współpraca reklamowa wyprawka

O mamo, wreszcie wiosna!

I nowy odcinek wyprawkowowego cyklu

O mamo, wreszcie wiosna!
Marta Więcek

Ciepełko, kwiaty, błękit nieba i rześkie powietrze… Wiosno, tyle się naczekaliśmy! Wreszcie jesteś i pozwalasz z nową energią spojrzeć na wszystko dookoła. Na kompletowanie wyprawki też! Dziś przyglądamy się sprawdzonym produktom na tę lepszą połowę roku, które przetestowały dla nas Julia i Laura.

Wiosną wszystko jest prostsze, prawda? Ubieramy się raz-dwa, wychodzimy z domu i cieszymy się tym, że słońce świeci, niebo jest błękitne, a bez zaraz zacznie kwitnąć. Może dlatego nawet wiosenne rodzicielstwo jest o wiele przyjemniejsze: intuicyjne, pełne luzu i swobody. Na przekór zimie, która trzymała się nas w tym roku zbyt kurczowo, przyglądamy się wiosennym hitom, które rozjaśnią pastelami wnętrze, pomogą na spacerach i dodadzą codzienności trochę więcej przytulności. Pomagają nam w tym Julia Lanckorońska, dermatolożka i założycielka Stay Healthy Clinic, oraz jej 14-miesięczna córeczka Laura. 

Dziewczyny – jak chyba my wszyscy – przebierają nogami na myśl o tych naprawdę ciepłych, słonecznych dniach. „Wiosna to czas, który spędzamy przede wszystkim na dworze” – mówi Julia. „Uwielbiamy długie spacery po lesie i po polach. Obserwujemy, jak budzi się przyroda, na szczęście mamy mnóstwo zieleni w naszym otoczeniu, więc chłoniemy śpiew ptaków i przez okno podpatrujemy ganiające się wiewiórki”. Julia śmieje się, że wiosna to dla jej rodziny okres uskrzydlenia, kiedy ukochane towarzystwo – dwójka dzieci i dwa psiaki – może się wreszcie wyszaleć w ogrodzie. 

Krzesło na wieki od Stokke

Laura, córeczka Julii, jest już na intensywnym etapie rozszerzania diety, kiedy ogromnie trudno wyobrazić sobie życie z maluchem bez krzesełka do karmienia – zwłaszcza tak dobrze zaprojektowanego jak Tripp Trapp od Stokke. Oprócz przepięknego, minimalistycznego designu – uosobienia skandynawskiej klasyki – Tripp Trapp zachwyca również swoją funkcjonalnością. To krzesło fantastycznie wpasowuje się do rodzinnego stołu i – dzięki zestawowi niemowlęcemu  pozwala maluchom celebrować posiłki z bliskimi już od najmłodszych lat. Potem przydaje się podczas rozwijania zdolności plastycznych i wszelkich zabaw manualnych, aż wreszcie staje się idealnym towarzyszem pierwszego biurka – do nauki, do zabawy, na całe lata. „Nie wyobrażam sobie karmienia Pysi w innym siedzonku. Stokke daje dziecku swobodę, nie ogranicza ruchów, sprzyja fizjologicznej postawie podczas jedzenia i uczy samodzielności” – mówi Julia.

Miękkość i przytulaski z The Story Makers

Dobre jakościowo i urocze tekstylia mają specjalne miejsce w naszych sercach – sprzyjają tuleniu i chwilom pełnym bliskości, a przy okazji zapewniają maluchom miękkość i delikatność. Takie są właśnie produkty od The Story Makers – mięciutkie, jakościowe i estetyczne. Co wybrała do otulenia córeczki Julia? Gruby, mięsisty, dwukolorowy ręcznik o wdzięcznej nazwie „Cukrowa Posypka”, pikowaną muślinową kołderkę z antyalergicznym wypełnieniem i uroczym tulipanowym wzorem oraz brzoskwiniowy, mięciutki kocyk z wełny merino – idealny na wiosenną drzemkę. „Piękne, miękkie i zachęcające do przytulania” – recenzuje Julia. „Pysia uwielbia się tulić, a kocyki dają bezkres możliwości!”.

Przyjazna pielęgnacja z Beaba

Kąpiel dziecka to jeden z najprzyjemniejszych momentów w ciągu dnia i świetny sposób na wyciszający rytuał pełen czułości. Warunek? Ma być komfortowo – zarówno dla bobasa, jak i dla nas i naszego kręgosłupa. A jak przyjazna pielęgnacja, to tylko z marką Beaba! Wanienka Camele’o zadba o to, żeby kąpiel malucha przebiegła sprawnie i bezpiecznie: ergonomiczny i opływowy kształt pozwala dziecku na beztroskie pluskanie, zapewniając przy tym stabilność. Wnętrze wanienki jest antypoślizgowe i miękkie, a na jej dnie znalazł się korek i odpływ, który ułatwia opróżnienie jej z wody. Co jeszcze? Miejsce na słuchawkę prysznicową, piękny odcień zieleni i możliwość ustawienia wanienki na stojaku z szeroko rozstawionymi, antypoślizgowymi nóżkami, dzięki któremu nasze plecy nam podziękują. „Wanienka jest bardzo komfortowa i idealnie wyprofilowana, co ułatwia bezpieczną i wygodną kąpiel bobasa. Pysia uwielbia się pluskać. Stabilny stelaż i solidne wykonanie pozwalają na długą kąpiel małej, dbając przy tym o bezpieczeństwo i oszczędzając mój kręgosłup, a szlauch umożliwiający wypływ wody jest bardzo wygodny i pozwala łatwo opróżnić wanienkę”.

Na koniec ta genialna kosmetyczka, która sprawdzi się nie tylko w łazience, ale także w podróży – z haczykiem umożliwiającym zawieszenie i przyjaznymi organizacji przegródkami, które zawierają termometr cieczowy, termometr elektroniczny, bezpieczne nożyczki, obcinacz do paznokci, pilniczek, szczotkę do włosków, szczotkę do masażu dziąseł i mycia pierwszych ząbków, gryzaczek i aspirator do nosa – czyli wszystko to, co kluczowe w pielęgnacji niemowląt. 

Wiosenne przechadzki z Muuvo

Jak wiosna, to i spacery! Te długie i leniwe, po parkach czy lasach, ale także te w mieście, gdzie w biegu zahaczamy o kawiarnię i cieszymy się pierwszą mrożoną kawą na świeżym powietrzu. Żeby taki scenariusz z dzieckiem był jednak wykonalny, dobrze jest mieć pod ręką przyjazny nam wózek: lekki, kompaktowy i pełen sprytnych rozwiązań. No i mamy – oto Slick 2.0 od Muuvo, czyli wózek 2w1 w wersji lekkiej, zwinnej i komfortowej. Dla najmniejszych pociech jest obszerna i oddychająca gondola z banalnie prostym systemem montażu jedną ręką, a dla starszych – system perforacji oparcia spacerówki z dodatkowymi elementami wentylacyjnymi, regulacja wysokości zagłówka, budki i pasów oraz duży kosz na zakupy i dziecięce drobiazgi. Dziewczynom sprawdził się znakomicie. „Wózek jest bardzo lekki i prowadzi się go znakomicie podczas codziennych spacerów, nawet po lesie. Z łatwością się go składa i łatwo chowa do samochodu” – mówi Julia.

Leniwie, ale kobieco z Yellow Meadow

Kimona od Yellow Meadow są po prostu genialne – na maksa wygodne, miękkie i tak piękne, że chcemy je nosić także poza domem! Zwłaszcza takie kolorowe i wiosenne jak model In Papaya Dream, który rozświetla nawet najbardziej szaro-bury dzień. Kimono to prosta rzecz – wystarczy je na siebie narzucić, żeby w sekundę poczuć się kobieco, wyjątkowo i przytulnie. To ostatnie za sprawą tkaniny bambusowej, która otula miękkością, jest antyalergiczna i łagodna dla skóry. „Zakochałam się w nim!” – mówi o kimonie Julia. „Materiał jest tak przyjemny, że noszę je ciągle w domu. Kolory nastrajają mnie wiosennie i poprawiają humor, a krój jest idealny – coś pomiędzy wygodą a kobiecością”.

W trosce o zdrowe oddychanie

Jaka jest wiosna, już wiemy – przede wszystkim kapryśna. Jednego dnia nas rozpieszcza, a drugiego zamyka nas w domach i zmusza do powrotu do zimowych przyzwyczajeń. Wszystko to niestety wpływa także na jakość powietrza, o którego pogorszenie wiosną nietrudno. A z tym już nie ma żartów – stan powietrza, którym oddychamy, ma ogromne znaczenie dla naszego zdrowia. Z pomocą przychodzi nam jednak oczyszczacz powietrza Pure A9 od Electrolux, który świetnie radzi sobie ze smogiem, wspiera funkcjonowanie z małym alergikiem i dba o nasze zdrowie. Miłośnicy estetycznych przedmiotów na pewno pokochają go za stylowy i minimalistyczny design, który świetnie wpasuje się w każde wnętrze, a rodzice małych dzieci docenią to, jak cicho pracuje. Pure A9 stale mierzy jakość powietrza w domu i informuje nas o tym za pomocą kolorów, a całym urządzeniem łatwo możemy sterować za pomocą aplikacji mobilnej. „Oczyszczacz chodzi u nas praktycznie cały czas i jest olbrzymia różnica w odczuciu świeżości powietrza” – mówi Julia. „Jest cichutki, łatwy w obsłudze, działa bez zarzutów, ale przede wszystkim – daje nam świeże powietrze! Aż nie chce mi się go wyłączać!”.

Tulenie zmieniające życie

Nosidełko to game changer w życiu z małym dzieckiem: odblokowuje rodzicielskie ręce, uspokaja malucha, zapewnia mu bliskość i sprawia, że to, co dotychczas było niemożliwe, staje się nie tylko realne, ale i przyjemne! Poranny rytuał skin care i kawa na balkonie? Gotowanie? Buszowanie po second handach? Z dzieckiem w nosidle wszystko jest możliwe. Julia wybrała nosidełko Free-To-Grow uszyte z lnu i bawełny w minimalistycznym, piaskowym odcieniu. Nosidełko rośnie razem z dzieckiem: posłuży od pierwszych dni życia aż do kilku lat, a szerokość i wysokość panelu można regulować tak, aby zapewnić maluchowi zdrową, wspierającą pozycję. Regulowane są również szelki, dzięki czemu nosidło z łatwością do nas dopasujemy. Tula to nie tylko gwarancja swobodnego noszenia dziecka, ale także bezpieczeństwa i wygody. „Nosidełko ułatwia życie i wprowadza powiew wiosny ”– opisuje Julia. „Pozwala mi wychodzić z małą i dwoma psiakami na spacer, bo mam dwie ręce wolne, a przy tym mała czuje się bardzo komfortowo i może obserwować otaczający ją świat”.

Wpis powstał we współpracy reklamowej z markami Muuvo, Yellow Meadow, Electrolux, Beaba, The Story Makers, Baby Tula i Stokke.

Dodaj komentarz