wyprawka

Otulacze – obowiązkowy element wyprawki

Pink No More

Otulacze – obowiązkowy element wyprawki
Ewa Przedpełska

Trudno o wyprawkę bez zestawu otulaczy. Coraz częściej zastępują klasyczne, lekkie kocyki, ale ich  zastosowań jest znaczniej więcej. Dbają o wygodę i komfort w czasie codziennych sytuacji z maleństwem. Są jak dobry kompan. Począwszy od snu, przez zabawę, aż po pielęgnację. Dzisiaj właśnie o nich!

Muślinowe i bambusowe, i wielofunkcyjne: oto nasi pomocnicy i obowiązkowy element, każdej kompletowanej wyprawki. Wie o tym doskonale Maria Miklaszewska – zajmująca się zawodowo fotografowaniem wnętrz, a prywatnie mama czteroletniego Franka i trzy i półmiesięcznego Stefana. Zapytałyśmy doświadczoną mamę, jak to jest z tymi otulaczami i w jakich sytuacjach sprawdzają się najlepiej. Pogaduszki przy kawie i pysznym brownie z mango minęły w mgnieniu oka, a my wyszłyśmy bogatsze o wiedzę na temat otulaczy i tego, w jakich sytuacjach sprawdzają się u niej najlepiej.

 

*

Otulacze Pink No More zastąpiły klasyczne, towarzyszące od lat rodzicom kocyki, często też wykorzystywane są również zamiast kołderki. Przyjemnie ułożyć można na nim maleństwo podczas zmiany pieluszki, czy podczas zabawy z bratem. Latem dzięki właściwościom termoregulacyjny, doskonale sprawdzają się jako okrycie do wózka oraz jako mata do wylegiwania na zielonej trawce, zimą zaś nie odkładane na półkę, nadal pomagają w domu. Gdy na dworze chłodniej zapewniają przyjemne ciepło, a gdy za oknem tropiki są jak bezpieczna ochrona przed wysokimi temperaturami. Nie odstępowane przez rodziców na krok służą pomocą przy codziennych czynności zarówno w domu, jak i podczas wyjazdów. Niezwykle lekkie, wykonane w stu procentach z bezpiecznych muślinów i bambusowych tkanin są również antyalergiczne i bezpieczne, zarówno dla maluszka, jak i dla otaczającego nas środowiska.

A GDY ZAŚWIECI SŁOŃCE

Spacer wskakuje na pierwszy plan. Okoliczne parki, place zabaw, pyszna kawa w kawiarni na rogu, lub wizyta w pobliskiej bibliotece. Pomysłów na spacerowanie z dziećmi jest bez liku. Zimą gdy maleństwo schowane w ciepłym kombinezonie i pod osłonką wózka towarzyszy nam – drzemiąc słodko na świeżym powietrzu. Wiosną i latem rozgrzane promieniami słońca można okryć delikatnym otulaczem, który dzięki właściwościom termoregulacyjnym utrzyma właściwą temperaturę ciała. Maluch nie przegrzeje się, skóra będzie schłodzona delikatnym wiaterkiem docierającym przez przewiewną tkaninę. 

 

NA DOBRY SEN

Sen w nocy, lub za dnia – tak ważny dla prawidłowego rozwoju dzieci. Patrzymy na odpoczywające maleństwo wzdychając do przyjemnego stanu, zazdroszcząc mu tej beztroski. Ach jakże przyjemnie było się wtulić w bambusową tkaninę. Otulacze doskonale nadają się do zastosowania przy opiece i pielęgnacji nowonarodzonych dzieci. Nie chłoną nieprzyjemnych zapachów, są antygrzybiczne i antybakteryjne. Sen – najważniejszy od pierwszych chwil – jest tutaj w stu procentach bezpieczny.

 

PIELĘGNACJA

Stworzenie przytulnego miejsca do po kąpielowej pielęgnacji lub zmiany pieluszki często jest jednym z punktów na liście „do zrobienia” w czasie, tak bardzo emocjonującego oczekiwania na maleństwo. A przecież to dzięki otulaczom niewielki kącik w sypialni rodziców, w łazience na pralce, lub na specjalnie zakupionej komodzie w łatwy sposób można zamienić w ciepłe i miękkie gniazdko. Zmiana pieluszki, delikatny masaż główki to teraz czysta przyjemność!

 

HEJ, ZABAWO!

Ulubiona zabawa Marii i Stefana? Zabawa w akuku! Ile to radości, ile emocji. Mama chowa się i znika za powiewającym nad łóżkiem w sypialni rodziców otulaczem. Muskając delikatnie twarz maleństw wywołuje na jego twarzy jakże przyjemne emocje. Poruszające się energicznie rączki, nóżki i. pojawiający się z pewną dozą nieśmiałości uśmiech pokazuje nam, że to radość, której nie można opisać słowami, a którą trzeba po prostu trzeba zobaczyć. Do zakochania.

BLISKO MAMY

Codzienne sytuacje, gwar w domu sprawiają, że maleństwo czuje ogromną potrzebę bycia blisko mamy. Pora karmienia, przytulanie, wspólny na kanapie odpoczynek. Chwile pełne czułości, ciepłego dotyku – wszystkie które na długo pozostają w pamięci. Nim właśnie towarzyszy na co dzień otulacz. Mama może poczuć się swobodniej okrywając nim przystawione do piersi maleństwo, a dziecko zaś jakże przyjemnie wtulone w mamę czuje się jak w kokoniku, jak niezwykle bezpiecznym schronieniu.

MAMA W PRACY

Możliwość w pracy w domu jest dla Marii chwilą ucieczki od codziennych obowiązków. Nie jest łatwo jednak znaleźć oddzielny kącik w domu i pobyć sam na sam. Jednak Maria już się przekonała, że dzieci to super towarzysze! Sprytne zagospodarowanie przestrzeni dookoła i można przedzierać się przez e-maile w skrzynce pocztowej. Maria, my z chęcią zobaczymy twoje kolejne wnętrzarskie inspiracje i zdjęcia, nad którymi pracujesz właście w towarzystwie dzieci.

Jedno jest pewne, nastał czas przyjemnego otulania! Czas czułości, bliskości, z otulaczami w roli głównej.

Otulacze bambusowe wykonane w stu procentach z naturalnej tkaniny bambusowej Pink No More kupicie tutaj, zaś otulacze muślinowe wykonane w sześćdziesięciu procentach z bawełny i w czterdziestu procentach z bambusa tutaj.