Stało się – nie wiemy kiedy. Z malucha wyrosła nam prawie nastolatka, która wije własne gniazdo, a na drzwiach przyczepia naklejkę „pukać”. Jak zmienić pokój, nadać mu doroślejszego klimatu? Zapytajmy 10-latkę.
My dziś tu tylko pomagamy, całą robotę wykonała 10-letnia Zosia, od wyboru przedmiotów po ich aranżację, no – może z małą pomocą architektki Alicji Zielińskiej-Popieli, która przygotowała kolaż pomocny przy zakupowych wahaniach. My robimy dziś sesję przy akompaniamencie klasy śpiewającej gamy, szkoła online na komputerze, Zosia w słuchawkach – witamy w świecie nastolatki 2021.
Dlaczego dotychczasowy pokój wydawał jej się zbyt dziecięcy, co jest największym hitem we wnętrzarskiej metamorfozie i jakie produkty znalazły się na liście małej dekoratorki?
WŁAŚCICIELKA POKOJU O ZMIANACH
Zadowolona, zachwycona. Ustawia, przestawia. Choć została połowa mebli i obowiązkowo pluszaki, jest wiele rzeczy, z którymi gotowa jest się rozstać, a powitać nowe.
Zosia, czego nie lubiłaś w dotychczasowym pokoju?
Głównie mebli i koloru – bo wszystko było takie… takie białe.
Biały to kolor bardziej dla niemowlaka?
Tak! Teraz jest drewniany, szary i różowy, ale taki zgaszony, jak dla starszej dziewczyny.
I co w tym pokoju nastolatki jest najważniejsze?
Chyba łóżko i to że jest takie duże i wielkie biurko! Wcześniej lekcje odrabiałam na podłodze czy w salonie, a teraz będę tam trzymać całą moja szkołę. A łóżko jest fajne, bo mogę się schować pod baldachimem, to takie moje odgrodzenie. Tylko kot tu mnie znajdzie. Cały pokój jest fajny, ma inne kolory i jest taki dorosły!
No i pojawiły się kwiatki, nie miałaś wcześniej żadnych roślin. Nowy obowiązek nastolatki – rozmawiać z nimi czule.
Tak, i będę je podlewać.
Ale kolekcja pluszaków zostaje na pokładzie?
Oj, tak. Nie umiem się pozbyć żadnego, wiem, że jest ich dużo!
A jakbyś mogła coś tu jeszcze zmienić?
Chciałabym mieć jeszcze szafkę nocną! Aha, no i lubię najbardziej to, że te meble są podświetlane w nocy, bo to wygląda super.
CO NA TO ARCHITEKTKA?
Alicja pomogła Zosi w dopasowaniu do siebie kolorów, zrobiła pomiary, żeby upewnić się, że wszystko z listy dziewczynki się zmieści. Pomocny w planowaniu był też kolaż – jeśli sami robicie taki remont, warto zestawić ze sobą w komputerze zdjęcia produktów i spojrzeć na całość, z dodatkami.
Na co warto zwrócić uwagę, gdy mamy przed sobą plan zmiany wnętrza z pokoju „malucha” na pokój prawie nastolatki?
Gdy nasza pociecha przestaje być maluchem, pokój nastolatka/nastolatki przekształca się z miejsca zabaw w terytorium indywidualności i intymności. Z użytkowego punktu widzenia najważniejsze jest zapewnienie funkcjonalności pokoju z miejscem do nauki i przechowywania codziennych przedmiotów i ubrań, ale też nadanie mu pożądanego charakteru i klimatu tak, aby dziecko poczuło się w nim bezpiecznie i mogło zamanifestować cechy swojej osobowości. Najważniejsze jest zapewnienie wygodnych i ergonomicznych mebli, dostosowanych do wieku i wzrostu dziecka. Biurko z krzesłem do nauki powinno być tak dobrane, aby dziecko utrzymywało prawidłową postawę ciała, spędzając dużo czasu w pozycji siedzącej. Zmienia się także charakter przedmiotów do przechowywania. Zabawki i maskotki ustępują miejsca książkom i skarbom w postaci dekoracji i pamiątek. Prócz pojemnej szafy najlepiej sprawdzi się półotwarty regał z miejscem na eksponowanie i przechowywanie. Łóżko z barierką zastępujemy większym, wygodnym łóżkiem z szufladami do przechowywania, a matę do zabaw na podłodze – miękkim materacem, tworząc kącik do czytania.
Nie każdy ma możliwość wielkich remontów. Czy małymi zmianami, takim „liftingiem” wnętrz można uzyskać nowy klimat w pokoju? Na co warto postawić?
Jeśli chodzi o czysto wykonawcze prace, to na pewno warto zastosować tapetę o nowoczesnym wzorze na jedną ze ścian i odmalować pokój wraz z sufitem. Zmiana opraw oświetleniowych oraz zapewnienie odpowiedniego natężenia i koloru światła wpłynie znacząco na klimat w pokoju. Dobrze jest stworzyć kilka scen świetlnych o różnym przeznaczeniu i klimacie: do nauki, do czytania, odpoczynku itp. Jednak zasadniczo odmienić wygląd pokoju możemy za pomocą mebli i dodatków. Prócz łóżka, biurka i regałów do przechowywania styl pokoju tworzymy, stosując dodatki w ciepłym i przytulnym charakterze: koce, narzuty, poduchy, baldachimy, materace waflowe, grafiki lub plakaty na ścianę, lampki w formie girland, a także żywe rośliny w ceramicznych osłonkach.
Jeden mebel, absolutnie najważniejszy w pokoju nastolatka to?
Najważniejszym elementem pokoju nastolatka jest łóżko. W nim spędza najwięcej czasu. Jest miejscem wypoczynku i zabawy, to tutaj przesiaduje z kolegą/koleżanką lub leży godzinami pochłonięty w ulubionej lekturze. Pamiętajmy o odpowiednim materacu i oddychającej naturalnej pościeli. Łóżko prócz funkcjonalnego aspektu jest elementem, który zdecydowanie nada charakteru pomieszczeniu. Dobierając poduchy, możemy wyrazić się kolorem i fakturą, ocieplić wnętrze. Dziewczyny chętnie zdecydują się na baldachim, a chłopcy na wyrazistą narzutę.
WNĘTRZARSKA LISTA ZOSI
Oto niezbędnik, meble i akcesoria, które nadały pokoikowi zupełnie nowego charakteru. Choć nie jest on metrażowo duży, ma się wrażenie, że nie ma tu zbędnych elementów, wszystko współgra kolorystycznie i przede wszystkim podoba się właścicielce. Bierzemy pokój pod lupę!
STREFA RELAKSU
Mebel numer jeden, czyli łóżko, które wraz z poduszkami i baldachimem tworzą prawdziwe królestwo relaksu. Dodajmy do łóżka podłogowe materace czy pufy i juz mamy strefę chill po szkole. Co znajdziemy w pokoju Zosi?
Lenart Meble. Rodzinna firma i studio projektowe, które od 27 lat produkuje meble w Polsce. Zosia wybrała serię QUBIC, która wprowadza zupełnie nową kolorystykę do pokoju: wcześniejsze biele zastąpił ciepły odcień dębu i szarość surowej stali. Łóżko jest duże (200 cm) – nie wiem, ile czasu nastolatki przesypiają, ale w łóżku spędzają ogrom czasu i nie zawsze przeznaczają go na nocną regenerację. Tu się rozmyśla, plotkuje przez telefon, czyta, odrabia lekcje, ogląda filmy. Łóżko Qubic ma dużo sprytnych rozwiązań: pojemna szuflada, wygodny zagłówek to też półka na różności, a boczne oświetlenie LED to nocna lampka.
Materac Janpol. Duże łóżko wymaga wygodnego materaca. W tej kwestii nie ma co iść na skróty, dobry materac to inwestycja na lata – w serii Janpol Kids znajdziecie materace na każdy wiek dziecka, od niemowlaków po młodzież. Wspólny mianownik? Wszystkie spełniają ścisłe normy bezpieczeństwa i posiadają pozytywną Opinię Instytutu Matki i Dziecka. Czy są wytrzymałe? No cóż, Zosia uskuteczniła olimpiadę w skokach, zanim materac trafił do jej pokoju! Na pewno zapewnią odpowiednie podparcie kręgosłupa, a przy okazji gwarantują higienę – są wyposażone w pokrowce do prania z powłoką antyalergiczną.
Strefa relaksu to nie tylko łóżko, przenosimy się na podłogę. Zosia bardzo prosiła o pufę lub materac, przecież poza łóżkiem druga połowa życia toczy się właśnie tu, w parterze. Ręcznie robione pufy i materace w stylu francuskim to dobre rozwiązanie, ruszamy na stronę Labamanu. By wygodnie je chować i przechowywać, wybrałyśmy dwie mniejsze pufy, które można łączyć ze sobą. Co je różni od innych? Po pierwsze zmiękczony, stuprocentowy len, po drugie wypełnienie, które się nie odkształca z czasem. Do tego dekoracyjna poduszka, kubek herbaty i książka – mobilny, miękki kąt do czytania gotowy!
Przy łóżku ląduje nowe urządzenie, które zadba o jakość powietrza, także podczas snu. Smog i ogrzewanie w centrum miasta to ciężki duet. Zosia bała się wielkich i skomplikowanych sprzętów, które zabiorą miejsce, a z estetyką mają niewiele wspólnego. Oczyszczacz Blueair to inna bajka – jest malutki, ale bardzo wydajny, uruchamia się go dosłownie jednym przyciskiem. Sam automatycznie dopasowuje swój tryb pracy i zużywa mniej energii niż żarówka LED.
STREFA WOKÓŁ BIURKA
Strefa pracy, rysowania, bazgrania, czytania. Biurko, regał, skarby w szufladach. Już nie meble przedszkolaka, ale pełnowymiarowe meble pełne funkcjonalnych zakamarków.
Biurko Lenart meble z dużą szafką i dwiema szufladami to centrum dowodzenia nastolatki. Nareszcie duży regał, który pomieści nie tylko książki i gry, ale całkiem pokaźną kolekcję pluszaków i figurek. Hitem okazało się oświetlenie – pojawia się na biurku oraz regale, a Zosia twierdzi, że teraz nocą jej pokój wygląda magicznie.
A na biurku? Notesy, zeszyty, piórnik w konie, flamastry z Cocoshki.pl. Królestwo ubraniowe, zabawkowe i wyprawkowe! Cocoshki to nie tylko sklep online, ale też nowy sklep stacjonarny na warszawskiej Sadybie. Szybko stąd nie wyjdziecie, cuda papiernicze to coś, z czego się nie wyrasta – my wzdychamy do pięknych zeszytów i kalendarzy i doskonale rozumiemy Zosię, która od razu zabiera się za układanie w szufladzie i testowanie neonowych flamastrów.
AKCESORIA, KTÓRE ROBIĄ KLIMAT
Dodatki to nie gwiazdy drugiego planu. Gdy jest ich za dużo, tworzą chaos, ale gdy wybierzemy je z rozmysłem, są wnętrzarską kropką nad i. W tym pokoju znajdziecie pierwszą ligę!
Baldachim. Zana by Mama – jeśli szukacie lnianych ozdób, tekstyliów i dekoracji – to nasz pewniak wnętrzarski. Nie myślcie, że baldachimy nad łóżkiem to temat zarezerwowany do pokoju niemowlaka. Nastolatka wreszcie będzie mieć swój spokojny kąt, odgrodzenie od świata. Beżowy kolor świetnie się wpasował we wnętrza, szybko się nie znudzi. Nam, oprócz baldachimów w kilkunastu kolorach, w oko wpadły inne dekoracje ścienne, na przykład ledowe lampki, poduszki w kształcie balonów oraz lniane ptaki.
Narzuta, pled, dywan. ScandiConcept to kolejny adresowy strzał w dziesiątkę, my lubimy polować tu na częste promocje na perełki skandynawskiego designu. W małym metrażu łatwo o przeładowanie, Zosia celowo dobrała stonowane barwy. Na łóżku pojawił się szary pled, choć długo wahała się też nad narzutą Karpa marki House Doctor. Każdy bałagan na łóżku wystarczy przykryć dekoracyjnym i dużym pledem, oto porada numer jeden nastolatki. Do tego naturalny akcent, czyli dywan Chindi House Doctor w kremowym kolorze, który dodatkowo rozjaśnia wnętrze.
Kwiaty, rośliny. Nastolatka sama o nie zadba! Wyznajemy zasadę: lepsze są trzy wyjątkowe osłonki niż dziesięć byle jakich. Te z Ginger Decor Store są jak powiew egzotyki gdzieś z rejonów Morza Śródziemnego czy Maroko. W limitowanych seriach, unikatowe i dekoracyjne. A paleta kolorystyczna dokładnie taka jak lubimy: biele, szarości, pastelowe róże, beże, mięta. Co jest wygodne, rośliny i osłonki możecie wybrać nie tylko w showroomie w zabytkowej kamienicy na Kopernika, ale też umówić się na dowóz czy dobór osłonek do waszych wnętrz. Właścicielka ma dobre oko i zawsze doradzi!
*
Nowy pokój, nowy etap. Nie zawsze musi być to gruntowny remont, czasem wystarczy nowa tapeta, lampa czy własny kącik do relaksu na miękkich poduszkach. Nastolatki wiedzą dokładnie, jak wygląda ich pokój marzeń – gotowi na zmiany?
Materiał powstał we współpracy z: Lenart Meble, Janpol, Casa Bianca, Scandiconcept, Labamanu, Zana by Mama, Ptasie Piórko, Cocoshki,pl., Blueair, Ginger Decor Store.
