„Nikt mi nie powiedział, że…”
Filmowy projekt naszej czytelniczki, Weroniki Serafin

Połóg to temat rzeka. W dodatku wciąż tabuizowany, pełen niedomówień, wymagający rozwinięcia. Po to m.in. powstaje film dokumentalny Weroniki Serafin.
Nasza czytelniczka i twórczyni filmu o połogu pt. „Nikt mi nie powiedział, że…” ma troje dzieci, w tym jedno 6-miesięczne. Niedawno zdecydowała, że zamknie swój dotychczasowy biznes i zajmie się realizacją filmu dokumentalnego o połogu. W tym celu zapisała się na warsztaty filmowe Filmspring Open, organizowane przez Sławomira Idziaka. Osobiście jestem cztery miesiące po moim trzecim połogu – mówi Weronika Serafin. I mam przekonanie, że ten temat jest równie istotny, co przygotowanie do porodu – jeśli nie ważniejszy!


Motywacją do rozpoczęcia pracy nad filmem było przede wszystkim poczucie, że nikt nie przygotowuje kobiet do połogu na tym poziomie, co do samego porodu. Mam intencję przybliżyć widzów do prawdy, czym połóg jest, zaznaczyć jego ważną rolę w procesie stawania się rodzicami, pokazać, że można śmiało mówić o tym, co jest dla nas trudne – twierdzi Weronika.
Prowadzę szereg rozmów z kobietami, które doświadczyły lub właśnie doświadczają tego wyjątkowego czasu, a także z tymi, które są w pierwszej ciąży – opowiada o procesie zbierania materiałów do dokumentu Weronika. W filmie nie zabraknie także głosów położnych, psycholożek czy innych kobiet, które zajmują się połogami zawodowo.
Jeśli wśród was również są osoby, które czują potrzebę opowiedzenia o swoim połogu, piszcie do Wery na adres: wera.serafin@gmail.com.
Weronika Serafin o sobie: Jestem mamą Orfeusza (6 l.), Sawy (2 l.) i Leili (6 m.), mieszkamy z mężem Andrzejem w Krakowie. Zapisałam się na studia Literacko-Artystyczne na UJ, zaczęłam pracę nad dokumentem, co oznacza, że otwieram się na nowe. Uwielbiam obserwować, dyskutować i wnioskować, co praktykuję podczas podróży po świecie.
Wszystkie newsy znajdziecie w kategorii SZORTY.