Piżama party
Przegląd piżam
Nie skłamię, jeśli powiem, że w piżamie czuję się najlepiej. Stawiam na komfort, luz i miękkie materiały. Jeśli do tego dochodzą jeszcze zachwycające wzory, to aż żal nie pokazać się światu.
Przyznaję się, jestem tym typem, który z piżamy mógłby nie wychodzić. W weekendy, dopóki nie muszę wystawiać nosa za drzwi, piżama albo szlafrok są moim total lookiem. Kto szczęśliwemu człowiekowi zabroni?! Zobaczcie top 6 piżamowych odsłon i rozpocznijmy rzeczową dyskusję o potrzebie innej domowej garderoby…
*
Takie powitanie nowego dnia to bardzo przyjemna historia. Miękka, organiczna bawełna otula ciało, a luźne kroje pozwalają na przyjemne przebudzenie z kubkiem kawy. Kobiece wykończenie, kokieteryjne odkrycia, wszystko w subtelnym wydaniu i twarzowych kolorach. Czego mogę chcieć więcej? Długiego snu i poranka w wersji slow, trwającego do południa w jednej z tych piżam.
Piżamy Hello Morning kupicie tu.
*
Ręcznie szyte piżamy, w których otworzyłabym sezon śniadań na tarasie. Seksi, ale wygodnie, dziewczęco, ale nie infantylnie. Do tego góry i doły można skomponować we własnym stylu, bo sprzedawane są oddzielnie. Co powiedziałybyście na romper? Te piżamy mają w sobie to coś, za co wpisuje je na wiosenną listę pożądania.
Piżamy Hibou kupicie tu.
*
Kolory, wzory, kroje, wszystko kojarzy mi się ze słonecznym dniem. Jeśli tak mogę przywołać wytęsknione ciepło, to piżamy nie zdejmę. Zresztą, czy naprawdę jest taka potrzeba? Niektóre zestawy wyglądają jak wygodne ubranie domowe, znacznie bardziej pociągające od dresu, który zastawia na nas pułapki. Czuję, że to styl mojej siostry, chętnie jej coś sprezentuję, zwłaszcza że każda przesyłka wygląda jak superprezent.
Piżamy Sleepless in Warsaw kupicie tu.
*
Coś dla miłośniczek ciekawych printów i klasycznych krojów. Eleganckie, zmysłowe, podkręcone oryginalnym motywem. Dobry wybór na piżama party we dwoje lub na home spa, gdy dbając o siebie, od początku stawiasz na poczucie wyjątkowości. Ciekawą propozycją jest możliwość spersonalizowania piżamy. Macie ochotę na podkreślenie swojego ja?
Piżamy Le Songe kupicie tu.
*
Skoro jesteśmy przy domowej elegancji i powiewie luksusu, nie możemy przegapić propozycji z wybrzeża Morza Czarnego. Bohema lat XX, spędzająca czas w letnich rezydencjach to główna inspiracja projektantów. Już sama nie wiem, co chciałabym bardziej: zwiewną suknię nocną czy lato we wschodnich kurortach… A może los nie będzie skąpy i da mi jedno i drugie?!
Piżamy i koszule Son Trava kupicie tu.
*
Jestem szczęśliwą posiadaczką kwiecistego szlafroka i powiem wam, że długo zastanawiałam się, czy nie potraktować go jako wiosennego okrycia zamiast trencza. Myślałam, myślałam, aż założyłam ten miękki, wykonany z bambusowej tkaniny płaszcz kąpielowy po prysznicu. Przepadłam. Kilka wersji kolorystycznych i wzory projektowane specjalnie dla marki plus dobre wykonanie, to wszystko sprawia, że warto przyjrzeć się tym produktom.
Szlafroki i koszule nocne Yellow Meadow kupicie tu.
*
Łyko
Te kimona zdają się nucić: niech żyje len i ranek, i chwila relaksu. Znam tę melodię i chętnie zaśpiewam drugim głosem. Piękne kroje i gama kolorystyczna musiały zwrócić moją uwagę. Do tego lubię mieć poczucie, że mam coś wyjątkowego – kimona powstają na zamówienie w wybranym rozmiarze, z możliwością haftu.
Kimona Łyko kupicie tu.
Dużo dobrego piżamowego, całe szczęście, bo piżama jest dobra na wszystko. Też tak macie? Lubicie ten piżamowy luz? Która wersja jest waszą ulubioną?
*
Tekst: Paulina Filipowicz