asd
„Na plaży fajnie jest”, jak śpiewała Majka Jeżowska, i tu ochoczo przytakujemy, myśląc o plażowaniu nad morzem i w mieście. A gdzie piasek i woda, tam konieczny jest ekwipunek do dziecięcego eksperymentowania. Wielofunkcyjne zabawki Quut to wakacyjny must have, którego nie trzeba będzie chować, gdy skończy się sezon.
W razie potrzeby łopatka zastąpi lejek i sitko albo posłuży za pomost w piaskowym zamku. Na plaży imaginacja pracuje na pełnych obrotach, dobrze więc byłoby, żeby zabawki, które spakujemy do wakacyjnej torby, wspierały kreatywność maluchów. I tu kłaniają się genialnie pomyślane akcesoria Quut – belgijskiej marki stworzonej przez rodziców pracujących w często nagradzanej agencji projektowej. I tak mamy wartościowe zabawki na plaże, które zimą sprawdzą się do zabaw w śniegu, a przez cały rok przydadzą się w ogrodzie. Tego lata testujemy je w mieście!
*
*
ŁOPATKI DO ZADAŃ SPECJALNYCH
Wiadomo, że od łopatki zaczyna się kompletowanie plażowego niezbędnika. Model Scoppi to zabawka 2w1, bo łączy solidną łopatkę z sitkiem do przesypywania piasku. Młodzi budowniczy zamków mogą nią kopać i budować na plaży, a domowi pomocnicy operować w ogrodzie i przesypywać śnieg. Wielki plus za bardzo solidne wykonanie, wygodny uchwyt i ułatwiającą przechowywanie formę. W parze z łopatką przydadzą się i grabki – duet Raki zawsze występuje razem, co polubią mamy dbające o miejsce w plażowej torbie.
A gdyby tak łopatkę i grabki połączyć w całość? Kolorowy Triplet to bazująca na tym mariażu wielofunkcyjna zabawka. Narzędzie pozwala grabić i przegarniać piasek, a dzięki maleńkim dziurkom daje się wykorzystywać jako sitko. No i ta zmyślna końcówka! Po pierwsze można nią robić dołki na plaży i w ogrodzie, a po drugie stosować jako lejek – do wlewania wody (tej morskiej i tej w wannie). PS Nasi testerzy wykoncypowali jeszcze jedną funkcję – Triplet to autorska fontanna!
*
WIADERKO (NIE TYLKO) NA PLAŻĘ
Niechaj was wzrok nie zmyli – ta pyszniąca się kula z uchwytem to nie piłka, a wiaderko. Wielofunkcyjne Ballo, bo o nim mowa, jest znacznie wygodniejsze i łatwiejsze w obsłudze niż klasyczne wiaderko. Okrągła konstrukcja i niewielki otwór utrzymują wodę w wiaderku – o ileż sprawniejsze stają się spacery z brzegu na plażę! Ballo pozwoli sprawnie napełnić fosę w piaskowym zamku, a w chłodniejsze dni będzie ulubionym kompanem podczas kąpieli w wannie. Sprawdziłyśmy, choćby tutaj.
*
SPRYTNA KONEWKA
Do transportowania wody sprawdzi się też konewka Cana o równie nietypowej formie. Jest okrągła i pozwala na napełnianie i opróżnianie… na okrągło. Zabawka jest lekka i łatwa do utrzymania w małych dłoniach. Ta wyjątkowo sprytna konewka ma gumowe wykończenie z dzióbkiem po jednej stronie i drobne sitko po drugiej – w sam raz na ochładzający prysznic dla pełnych piasku włosów. Fosa napełniona, można iść na lody! PS Oczywiście, jak na konewkę przystało, Cana przyda się też do podlewania roślin przez troskliwych ogrodników.
*
WIELOFUNKCYJNE FOREMKI DO PIASKU
Mili Państwo, na tej oto plaży powstanie budowla godna twórców egipskich piramid. Projekt jest autorski, a narzędzia – jedyne w swoim rodzaju, bo mowa tu o zestawie Alto, czyli komplecie foremek do budowania wieży, i to nie tylko z piasku na plaży, ale też kinetycznego w domu, a zimą – ze śniegu. Zwróćcie uwagę na tę konstrukcję – najpierw mali budowniczy napełniają piaskiem kolejne foremki, po czym chwytają za najniższą, ciągną ją do góry i w ten sposób wyjmują wszystkie elementy. Piaskowy zamek gotowy!
*
KONKURS
Żeby umilić wam rodzinne plażowanie, mamy do wygrania dowolną zabawkę Quut, która pojawiła się w tym artykule. Jak ją zdobyć? Sprawa łatwa jak zamek z piasku: wpiszcie w komentarzu, co nietypowego zabieracie do plażowej torby, a bez czego wasze dzieci nie obędą się podczas wspólnego plażingu. Dodajcie oczywiście nazwę wybranej zabawki. Na wasze odpowiedzi czekamy do 15 lipca, a spośród nich wybierzemy naszym zdaniem najciekawszą i jej autora/kę nagrodzimy niezbędnikiem Quut.
Rozwiązanie konkursu: Yvonne, krowa i smoothie kokosowe, abstrakcyjny i jakże wakacyjny duet. Konewka leci do was!
Post powstał w ramach współpracy z marką Quut.