykle dopracowane projekty mają w sobie urok, któremu trudno się oprzeć. Kwieciste kosmetyczki i torby, błyszczące opaski, różdżki i inne cuda to akcesoria dla dużych i małych, które tworzy mama trzech chłopców. Mają w sobie duszę, nie da ich nie pokochać! Więcej prac Kasi znajdziecie tutaj.
*
W bajecznym świecie Retromisiów to dzieci tworzą historię jego bohaterów. Szydełkowe rękodzieło to małe dzieła sztuki do kochania i przytulania. Zamknięte w drewnianych skrzyneczkach przyjaciele zabaw najmłodszych tworzone są w małej manufakturze, w której każdy najmniejszy detal jest dopracowany, a efekt przybliża nas do świata dzieciństwa, pełnego wspomnień. Kupicie je tu.
*
Little Lights to mała rodzinna manufaktura z Krakowa, w której powstają wielkie rzeczy! Tworzone z drewna sosnowego lampki lecą w świat, będąc dopełnieniem i trafioną dekoracją dziecinnych pokoików. Ich twórcy wierzą, że dzięki swoim pracom pobudzą dziecięcą wyobraźnię i wypełnią dziecięcy świat kolorami. To rękodzieło podąża za marzeniami najmłodszych, dając dzieciom wszystko, o czym marzą. Czy może być coś piękniejszego? Produkty Little Lights kupicie tutaj.
*
Ania Pelczar, mama pięciomiesięcznego Ludwika, poprzez swoją markę Cubolore chce wyzwolić drzemiące w najmłodszych ogromne pokłady kreatywności. Drewniane klocki z małopolskiej pracowni to harmonijne zestawienia kolorów, uczące dzieci rozmaitych kombinacji barwno-przestrzennych. To właśnie z nich mali budowniczy wzniosą wysoką wieżę, domek dla swoich przytulanek i garaż dla ulubionego resoraka. Pomysłów na ich wykorzystanie nie będzie końca! Kupicie je tutaj.
*
Twórcy warszawskiej marki Mallino używają tylko naturalnych tkanin. Zmiękczony len, z którego tworzą swoje prace, dopełniają delikatnością i niezwykle gustownym wykończeniem. Gdy zobaczyłyśmy Mallinowe piórniki, wiedziałyśmy, że nie może ich zabraknąć w naszym letnim zestawieniu. Te przyborniki dla małych artystów przydadzą się zarówno w podroży, jak i w trakcie domowych, kreatywnych zabaw. Koniecznie poznajcie również inne produkty z manufaktury Mallino. Znajdziecie je tutaj.
*
Agnieszka Wojda w swojej manufakturze w Gdańsku tworzy rękodzieło, które jest połączeniem pasji odziedziczonej po jej dziadkach i miłości do tworzenia zabawek dla najmłodszych. Naturalne tkaniny i pastelowa kolorystyka sprawiają, że jej prace są niezwykle urokliwe. Uszyte od początku do końca z wielką dbałością o szczegóły przytulanki mają w sobie to coś. Zresztą zobaczcie sami. Więcej prac Mari Dolls znajdziecie tutaj.
*
Colour Concept to krakowskie kolorowe rękodzieło dla małych i dużych. To głównie poduchy, pledy i zabawki. Ich autorka Joanna Ratajczyk spełnia dziecięce marzenia przy użyciu szydełka. Tworzy swoje prace z kolorowych włóczek – opanowała tę sztukę do perfekcji. Jej produkty zdobią wnętrza, ale są również niezastąpionymi przyjaciółmi najmłodszych. Realizując pomysły swoje i swoich klientów, wie, że daje coś więcej niż tylko produkt. Coś od serca, czego nie zastąpi nic innego kupionego w sklepie. Prace Joanny znajdziecie tutaj.
KONKURS!
Zaprojektowane, by cieszyć i spełniać marzenia – zarówno dzieci, jak i dorosłych – rękodzieło, za chwil kilka może trafić również do waszych domów! Zapraszamy do wzięcia udziału w naszym konkursie.
Aby wziąć w nim udział, wystarczy napisać w komentarzu odpowiedź na pytanie: Czym dla was jest rękodzieło?
Spośród komentarzy, które zamieścicie pod tym artykułem, każdy z powyższych twórców wybierze swój jeden ulubiony, a jego autora nagrodzi wybranym dziełem ze swojej manufaktury.
Na wasze odpowiedzi czekamy do 3 lipca. Wyniki ogłosimy 10 lipca w tym poście. Powodzenia!
*
WYNIKI KONKURSU
Dziękujemy wam za udział w konkursie!
Dochodzą nas słuchy, że wybór zwycięskich komentarzy wcale nie był prosty. Pięknie piszecie o rękodziele! Jednak udało się i po długich naradach manufaktury przedstawione w powyżej wybrały swoje ulubione odpowiedzi. Poniżej wyniki konkursu.
1. Retro Misie nagradzają komentarz Agnieszki:
Rękodzieło to pasja tworzenia. To rzeczy, które dostają od Autora duszę. To przytulanki, które w trakcie tworzenia poznawały emocje. W materiałach i nitkach zaklęte są miłość i dobro. Uwielbiam otaczać siebie i świat mojej Córeczki takimi właśnie rzeczami, a nie kolejnymi „plastikowymi partiami” zabawek. Często zastanawiam się o czym myślał Autor danego przedmiotu kiedy go tworzył, jak długo pracował czy przesypiał noce czy może pracował do późna.. Rękodzieło to zatrzymanie czasu, oddanie części siebie i przekazanie dobrych emocji w czyjeś ręce. To uszczęśliwianie drugiej osoby, pokazanie swiatu jaki może być piękny. Rękodzieło to połączenie talentu, pasji i miłości. Połączenie idealne.
2. Colour Concept nagradza komentarz Kasi:
Dla mnie rękodzielo to ucieczka od komercji i tandety. To świadomość, ze rzecz została wykonana z sercem, przez ludzi dla ludzi. To gwarancja, nie perfekcji, lecz unikalności. To okno w świat marzeń pomysłodawcy. To historia, która łączy.
3. Cubolore nagradza komentarz Asiei:
Rękodzieło to czas zaklęty w nitkach, pasja schowana w kieszeniach małych misiów, dobre słowa na ręcznie wypisanych etykietach, miłość do tego co proste, piękne i sprawianie radości – ile musi być uśmiechu przy tworzeniu i zastanawianiu się w czyje ręce to później trafi.
4. ChooChoo Studio nagradza komentarz Asi:
Rękodzieło to….dla mnie rzecz nieosiągalna. Ile trzeba mieć talentu, cierpliwości, ogromu miłości do tego co się tworzy i pasji! Ja jestem w gorącej wodzie kąpana i wszystko chcę mieć na wczoraj. Podziwiam i tak w głębi serducha zazdroszczę fantastycznych pomysłów i tego uśmiechu, gdy ktoś otrzymuje Waszą ciężką pracę. Uczucie, że to co tworzę się innym podoba, musi być fascynujące!
5. Mallino nagradza komentarz Justyny:
Rękodzieło – to pasja, serce, myśl, rzemiosło zamknięte w przedmiocie, który staje się dla kogoś wyjątkowy…
6. Bobolobo Handicraft nagradza komentarz Prostych Miast:
Jak dziecko zawsze lubiłam robić coś samodzielnie, przerabiać, wytwarzać coś własnymi rękami i kupować to co zrobili inni. Wydawało mi się jednak, że rękodzieło nie może być idealne, dokładne, że zawsze będzie mniej precyzyjne niż maszyna. Po latach okazało się jak bardzo się myliła. Tworzonym w wielkich fabrykach lalkom odpadały głowy, misie made in china rozpadały się niewiadomo czemu, podobnie jak kupowane w sieciówkach buty i tshirty. Okazało się, że to co robione ręcznie jest mocniejsze. Dokładniej zszyte, że autor przykłada uwagę, poświęca czas i oddaje serce temu co tworzy. Że jest w tych rzeczach jakieś nieokreślone ciepło i historia stojąca za każdym takim produktem. W rękodziele jest magia, o której nikt nie mówi głośno, bo nie rozmawia się o tajemnicach, których się nie rozumie. Można je tylko poczuć.
7. Radosna Fabryka nagradza komentarz Karoliny:
Wokół rękodzieła obraca się całe moje życie. W ten cudowny świat wprowadziła mnie mama, gdy nauczyła mnie haftu i robienia na drutach, a także zapoczątkowała moją miłość do szycia i pomagała wybrać pierwszą maszynę. Jednak najszybciej moje serce bije na widok szydełka, a to za sprawą mojego dziadka, który był niesamowitym człowiekiem i jednym z najbardziej niezwykłych mężczyzn w moim życiu. Teraz włóczkę i szydełko mam w rękach codziennie i nie wyobrażam sobie, ze mogłabym przestać tworzyć i powoływać do życia coraz to nowe projekty, bardziej lub mniej szalone. Rękodzieło to dla mnie spadek po przodkach, niemal rodzinna tradycja, sposób na życie, niezwykła pasja, możliwość kreowania i satysfakcja, która z niczym nie może się równać.
8. Little Lights nagradzają komentarz Katarzyny:
Rękodzieło jest dla mnie czymś wiecej niż samym tworzeniem estetycznych przedmiotów. To odwzorowanie ciekawej idei, która powstała w mojej wyobraźni, skupienie i poświecenie dla wykonywanego przedmiotu. To również głęboka satysfakcja, kiedy widzę efekty tej pracy. Chyba właśnie te elementy są dla mnie motorem napędowym… Z łezką w oku wspominam fascynację książką Astrid Lindgren „Dzieci z Bullerbyn”. Była to dla mnie istna kopalnia pomysłów! Marzyłam by choć na chwilę przenieść sie do tamtego świata, pospacerować między zagrodami, a przede wszystkim zobaczyć pokój Lisy, który stworzyli dla niej mama z tatą. Własnoręcznie wykonali wszystkie meble, ozdoby i zabawki. To musiałoby być naprawdę wspaniałe posiadać rzeczy, które z miłością wykonał ktoś specjalnie dla Ciebie… Dzieciństwo to był magiczny czas; w sklepach nie było jeszcze takiego wyboru zabawek, jaki jest obecnie. Może właśnie dzięki temu rozwinęłam swoją kreatywność? I choć dziś masowe produkcje kuszą szerokim wyborem i niską ceną wolę własnoręcznie wykonać szmacianą lalkę, lub pluszaka. Mam przy tym tyle zabawy!
9. Mari Dolls nagradza komentarz Martiny:
Rękodzieło piękna sztuka, robione z serca dla oczu i ducha… każdy detal oraz szczegół sprawia, że nie jest to tak prosta sprawa…by wykonać coś niebywałego potrzebujemy kogoś wyjątkowego…kto odda swoje serce całe by ucieszyć nas takim ideałem. Warto więc wybierać rękodzieła, gdyż jest to coś niedopowiedzenia…nie znajdziemy tego w sieciówce czy markecie, gdyż „dzieła sztuki” łatwo nie znajdziecie…
Gratulujemy wszystkim nagrodzonym! Skontaktujemy się z wami mailowo.
*
Opracowała: Marta Szczepanik
Zdjęcia: Lidia Dzwolak