Dzięki niej nasze rodzicielskie życie jest nieco łatwiejsze – to właśnie Monika prowadzi kultowy profil instagramowy Mikrowyprawy z Warszawy, pełen polecajek na jednodniowe wycieczki po Mazowszu (i nie tylko!). Dziś pytamy ją o ulubione, sprawdzone przedmioty, które ułatwiają i upiększają jej codzienność.
Chyba każdy rodzic to potwierdzi – gdy pojawiają się dzieci i nieco odrosną już od ziemi, w człowieku rośnie nagląca potrzeba atrakcyjnej organizacji spędzanego razem czasu. Po pierwsze dlatego, że – umówmy się, ile można siedzieć w domu! Po drugie, żeby wyczerpać nieskończone pokłady dziecięcej energii. A po trzecie, bo pięknie jest pokazywać młodzieży uroki świata i zachwycać się wspólnie tym, jak pachnie las, jak szorstki w dotyku jest osiołek, ile ciekawych kamieni można znaleźć w parku. Dla wszystkich tych, którzy czasem nie wiedzą już co, gdzie i jak począć z dziećmi, prawdziwym skarbem jest profil Mikrowyprawy z Warszawy.
Prowadzi go Monika Masalska, żona swojej licealnej miłości i mama trójki dzieci: 12-letniej Najstarszej, 10-letniej Średniej i 4-letniego Młodego. Z urodzenia kielczanka, od 20 lat mieszka w Warszawie. Obecnie zajmuje się prowadzeniem bloga o mikrowyprawach i pisaniem. No i podróżamI! Jej instagramowy profil to kopalnia lokalnych ciekawostek i solidnych, merytorycznych mikroprzewodników. Jeśli szukacie najładniejszej plaży nad Świdrem, najlepszych tras spacerowych po zanurzonych w lesie podwarszawskich miasteczkach, pomysłów na ferie w mieście, czy zagrody pełnej przyjaznych zwierzaków do głaskania, koniecznie zajrzyjcie do Mikrowypraw. A w naszych Instastories czeka na was dziś cały dzień z tą przygodową rodziną – polecamy uwadze!
TOP 4 / DLA MAMY
1. Doceniam proste stylizacje, bo nie lubię czuć się przebrana. A kapelusz od HatHat nawet najprostszej stylizacji dodaje charakteru.
2. Mało znajduję czasu na czytanie, ale jeśli już czytam, to Joannę Bator. „Gorzko, gorzko” to wspaniała historia o kobietach, pełna i realizmu, i magii, równocześnie trudna i czuła.
3. Puzzle – mało co tak mnie relaksuje. Czasami przez całe tygodnie połowa stołu w salonie zastawiona jest puzzlami, które układam w wolnych chwilach. Najbardziej lubię te z obrazami mistrzów malarstwa, minimum 1000 elementów.
4. Buty Glamoursy to świetna jakość, rzemiosło, etyka i wzornictwo. I przemiła pani w butiku na Mokotowskiej. Nie marznę w nich zimą, a ja zawsze marznę.
TOP 4 / DLA DOMU
5. Toster – obok pralki i zmywarki najważniejszy sprzęt w domu! Tosty to pierwszy posiłek, jaki moje dzieci nauczyły się samodzielnie przygotowywać. Tosty na śniadanie zawsze kojarzą mi się z wakacjami, no i toster ratuje nawet dość stare pieczywo.
6. Uwielbiamy plakaty. Ukochane pamiątki z wyjazdów, muzeów, przedstawień. Pozwalają szybko i niezbyt drogo zmienić wystrój mieszkania. Kupujemy tylko takie, które mają dla nas znaczenie emocjonalne.
7. Westwing to dla mnie kopalnia skarbów do domu, większość naszych lamp, kubków i dywanów jest właśnie stąd. Można tu upolować perełki w świetnych cenach, choć czasem wymaga to cierpliwego czekania i codziennego szukania.
8. Jedyne rośliny, których nie jestem w stanie uśmiercić, to monstery. Rosną u nas pięknie i ostatnio nawet rozdawałam zaszczepki, co nigdy mi się nie zdarzyło.
TOP 4 / DLA DZIECI
9. Deska do balansowania to zabawka, która może być wszystkim – domkiem, zjeżdżalnią, leżakiem, huśtawką. U nas w ciągłym użyciu.
10. Zabawka, która najlepiej nam się sprawdziła, odkąd mamy dzieci, to LEGO. Bawią się nimi od lat zarówno moje starsze córki, jak i czterolatek. Klocki nie niszczą się i można z nich wszystko zbudować.
11. Ubranka polskiej marki MyBasic to nasz hit. Mają piękne kolory, proste wzory, nie spierają się i nie kurczą. Najlepsze T-shirty!
12. Do lokalnej biblioteki chodzimy co tydzień, a dzieci same sobie wybierają lektury. Każda wizyta to przygoda, dzięki temu dużo czytają i kochają książki.
*
Jeszcze więcej zakupowych inspiracji znajdziecie w pozostałych odcinkach cyklu Mama poleca. Macie na oku kogoś, kto powinien w nim wystąpić? Czekamy na wasze propozycje!
