Nieważne, czy masz czas i siłę świętować Dzień Dziecka 1 czerwca, czy w jakikolwiek inny dzień. Serio, to nie ma znaczenia. Dzień Dziecka może trwać cały weekend, a czasem tylko te dziesięć minut po południu, kiedy wreszcie mamy chwilę na pobycie razem.
Zapytałam dzieci swoje i znajomych, jak chciałyby spędzić czas z rodzicami, gdyby mogły wszystko. I ułożyliśmy plan na wymarzony Dzień Dziecka. Co mnie zaskoczyło? Te pomysły to najlepszy prezent także dla nas, rodziców.
1. Otworzę wszystkie szafki i lodówkę, pobuszuję w kuchennych puszkach i pojemnikach. Wszystko po to, by z twoją drobną pomocą (i zasadnymi ograniczeniami) przyrządzić nam śniadanie mistrzów według mojego autorskiego przepisu.
2. Kiedy odbierzesz mnie z przedszkola, zrobię ci czas bez sięgania po telefon, bez rozmów i załatwiania spraw, bez audiobooka i filmików po drodze. Będziemy w ciszy, Ty i ja. Będę się rozglądać, zadawać pytania, a może zamilknę i będę marzyć? Tak głośno jest zawsze wszędzie, tak mało znam ciszę. W domu usłyszymy ptaki, usłyszymy dalekie tramwaje, a na końcu się przytulę i znowu posłucham, jak bije twoje serce.
3. Poszukamy czegoś więcej niż dużej kałuży. Stanę po kostki w wodzie i poczuję, jak opływa mnie prąd, jak dno łaskocze podeszwy stóp, jak woda potrafi być ciepła lub zimna w zależności od tego, gdzie stanę. Pojedziemy nad rzekę, nad staw lub nad jezioro!
4. Ja wszystko potrafię, tylko nie wszystkiego jeszcze próbowałam(-łem). Zrobimy dziś razem coś pierwszy raz, nie tylko ja, ty też. Pouczmy się nowych rzeczy. Możemy ulepić miseczkę z masy papierowej, możemy zrobić wycinankę ze składanej kilkukrotnie kartki papieru, możemy wyrobić i ulepić chałkę… Lubię widzieć, jak ty też się uczysz.
5. Zamiast na plac zabaw – jedziemy do lasu na offroad. Zejdziemy ze ścieżki, zjemy drugie śniadanie na zwalonym pniu, podrapiemy łydki o chaszcze. Znajdziemy poduszeczki z mchu, usłyszymy kukułkę i dzięcioła. Zobaczymy łosia, albo chociaż jaszczurkę. I koniecznie poobserwujemy duże leśne mrowisko. Mamy może lornetkę?
6. Ciekawi mnie, że ty też byłaś dzieckiem. Pokażesz mi zdjęcie? Jaką baśń i którą kołysankę najbardziej lubiłaś w dzieciństwie?
7. Zabierzemy wszystkie piękne kamyczki do domu, patyki ustawimy na wycieraczce przed drzwiami, zrobimy w naszym życiu miejsce na ślimaki.
8. Odciśniemy na kartce ślady swoich rąk i stóp. Twoich i moich. Zobaczymy, że ty kiedyś byłaś mała jak ja, a ja kiedyś będę taka/taki jak ty. Duża dłoń obok malutkiej. Lubię widzieć, jakie zostawiam ślady, doznawać tego, że istnieję.
9. Zrobimy ognisko, takie z własnoręcznie ostruganymi patykami do pieczenia chleba, jabłek, pianek lub kiełbaski. Znajdziemy kawałek kory i pokażesz mi, jak wystrugać łódeczkę. Może mogę już mieć swój własny scyzoryk?
10. A wieczorem razem posprzątamy kuchnię. Ty możesz zmywać, ja będę odkładać sztućce do szuflady, a garnki do szafy. Będziemy się razem krzątać i rozmawiać o tym, co miłego się zdarzyło, albo – co miłego zrobimy razem wkrótce.
Materiał powstał we współpracy reklamowej z marką GAP.












