nowe technologie

Kodowanie dla początkujących

Top 10 o programowaniu dla dzieci

Kodowanie dla początkujących

Festiwal Najlepszych Restauracji Restaurant Week zdążył już zyskać rozgłos jak i swoich entuzjastów. A kto z Was słyszał o CodeWeek? Europejski tydzień kodowania, właśnie dobiega końca, pozostał zaledwie weekend, żeby skorzystać z bogatej oferty warsztatów i spotkań poświęconych tematyce IT, nie brakuje wśród nich wydarzeń z myślą o najmłodszych. Jak się okazuje nigdy nie jest za wcześnie, żeby wprowadzić dzieci w tajniki kodowania.

Zainspirowane postanowiłyśmy przefiltrować rynek w poszukiwaniu najciekawszych zabawek, książek, aplikacji i warsztatów dla małych programistów – a jest w czym przebierać! Poniżej nasze Top 10.

***

<!–code babies–>

Kodowanie od kołyski, czyli kartonowe książeczki dla niemowlaków. Zabawna alternatywa dla klasycznych elementarzy ze zwierzątkami, owocami, warzywami. Z przymrużeniem oka. Bardziej dla rodziców, ale dzieci też skorzystają – kontrastujące kolory, mało szczegółów, pierwsze litery.

 

/**Cubetto*/

Fascynujący świat kodowania, nabiera zupełnie nowego znaczenia z tą zabawką. Podstaw programowania mogą uczyć się już 3 latki, bez udziału tabletów, ekranu komputera a z pomocą sympatycznie uśmiechającego się robota. Zabawka jest wyjątkowo intuicyjna w obsłudze. Układając kolorowe klocki na tablicy, dzieci wyznaczają trasę robota po tematycznych matach, za każdym razem opowiadając nową historię. Tym samym dzieci piszą swoje pierwsze programy i uczą się pozornie trudnych zagadnień: algorytmów, pętli, rekurencji…

/**Hello Ruby*/

Nic tu nie jest przypadkowe, ani tytuł, ani imiona bohaterów. Nawet szyk zdań jest dokładnie przemyślany. Programiści docenią te smaczki, a dzieci niepostrzeżenie wsiąkną w świat kodowania.  Tytułowa Ruby to dziewczynka o nieograniczonej wyobraźni, która błyskawicznie zyskuje sympatię czytelników. Razem z Ruby wspólnie myjemy zęby, szykujemy kąpiel, tańczymy… W tych codziennych czynnościach Linda Liukas, autorka książki, dopatrzyła się doskonałej okazji do zaznajomienia dzieci z metodyką programowania. Podobnie jak spora część świetnych projektów, książka miała swój debiut w największej platformie crowdfundingowej Kickstarterze. Warto zaglądać i przyczynić się do wsparcia realizacji równie pomysłowych projektów!

header-home-7f6330d935a18d50d92aab2db5ed0265

/**aplikacja ScratchJr*/ 

Kodowanie, tak jak pisanie, pomaga uporządkować myśli, to coś więcej niż techniczna umiejętność. Dotychczas programowanie odbierane było, jako dziedzina złożona, zbyt trudna do opanowania dla każdego. Twórcom ScratchJr zależy jednak na zmianie tego sposobu postrzegania. Stworzyli aplikację z myślą o dzieciach w wieku przedszkolnym, opartą na języku Scratch (efekt pracy inżynierów z MIT i najzdolniejszych programistów, czyli dzieci), która ma za zadanie nauczyć dzieci procesu tworzenia i wyrażania siebie z udziałem nowych technologii. Czym skorupka nasiąknie za młodu…

Aplikacja jest całkowicie darmowa. Do pobrania czekają również gotowe scenariusze. Zachęcamy do pierwszych samodzielnych prób! A tym którzy wolą powierzyć edukację ekspertom, pomogą choćby Młodzi Koderzy.

img_0937

/**Photon*/

Nic nas tak nie cieszy jak świetny rodzimy projekt! To pierwszy na rynku światowym robot, który uczy się razem z naszym dzieckiem. Otwieramy pudełko i… od nas zależy jak ukształtuje się charakter naszego Photona. Dzieci lubią się uczyć przez eksperymenty, rutyna nie jest mile widziana – ta zabawka da im pole do rozwijania umiejętności logicznego myślenia.

Bacznie śledzimy działania chłopaków z zespołu. Z jednej strony ściskamy za nich kciuki, z drugiej zwyczajnie wierzymy w sukces Photona. Późną wiosną, chłopaki ruszyli ze zbiórką funduszy potrzebnych na realizację projektu, zebrali sumę 35 000 dolarów w zaskakującym tempie niecałego tygodnia i zyskali wyróżnienie Kickstartera: „Project We Love”! A jeśli wszystko poszło zgodnie z planem właśnie trzymają w rękach pierwszą wersje DEMO do dziecięcych, samodzielnych testów BETA. Pozostaje już ostatni krok milowy przed zespołem: produkcja masowa. Pierwsze Photony trafią do swoich właścicieli już z początkiem nadchodzącego roku!

/**Akademia Duckie Deck*/

O Duckie Deck wspominałyśmy już nie raz. Tym razem w Akademii zawiesiłyśmy oko na warsztatach z zakresu programowania. Programowanie bez prądu w oparciu o wspomnianą już książkę Ruby oraz Programowanie robotów Dash i Dot. To nieco odmienne roboty niż Photon, ale mają pewien wspólny pierwiastek – uczą logicznego myślenia skupionego na rozwiązywaniu problemów, kreatywnego podejścia, precyzyjnego prezentowania swoich myśli. Warto podjąć próbę, warto wybrać się na chociaż jedne warsztaty z dziećmi i zobaczyć czy przypadnie im do gustu taka forma spędzania czasu.

meta

mili_2016_06_02-466

 

/**Osmo*/

Osmo to kolejna zabawka, którą można było przetestować dzięki Akademii Duckie Deck. To nakładka na ipada, która razem z innymi dedykowanymi akcesoriami dostarcza godzin interaktywnej rozrywki.  Dziś skupiłyśmy się na pakiecie Osmo Coding , który przypomina nam język Logo. Podejrzewamy, że niejedni z was zgłębiali go w szkole, szkoda że nie w równie atrakcyjnym wydaniu, może dziś mielibyśmy więcej programistów.

/**Kano*/

Kano to projekt, który powstał jako odpowiedź na marzenie sześcioletniego chłopca. Micah, chciał mieć komputer, który sam mógłby zbudować. Po otwarciu pudełka Kano, jak w każdym zestawie klocków Lego, wyciągamy instrukcje i wertując ją strona po stronie, składamy komputer, podłączając kolejne elementy. Po złożeniu sprzętu można przystąpić do programowania. Aktualnie na Kickstarterze trwa kampania kolejnych trzech produktów Kano – zostało 5 dni na wsparcie projektu!

/**fundacja Girls Code Fun*/

Kobiety stanowią zaledwie 10% absolwentów kierunków informatycznych w Polsce. Przypominając sobie proporcje koleżanek do kolegów z sali wykładowej, jestem zaskoczona tak wysokim procentem w statystykach. Fundacja Girls Code Fun, za cel stawia sobie zachęcanie dzieci w wieku szkolnym do zdobywania wiedzy w zakresie nowych technologii, ucząc podstaw programowania w możliwie przystępnej formie.  Dużą wagę fundacja przykłada do zachęcania właśnie dziewczynek. Lubimy takie inicjatywy!

Uwaga rodzice dziewczynek z okolic Warszawy. Co roku fundacja rusza z programem stypendialnym Małe Programistki.

gcf

/**blog GeekTata*/

I dla odmiany męski punkt widzenia. Tata, który jak podkreśla sam nie programuje… ale regularnie zgłębia temat i dzieli się przemyśleniami. Polecamy lekturze: „Jak nauczyć dziecko programowania robota? Bez komputera. I bez robota!”

Napiszcie koniecznie w komentarzach na co jeszcze warto zwrócić uwagę.