Co warto zabrać na leśną lekcję
Dobrze spakowany plecak
Im dalej w las, tym więcej tajemnic, które skrywają gęste igły sosen i czapy mchu. Doskonale rozumiemy, że wakacje są coraz bliżej, ale ta lekcja przyrody będzie nietypowa, bo z dala od dydaktycznych murów, za to pełna eksploracji za pomocą małych dłoni. Zobaczcie, co warto zabrać na spacer po lesie.
Leśna fauna i flora nie pozwolą się nudzić – Mela i Tymek coś o tym wiedzą, a nawet co nieco zdradzą. To rodzeństwo, dzieci Beaty, w lesie czuje się jak w domu, podobnie jak dwójka ich białych, domowych kompanów. Cała czwórka uruchamia wzrok i węch, by wytropić rodzime gatunki, a później odezwie się zmysł smaku – badacz natury nie może chodzić głodny! Na deser rozrywka, ale nadal z nutą edukacyjną, a wszystko to wśród naturalnych olejków eterycznych i z dawką chromoterapii, czyli terapii kolorem – zielonym, oczywiście. Co przygotowaliśmy na tę wyprawę?
*
PLECAK DO ZADAŃ SPECJALNYCH
Wyprawa do lasu zaczyna się już w domu, podczas pakowania niezbędników. Tu przyda się plecak z kieszenią wyściełana folią termoizolacyjną – idealne miejsce na drugie śniadanie czy lunch leśnych zdobywców. Folia utrzyma posiłek w odpowiedniej temperaturze, a przy tym zabezpieczy plecak przed skutkami ewentualnego zaplamienia. A wiadomo, jak to bywa w obliczu wyzwań i nieokrzesanego lasu. W razie czego mamy dobrą wieść dla rodziców – materiał plecaka łatwo się czyści i jest odporny na wilgoć. Ahoj, przygodo!
Plecak Lassig z kieszenią termoizolacyjną znajdziecie tutaj.
*
ASORTYMENT DO SKLEPIKU UNPLUGGED
A gdyby tak wrócić do dawnych czasów, kiedy kwitł handel wymienny? Tymek trenuje rachunkowość, wymieniając dorodne szyszki na solidne patyki. Te pierwsze mogą zresztą udawać ziemniaki, do których mama dokupi garść dębowych liści – w sam raz na sałatkę. Pamiętacie nasze podwórkowe sklepiki i polowe kuchnie w wersji dziecięcej? Najmilej! Te zabawy nadal mają się dobrze, gwarantując piękną gimnastykę dla wyobraźni. Ciekawe, za ile szyszek młody sprzedawca oddałby pluszowego wilka…
*
LEKTURY NA TROPIE FAUNY I FLORY
Jeśli w czołówce idoli waszych dzieci jest Sir David Attenborough, zaopatrzcie je w lupy i lornetki, a siebie – w dziecięcą ciekawość, i razem ruszajcie na badanie lasu. W tropieniu ptaków i owadów przyda się fachowa literatura obrazkowa, jak „Mały atlas ptaków” i „Przewodnik miłośników chrząszczy”. Nadstawiajcie uszu i oczu – wprawieni tropiciele muszą poruszać się z wyczuciem i przy zachowaniu ciszy. Oho, ten znajomy dźwięk to przecież dzięcioł!
*
PRZEKĄSKI DO ZJEDZENIA POD SOSNĄ
Pragnienie to utrapienie, szczególnie leśnego badacza, dlatego chłodna woda albo przestudzona ziołowa herbata muszą być na podorędziu. W ekwipunku ważne miejsce zajmuje szczelny i bardzo wytrzymały, a przy tym leciutki bidon ze stali nierdzewnej. Komu malinę? Zdrowe przekąski pakujemy do luchboxa, który podobnie jak bidon ma pokrywkę z silikonową uszczelką i poręczny stalowy uchwyt. Oba pojemniki są ergonomiczne i łatwe w obsłudze, zatem elegancko zmieszczą się do małego plecaka. A nazwa kolekcji, której bidon i pojemnik Lassig są częścią, czyli Adventure, mówi sama za siebie. To będzie haps i łyk przygody!
Bidon Lassig kupicie tu, a lunchbox – tutaj.
*
LEŚNA RUNDA: PUZZLE, KLOCKI I ZESTAW KREATYWNY
Jeśli już rozłożony koc zachęca do przycupnięcia, wyciągamy z plecaka rozrywkowe pewniaki – ulubione klocki i nalepki. Puzzle magnetyczne to dodatkowa lekcja przyrody o zwierzakach, które zamieszkują inne niż las środowiska. Za to dobrze znany z lasu motyl czy lis pojawiają się na piankowych naklejkach w zestawie kreatywnym Janod – wyobrażacie sobie 165 nalepek, które można przyklejać i odklejać bez końca? Niekończąca się zabawa to też zasługa drewnianej piramidy, z której maluchy ułożą wieżę wyższą niż najwyższa sosna, to pewne!
Puzzle Mudpuppy kupicie tu, drewnianą piramidę tutaj, a zestaw kreatywny tu.
*
A wy kiedy ostatnio byliście w lesie? Jeśli lubicie rodzinne wypady tropem leśnych ptaków i owadów, podzielcie się patentami na ciekawą lekcję przyrody w trenie.
Jeden komentarz
U nas często nie trzeba dodatkowych pomocy naukowych Tata leśnik potrafi na takiej wycieczce wyczarować coś z niczego i taka lekcja przyrody jest zawsze przygodą.