mama poleca

Mama poleca: zakupy z Martą Urbańską

Top produktów dla mamy, dziecka i domu

Mama poleca: zakupy z Martą Urbańską

Zacznijmy od tego, że nowy cykl zakupowy na Ładne Bebe ma swój początek na Instagramie. W co trzecią środę nasze IG stories poprowadzi mama, która tutaj podzieli się swoimi zakupowymi wyborami i inspiracjami.

Pierwsza środa na naszych stories należeć będzie do Marty Urbańskiej, która już nie raz gościła na łamach Ładne Bebe. Marta jest mamą 4-letniego Tadzia i półtorarocznej Wandy, a razem z siostrą prowadzi bébé concept, internetowy sklep z przepięknymi przedmiotami dla kobiet i niemowląt. Ma oko do ładnych i użytecznych rzeczy, dlatego poprosiłyśmy ją o podzielenie się listą swoich zakupowych must have. Oto przegląd rzeczy, które sprawdzają się Marcie i jej dzieciom, usprawniając i upiększając codzienność.

TOP 4 / DLA MAMY

1. Krem do twarzy RAAW Plankton Enzyme Creme – mam 29 lat i cerę mieszaną, więc do niedawna nie przejmowałam się starzeniem skóry, ale teraz dostrzegam, że zmęczenie i prawie 30 na karku robią swoje. Dlatego szukałam lekkiego kremu przeciwzmarszczkowego, który będzie skuteczny, a jednocześnie nie obciąży mojej wrażliwej cery ze skłonnościami do niedoskonałości. Ten sprawdza się IDEALNIE! Dodatkowo oczywiście pięknie pachnie – jak wszystkie kosmetyki tej marki (jestem ich wielbicielką od lat).

2. Naturalny olejek do pielęgnacji piersi Boobs Essential – dla mnie jest to nie tylko kosmetyk do codziennej pielęgnacji, ale przede wszystkim stylowy dodatek w łazience, który regularnie przypomina mi o badaniu piersi i dbaniu o swoje ciało! Oprócz tego historia powstania tego produktu jest piękna i wzruszająca, procent ze sprzedaży idzie na cele charytatywne, olejek pakowany jest w woreczek szyty przez samotne matki na Sri Lance (dzięki czemu mają środki na życie) – fajnie jest inwestować w takie rzeczy! Uważam, że to niezbędnik każdej kobiety i piękny prezent.

3. Kaszmirowy sweter Nago – NIE MA LEPSZEGO SWETRA. Jego jakość jest nadzwyczajna, a krój pasuje do wszystkiego! Mam ich kilka i każdy trzyma się równie dobrze, mimo częstego prania. Jest to basic idealny i inwestycja na lata. Dodatkowo materiał pochodzi z recyclingu – czego chcieć więcej?

4. Ceramiczny kubek do kawy Majolika Nieborów – dla mnie poranna kawa jest święta i smakuje jeszcze lepiej, kiedy piję ją z ulubionego kubka, to taka poranna namiastka luksusu i dobry start dnia. Kubki Majolika tworzone są ręcznie, są pozłacane, mają superkształt i rozmiar (elegancja połączona z ponadczasową prostotą i elementem vintage) – w sam raz na kawkę z mlekiem. Plus uważam, że w tego typu akcesoria warto inwestować, ponieważ jest to coś, co przekażę potem moim dzieciom w „posagu” do nowych domów, tak jak mama mnie (aczkolwiek chwilowo kurczowo trzymam się wersji, że zawsze będą malutcy i tylko moi (śmiech).

 

TOP 4 / DLA DZIECKA

5. Zabawki japońskiej marki Kiko+ & gg – są drewniane, ale bardzo wesołe i interesujące dla dzieci mniej więcej od roku do wieku szkolnego. Mają masę fajnych funkcji, są pięknie pakowane z dbałością o detale (niektóre mają w zestawie płócienne torby). Moje dzieci je kochają!

6. Walizki Olli Ella – to jest HIT! Te walizki sprawdzają się u nas także podczas zabaw w domu, na wypady do dziadków, czy na dalsze podróże. Są genialnie wykonane, wodoodporne, leciutkie, bardzo pakowne i po prostu piękne. Totalny must have! Dopóki mieliśmy jedną taką walizeczkę, były o nią ciągłe wojny, dlatego Wandi dostała na Dzień Dziecka swoją (ogólnie kochamy Olli Ella – koszyki do roweru, lalki i akcesoria są mega!).

7. Kurtka Engel z wełny merino to nasz niezbędnik. Nie ma drugiego ubranka, które kochalibyśmy tak wielką miłością! Sprawdza się NAPRAWDĘ cały rok! Jest bardzo wygodna, wykonana w Europie ze 100% naturalnych, hipoalergicznych materiałów, rośnie z dzieckiem i jest po prostu niezastąpiona. Często żałujemy z mężem, że nie robią takich dla dorosłych (śmiech).

8. Okulary Izipizi – są niezastąpione i dzieci je kochają (my zresztą też!). Bardzo lekkie, giętkie (odporne na dziecięce rączki), mają świetnej jakości filtry i chronią oczy. Do tego mają superkształt i kolory – po prostu są najlepsze. Jest to też jedna z tych rzeczy, o które zawsze ktoś pyta, bo wyglądają u dzieci tak cool, że nie da się przejść obojętnie. Oprócz tego są też modele dla dorosłych – można więc stworzyć rodzinny partner look!

TOP 4 / DLA DOMU

9. Świece – dla mnie to jest po prostu must! Nie ma nic przyjemniejszego niż światło świec, zapach i ogólny vibe, jaki momentalnie można uzyskać. Moje ulubione to te od Among The Flowers (kocham każdą!), oraz zapach Los Angeles od P.F. Candle.

10. Mata podłogowa duńskiej marki Everleigh & Me – kolejny niezbędnik stworzony po to, by w pięknym skandynawskim stylu chronić podłogi przed rysami od krzeseł, plamami z jedzenia, flamastrów czy farb. Maty są minimalistyczne, świetnie przylegają do podłogi, bardzo łatwo się je czyści. Generalnie mój mąż powiedział, że chciałby wyłożyć nimi całą podłogę!

11. Meble i dodatki vintage – 5 lat temu po remoncie naszego mieszkania postanowiliśmy z Kubą, że ograniczymy zakupy w IKEA do absolutnego minimum i że postawimy na stopniowe wykańczanie wnętrza i wyszukiwanie perełek z drugiej ręki, przywożenie pamiątek z podróży itp. Dzięki temu nie przyczyniamy się do wytwarzania kolejnych tymczasowych mebli średniej jakości i możemy cieszyć się unikatowymi dodatkami w domu. Kupowanie używanych mebli i akcesoriów polecam każdemu! Czasem szukanie trochę trwa i trzeba wypatrywać okazji, ale warto. Teraz jesteśmy w trakcie urządzania nowego domu i od kilku tygodni spędzam najwięcej czasu właśnie na stronach typu www.yestersen.com.

12. Personalizowane marmurowe meble na wymiar – uważam, że jeśli chodzi o wnętrze, warto inwestować w rzeczy ponadczasowe i naprawdę świetnej jakości. Marmur nigdy nie wychodzi z mody i pasuje do wszystkiego. Robiony na wymiar stolik kawowy, szafka na winyle, czy konsola na bibeloty to zawsze piękny akcent, a możliwość personalizacji zamówienia sprawia, że nie musimy ograniczać się do popularnych kolorów marmuru czy kształtu – możemy zaszaleć np. z brązowym czy różowym rodzajem kamienia.

*

Marta, dzięki za te polecenia – sporo tu dobra! A wy czujecie się zainspirowane? Koniecznie dajcie znać, którą mamę widziałybyście jako kolejną w tym zakupowym cyklu.

Dodaj komentarz