książki przegląd książek współpraca reklamowa

Książki, które będziecie chcieli przeczytać. Plus konkurs.

Przegląd październikowych nowości

Książki, które będziecie chcieli przeczytać. Plus konkurs.
Lidka Żulczyk

Zasypało nas i nikt nie narzeka! Odgarniać grabiami nie trzeba, stos nie liści, a książek wyrósł na półce redakcji. To oznacza jedno – dużo dobrego dla nas i dla was, w konkursie.

Cóż to za pyszny jesienny miks – będzie o emocjach, tolerancji, żałobie, lęku, zabawie  jedzeniu. Czyli jakby o życiu? Wydawnicze nowości i nie tylko, przyglądamy się tytułom jak zawsze z ciekawością i czytelniczym głodem. W jesiennym menu coś dla każdego, sami zobaczcie.

„SMAKOWITA ZIELENINA” / TEKST: MARTA SZLOSER / ILUSTRACJE: SYLWIA TRACZ /  WYDAWNICTWO LITERÓWKA

Jarmuż, brukselka, kiełki, kiwi, sałata, nać selera wplątane w literackie wątki? Zmiksowane z przygodami rezolutnych bliźniaków – Klary i Michała, którzy zabiorą nas w podróż po smakach serwowanych przez sąsiada Alberta. W jednym rodzeństwo jest zgodne – zielone to zło. Może i skrywa witaminy (czy ktoś je kiedyś widział???), ale smakuje rozgotowaną brukselką i kalafiorem. Krótko mówiąc, zdrowe i smaczne brzmi jak nieudolna reklama, jak kuchenny oksymoron. Ale… gdy ma się u boku sąsiada magika, który krok po kroku, łyżka po łyżce obala ten mit i otwiera drzwi do nowych smaków i to zielonych… można wreszcie zrzucić etykietę niejadka. Zanim dojdziemy do gotowania i przepisów tak kuszących jak lody ze szpinaku, zielone kluski jaglane czy żelki z kiwi, nabierzemy apetytu, czytając ciekawostki o zielonych bohaterach. Czy musztarda pochodzi z nasion sałaty? Co łączy rakietę i rukolę? Czy kapusta przyciąga złoto? Książka kucharska dla alergików, niejadków, niedowiarków – smakuje wybornie.

„KSIĄŻKA O TOLERANCJI. WŁOSY” / TEKST: JULIA TALAGA / ILUSTRACJE: AGATA KRÓLAK / WYDAWNICTWO NATULI

Mała, niepozorna, różowa książeczka, a jak (mamy nadzieję) namiesza i zaprosi do rozmów. O trudnych aspektach tolerancji nie trzeba pisać traktatów na sto stron, wygłaszać przemówień na konferencjach. Zacząć warto od własnego podwórka i od samych siebie, nawet jeśli przed lustrem zaklinamy się, że poszanowanie inności mamy we krwi. A potem…na imieninach wymsknie się stwierdzenie cioci: Olu, chcesz ściąć włosy, przecież ty dziecko na balet chodzisz! Tomek, różowe skarpetki, no wiesz… Ah te rudzielce, zawsze ciut złośliwe…Takie dredy to jak bezdomny z Brooklynu… Nietolerancja wyrasta z takich małych słów, uwag. Kiełkuje, zapuszcza mocniejsze korzenie, czasem kroczy ręka w rękę z agresją, złością. Spójrzmy na świat jak dzieci, ufnie i bez uprzedzeń. Różne włosy, różne ubrania, różne przekonania – inność daje, nie zabiera. Może to dobre motto na jesień?

„CO LUBIĄ UCZUCIA?” / TEKST: TINA OZIEWICZ / ILUSTRACJE: ALEKSANDRA ZAJĄC / WYDAWNICTWO DWIE SIOSTRY

Po totalnym zauroczeniu pierwszą częścią Co robią uczucia, wielu z was przebierało nogami, żeby znów zaprosić puchate stwory na czytelniczą półkę. W tym gronie byłam też ja! Jak z empatią i czułością przyjrzeć się uczuciom, które się w nas rodzą, czasem kotłują, czasem harmonijnie współistnieją? Gdy chcesz kogoś naprawdę poznać bierzesz pod lupę jego nawyki, zainteresowania, pasje, radości – z kim przyjaźni się Lęk i czego sam boi się najbardziej? Jaką porę roku najbardziej lubi Cierpliwość, która coś nieustannie pichci w kuchni. Czym ugości zgłodniałą Radość, Ciekawość i Beztroskę?  Upór, choć jak zawsze przykleił się w jakimś niemożliwym miejscu też może załapie się na ucztę. Wdzięczność lubi wracać do dobrych chwil i zaglądać do szuflady z nieważnymi rzeczami. Ma szansę spotkać tam Nostalgię! A ja? Czuję Radość, że tak piękne książki powstają, łapcie ją!

„BAJKA O LĘKU” / TEKST: AGNIESZKA JUCEWICZ / ILUSTRACJE: MARIANNA SZTYMA / WYDAWNICTWO AGORA DLA DZIECI

O emocjach dorosłych i dzieci pisze się coraz więcej. I dobrze. Na półki trafiają poradniki, my okopujemy się w artykułach, już wiemy (przynajmniej w teorii) jak emocje regulować, jak je przyjąć. To nie jest kolejny poradnik, kolejna książka z serii jak radzić sobie ze złością. To cudowna bajka o emocjach (każdych), to książka, która pokazuje, że nie potrzeba tysięcy słów, bo o rzeczach najistotniejszych, choć niełatwych można powiedzieć tak prosto i tak w punkt jak to robi Agnieszka Jucewicz. Jakbym mogła porównać do czegoś czytanie tej książki, to z każdą stroną czułam się jakbym robiła na drutach ciepły szal – na końcu wraz z synem otuliliśmy się nim z uśmiechem, trochę wzruszeniem. Oto rodzinka Człowieczeńskich, która umie znaleźć klucz do każdego ze swoich dzieci: Radości Złość, Smutku, Wstrętu i Lęku. Z tym ostatnim mamy jakoś bardziej pod górkę? A jak byś chciał Lęku, żebyśmy się o ciebie zatroszczyli, kiedy się boisz? Książka absolutnie dla każdego.

SERIA MÓJ PIERWSZY KOMIKS 5+„W CIENIU DRZEW JESIEŃ PANA ZRZĘDKA” , „W CIENIU DRZEW, PODMUCH ZIMY” / “TEKST I ILUSTRACJE: DAV/

„PAN BORSUK I PANI LISICA”/ TEKST: BRIGITTE LUCIANI/ ILUSTRCJE: EVE THARLET / WYDAWNICTWO EGMONT

Przygodę z komiksami można zacząć już w przedszkolu pod warunkiem, że sięgniemy po tytuły dobrane treścią do wieku. Bohaterowie w serii, opowieści z morałem, kolorowe obrazki, większe litery (dziękujemy jako rodzice!) – oto komiksy, które pomogą złapać czytelniczego bakcyla tego formatu. Niby opowieści o zwierzakach, ale gdyby tak borsuki i lisy zamienić na siebie i rodzeństwo czy dzieci z przedszkola? Nagle okazuje się, że kłótnie i problemy brzmią znajomo! Gdy jedna ekipa buduje łódkę i kłóci się co chwilę, spływ tratwą staje pod znakiem zapytania. Budować samemu, po swojemu czy dogadać się w grupie? Jak pogodzić zupełnie różne potrzeby? Zimowy sen borsuka w ciepłym łóżku versus harce energicznej lisicy w śniegu – czy to przypadkiem nie przypomina wam wakacji z dwójką dzieci, gdzie każdy chce czegoś innego?

Do kompletu na półkę pierwszych komiksów dokładam nowości: kolejne tomy z serii W cieniu drzew, odsłonę jesienną i zimową. A w nich, znowu przeglądamy się przygodom zwierzaków,  a może trochę nam samym? Pan Zrzędek grabiący liście doceni pomoc przyjaciół a zakochany lis w przydługim szaliku znajdzie zupełnie niechcący sposób na zawarcie nowej znajomości. Nawet nie wiecie jak wiele historii skrywa las…

„O KURZA TWARZ!” / TEKST:JUSTYNA BEDNAREK / ILUSTRACJE: NIKA JAWOROWSKA-DUCHLIŃSKA / WYDAWNICTWO SŁOWNE MŁODE

Nie wiem dlaczego kurcze jest blade, a kurka bywa wodna. Ani dlaczego bohaterami książek zostają najczęściej miłe futrzaste misie, zające czy wiewiórki. Po lekturze tej przezabawnej książki (to już drugi tom) zrozumiałam, że kurom też należy się rola pierwszoplanowa! Drób rządzi i koniec! Jedni trzymają w domach chomiki, rybki i papugi, rodzina Ogórków – stadko dorodnych i wygadanych kur rasy brahma. Jedne bardziej lotne (jak pisze autorka „bystre w stopniu niezaawansowanym”), inne charyzmatyczne czy marzycielskie. I jak tu zabrać całą pierzastą ekipę plus ludzką na wakacje jeśli większość hoteli kategorycznie nie przyjmuje kur. Nawet tak sympatycznych. Wezmą więc sprawy we własne skrzydła i załatwią takie wakacje, że cała rodzina dobrze je popamięta, w planach: nauka pływania lub ratowania taty Ogórka przez kurzą instruktorkę, znoszenie jajek podczas koncertu czy imieniny połączone z garażową wyprzedażą. Mój syn rechotał co chwilę, więc polecam bardzo!

„POZNAJ Z BLISKA DINOZAURY” / TEKST: DIEGO MATARELLI, EMANUELA PAGLIARI, CRISTINA BANFI/ ILUSTRACJE: BIANCO TANGERINE/ TŁUMACZENIE: KATARZYNA ROSŁAN WYDAWNICTWO SŁOWNE MŁODE

Gdy przy stole zamiast o przedszkolnych czy szkolnych przygodach musisz zgadywać co na obiad je owiraptor, a czym raczy się stegozaur może oznaczać, że jesz właśnie pomidorówkę z przyszłym wybitnym paleontologiem. Albo po prostu pasjonatem z dużą dozą ciekawości i determinacji. No powiedz dlaczego dinozaury citipti nazywano wielkimi mamami? A wiesz czemu dilofozaur miał podwójny grzebień? Dobra, no ale chyba wiesz skąd się wzięła nazwa dinozaury…Yyyy, może wiesz, a prawdopodobnie nie, natomiast twój rozmówca wie doskonale jeśli posiada tą wielgaśną książkę, album wiedzy o prehistorycznych gadach. Kompilacja tak szczegółowa, że ilością ciekawostek, detali, liczb i dokładnością szkiców zaciekawiłaby niejednego rasowego naukowca, bynajmniej nie w wieku szkolnym. Moja wiedza o dinozaurach kończy się na sympatycznych diplodokach, czas zagłębić się w lekturę. Tu naprawdę jest wszystko!

„WIELKIE MARZENIE MAŁEGO KRECIKA” / TEKST: TOM PERCIVAL/ ILUSTRACJE: CHRISTINE PYM / TŁUMACZENIE: MARCIN BRYKCZYŃSKI / WYDAWNICTWO JEDNOŚĆ

Chciałbym tak jak inni. Chciałabym jak oni. Jak często wzdychasz, bo inni robią coś lepiej mają talent, tam gdzie ty dwie lewe ręce? A może martwisz się, bo zapalasz się do kolejnych nowych wyzwań, wkładasz serce a wychodzi…no jak zawsze. Ludzkie dylematy trapią też pewnego małego kreta, który drążąc podziemne tunele rozmyśla nad swoim życiem. Nie umie szybować jak ptaki, pływać jak kaczki, a podziemne spacery kończą się zrujnowaniem lisiego mieszkania oraz ogrodu. W obliczu niepowodzeń mógłby się poddać. Czy tak zrobi? Upór i determinacja, wiara w swój talent pozwolą bliską katastrofę zamienić w sukces, ale nie zdradzam szczegółów. Ta lektura przyda się wszystkim niedowiarkom wątpiącym we własne siły.

„NIEWIDZIALNA NITKA. OPOWIEŚĆ O MIŁOŚCI ŁĄCZĄCEJ RODZINĘ” / TEKST, ILUSTRACJE: MIRIAM TIRADO/ TŁUMACZENIE: ANNA KOZACZEWSKA / WYDAWNICTWO JEDNOŚĆ

Odrzućmy naszą wiedzę medyczną, lekcje anatomii. I pomyślmy, że pępek każdego z nas jest niewidzialną nitką, która łączy nas z bliskimi. Zwariowany pomysł? Może niekoniecznie, jeśli pomoże dziecku oswoić lęki przed rozstaniem, ukoi tęsknoty, załagodzi strach. Nina właśnie poznała rodzinny sekret, od tej chwili widzi coś, czego nie dostrzegają inni! Nawet gdy jest daleko od rodziny, przyjaciół jest z nimi połączona! Nawet z psem, którego co prawda jeszcze nie ma, ale jest już w marzeniach (i ma od dawna imię). I jeśli jakiś sceptyk zapyta Ninę podchwytliwie czemu nitki nie widać, odpowie niewzruszona: przecież gdyby były widzialne wszyscy byśmy się o nie potykali… Logiczne? Ciepła książka o miłości, do czytania wspólnie na kanapie.

„TAMTEJ NOCY NADESZŁA ZIMA” / TEKST: ANNA ELINA ISAORO / ILUSTRACJE: MIRA MALLIUS/ TŁUMACZENIE: IWONA KIURU / WYDAWNICTWO MEDIA RODZINA

Książka, która opowiada o emocjach najtrudniejszych, o przeżyciu granicznym jakim jest strata dziecka. Sytuacja być może wam bliska. Jak opowiedzieć o niej rodzeństwu? Metaforycznie, wprost, na skróty… A może po prostu szczerze, oddając głos małemu bohaterowi, który czeka na młodszego brata. Nigdy go nie zobaczy – jak ubrać w słowa taka historię? Autorka i ilustratorka stworzyły książkę czułą, mocną, pełną smutku ale też dająca pokrzepienie. Obydwie w swoim życiu doświadczyły straty dziecka, może dlatego z takim wyczuciem, ważąc słowa, ale też, nie unikając bolesnych faktów potrafią snuć o tym opowieść. To kartki, które przewracam w milczeniu, w ciszy. Dobrze, że o trudnych emocjach się nie milczy, że można sięgnąć po książkę, która oswoi dziecko z takim doświadczeniem. Koniec końców życie mały chłopiec poznaje kolegę, a życie toczy się dalej.

 

„NEURORÓŻNORODNE” / TEKST: JENARA NERENBERG / TŁUMACZENIE: KATARZYNA BYŁÓW / WYDAWNICTWO KRYTYKA POLITYCZNA

Nie przesadzę, pisząc, że jest to dla mnie książka przełomowa. Może nie jestem do końca obiektywna, bo sama mam neuroatypową córkę, więc temat przerabiam, żyję z nim, zmagam się. Po przeczytaniu tej książki dodam jeszcze jeden czasownik: doceniam. Tak, doceniam neuroróżnorodność swojego dziecka. Autorka, która sama odkryła na czym polega jej odmienność już w dojrzałym wieku, podważa stygmatyzujący podział na normalnych, i na innych, na tych bez deficytów i z nimi. Jakże uwalniające jest stwierdzenie, że to świat jest skrojony nie na miarę neurotypowych. To społeczeństwo nie przestawiło się na różne tory, podąża jednym ponoć jedynie słusznym. Maskowanie, wtapianie się, wyzbywanie się prawdziwej natury – oto co najczęściej i z powodzeniem robią dziewczynki. Sito badań, skrojonych pod chłopców, nie wyłapuje, nie daje im wskazówek. Zresztą, co jest normą i kto o tym decyduje? Autorka nie tylko rozmawia z kobietami, które są neuroróżnorodne, ale też analizuje jak możemy zadbać o swój dobrostan w pracy czy w domu. I co najważniejsze, przypomina czemu bycie ADHD czy autystycznie uwrażliwionym jest tak naprawdę pożądaną cechą w wielu zawodach. Świat potrzebuje różnorodności!

„ADHD. MÓZG ŁOWCY I INNE SUPERMOCE ” / TEKST: KRISTIN LEER/ TŁUMACZENIE: MAŁGORZATA ROST / WYDAWNICTWO ZNAK LITERANOVA

Pani dziecko jest ciągle rozkojarzone i zapomina o czasie. A może inaczej? Pani dziecko jest ciekawe świata i skupia się na chwili obecnej. Odwróćmy perspektywę! Kolejna książka, która uświadamia bzdurność traktowania neuroróżnorodności jako dysfunkcji, deficytu. Autorka idzie dalej, pokazując czemu ADHD (tak krytykowane w szkole) mieści się nie tylko w szeroko rozumianej normalności, ale jest wręcz supermocą. Zespół nadpobudliwości psychoruchowej wyposaża ludzi w wielu umiejętności niedostępnych dla innych jak choćby nieskończoną kreatywność, energię, spontaniczność. Gdy tylko szkoła, społeczeństwo przestanie rozdawać ochoczo łatkę leniucha, buntownika, nerwusa okaże się, że zbiór cech ADHD nie jest wyrokiem, lecz darem. Warto spojrzeć na proste porady ułatwiające nam czy dzieciom z nadpobudliwością funkcjonowanie w domu, szkole czy pracy. Mi otworzyła oczy na wiele aspektów!

UWAGA KONKURS!

Półka się ugina pod ciężarem, zniesiemy to! Podobnie jak dłuższe, ciemne wieczory, deszcz, słotę, pierwsze katary. Miękka poducha, herbata, książka, klimatyczna lampka – jesienne warunki wspierają czytelnictwo jak nic. My dokładamy naszą cegiełkę w postaci paczki książek w konkursie – dziś pytam was w komentarzu: jaka książka dla dzieci otworzyła wam oczy, była odkryciem, pozwoliła spojrzeć na coś inaczej? Na odpowiedzi w komentarzach pod przeglądem, czekamy do 9.11, autora najciekawszej, naszym zdaniem, odpowiedzi wymienimy tu następnego o dnia. 

Regulamin naszych konkursów znajdziecie tutaj. 

WYNIKI: ale cudownie zasypaliście nas tytułami, wielu nie znałam, lista do przeczytania robi się długa! Czuję, że odkryciem będzie dla mnie książka o której pisze Marta, „Projekt Barnabek”, paczka leci do ciebie!

Materiał powstał we współpracy z wyżej wymienionymi  wydawnictwami.

 

Coś dla Ciebie

Tulenie Heleny

Tulenie Heleny

Dodaj komentarz